TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Odp: Róże, których miało nie być ;) 12 Mar 2012 23:20 #9855

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witaj Jolu! Masz wspaniałą różaną kolekcję :woohoo: U mnie też ich miało nie być, a po roku jest już 50 :side: i przybywają kolejne.. :whistle:
Widziałam u Ciebie pastellę - chcę ją mieć w donicy na tarasie - piękna, a jak się sprawuje? :cheer:
Pozrdrowionka :silly:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 10:10 #9988

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Kasiu tak to z tymi różyczkami jest, że co jedna to ładniejsza :silly:
Pastella jest u mnie bardzo zdrową i wigorną różyczką, jednak mam wątpliwość, czy nadaje się do donicy :whistle:
Wyrasta na całkiem spory krzaczek w ziemi, w donicy miałaby jednak ograniczenia.
Trzeba poradzić się wytrawniejszych miłośniczek róż :oops:

No to skoro Aga wspomniała o energetyzujących - PICADILLY







Kolejna będzie Alinka :woohoo:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 10:30 #9998

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Jolu, wspomniałaś o odkrytym kloniku. Ja mam na razie jeden Artropurpureum, ale ciągle się boję, że to jeszcze za wcześnie :dry:

A może rzeczywiście powinnam już go rozwinąć, żeby się hartował?

Ale wracając do róż. Czy posiadasz może jakieś historyczne? Bo w tej (prawie) 100 odmian jakoś nie zapamiętałam?
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 10:33 #9999

  • Lemka77
  • Lemka77's Avatar
Witaj Jolu :) widzę piękną kolekcję różaną. Picadilly niezwykła - fajnie powcinane brzegi płatków. I chociaż to nie moje kolory to podoba mi się. Ciekawe ile w tym sezonie pięknych okazów uda Ci się kupić? Ja na pewno będę się za różami rozglądać -jakoś nigdy mi ich dość :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 12:46 #10073

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Energetyzująca Picadili w ślicznym kolorze . Ciekawe jakie teraz Jolu domówiłaś różyczki . U mnie trochę tego sie nazbierało :ohmy:
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 12:49 #10077

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
pamelka wrote:
Niektórzy zapewne pamiętają moje deklaracje, że z kłujących w moim ogródku będą tylko iglaki :lol:
Trzymałam się dzielnie, ale kiedyś Paweł wstawił zdjęcie swojego kilkuletniego Westerlanda :woohoo:
Pewnie o tym mówisz? ;)

Okazuje się, że nie tylko iglakami potrafię zarażać :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 13:21 #10091

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Martuś klony w naszym klimacie zimują bez okrycia, jedynie młodsze należy okrywać. Nie mogę doradzać, ale bardziej boję się teraz zaparzenia, czy chorób grzybowych - jeśli popada. Decyzja należy do Ciebie.
Moje różyczki to głównie angielki, zauroczyły mnie ich pełne, pachnace kwiaty, mam kilka nostaligicznych ... do historycznych trzeba chyba dorosnąć :whistle:
Lemko zamówiłam około 10 różyczek w tym moje tęsknoty Sweet Pretty, Cafe i Julia's Child ;)
Zapraszam do oglądania.
Jadziu niewiele zamówiłam, ale tez te z zagranicznych szkółek są droższe od dostępnych u nas na rynku :unsure:
A że lubię takie dziwiaczne roślinki pokusiłam sie o Viridiflorę na przykład ;) Solei d'Or, Veichelblau jako towarzystwo dla Grahama Thomasa, clematisa Rooguchi i Clematisa :whistle: Stolwijk Gold PBR. Bardzo ciekawa jestem jak to wszystko będzie wygladało ....
Pawełku dziękuję za fotkę :kiss: :kiss: :kiss:
O tym Westerlandzie właśnie myślałam :woohoo:
200 postów - gratuluję, należy się ....


a, ze tutaj ;) tu jestem :silly:
Ostatnio zmieniany: 13 Mar 2012 13:25 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 13:36 #10101

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Aha, takie buty! To ja ładnie proszę w wątku ogrodowym o zdjęcie Munstead Wood, a tymczasem przeoczyłam różany ;)
Jolu, jestem w niebie ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 15:32 #10199

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Mój klonik właśnie młody, ale... chyba pójdę go rozwinąć ;)

Mówisz, że do historycznych dorosnąć trzeba? :oops: . A ja właśnie jesienia kilka zamówiłam, bo mają wysoką mrozoodporność i nazwijmy to choroboodporność, pachnące, najczęściej pełne kwiaty i dużo z nich jednak powtarza kwitnienie ( z tych, co mam, tylko Kardynał nie powtarza).
Mnie się wydawało, że angielki to właśnie takie damy, wrażliwe i kapryśne...
Kurczę, a może ja Cię nie zrozumiałam? :dry:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 16:28 #10225

  • AgaNet
  • AgaNet's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 19
Witaj Jolu :)

Rózyczka dopadła CIę na dobre ;) Ale nie ma się co dziwić, bo to piękne kwiaty ! Gdybym miała więcej miejsca to i jeszcze parę róż bym dosadziła :)
Agata
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 17:31 #10262

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Witaj jolu Julię Child mam również z jesiennej dostawy od Starkla, tylko pod nazwą Jirina Bohdalova . Pięknie przezimowała ma zieloniutkie łodyzki . Virdiflora jakos mnie nie kręci dla mnie to dziwak ,ale będe ja podglądać u Ciebie . Veilchenkę sobie ukorzeniłam i ciekawa jestem czy w tym roku juz zakwitnie
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 13 Mar 2012 22:36 #10553

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Jestem, jestem. Trochę spóźniona, zagapiona, zabłąkana... Przyznam Joluś, że zestawienie Twoich różyc w jednym miejscu robi wrażenie... Niby widziałam, niby wiedziałam, ale usta otworzyły się w niemym podziwie.
Dzięki za dobre słowa o moim ogródku... zawstydzacie mnie Miłe Moje :kiss3:
Ogródek zamknięty. Wiosny nie widać. Serce tak jakoś pękło. Chęci brak. Na razie kibicuję z doskoku. Ot, życie mnie dorwało i wzięło w obroty...
Ale jestem, całuję i... tęsknię :kiss3:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Mar 2012 09:16 #10640

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Aguś cieszę się, że i do rozanego trafiłaś :kiss3: A MW jeszcze będzie, bedzie przy okazji kolejnej rabatki ;)
Marta mam nadzieję, że z klonem ok.
Jeśli podmarzły mu końcówki nie bój się ciachnąc, lae raczej jeszcze nie teraz. Do dzisiaj zostawiłąm mojego Shirasawanum, ale i on dzisiaj ujrzy słoneczne światło.
Miałam na myśli urodę różaną raczej. Zachwycając się różami, przyznasz, zawsze łatwie tymi pełnymi, z których płatki 'wylewają się' z kwiatka, a zapach upaja :) O pielęgnacji myśli się później nieco :flower:
No i życie nieco weryfikuje nasze zapędy :hammer:
Aguś cieszę się, że dotarłaś do Oazy, a w niej do mojego różanego ogródka. Liczę na angielskie klimaty również tutaj :kiss3:
Jadziu bardzo się cieszę, ze Julia ładnie przezimowała :woohoo: te jej kwiaty, jaki to będzie koleorek :whistle:
A ja dla odmiany lubię cudaki, więc jeden wśród różyczek także się przyda ;)
Izka witaj moja różana muzo :kiss3: mam nadzieję, że zajrzysz czasem do moich różanych zakątków :woohoo:
Wisna już rozkwita, wystarczy drzwi tarasowe otworzyć i wyjrzeć do ogródka, słowo :)
Bardzo czekmy na Twoje róże, moze będzie wąteczek różany :thanks:

Dzisiaj zgodnie z obietnicą Alinka, odmiana Kordesa z 1985 roku. Dosyć zdrowa i wigorna różyczka, wystraczająco mrozoodporna/do -26 st./ Kwitnie nie tyle obficie, co długo.
Jak podają źródła rośnie ponad metr do góry, u mnie miała około 1,5 metrowe pędy. Delikatnie pachnie.





Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Mar 2012 10:58 #10701

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Masz rację Jolu z tym początkowym zachwytem nad różami pełnymi, pachnącymi, no i w moim przypadku różowymi :silly:

Nadchodzący sezon zweryfikuje moje jesienne nasadzenia z pewnością, ale mam nadzieję, że nie będzie to weryfikacja zbyt dotkliwa :P

Alinka piękna - obiektywnie - bo ja raczej pomarańcze nie za bardzo :whistle: . Ale jedną w tej kolorystyce mam w kajecie, to Flora Danica. Za kwiat, ale na równi z nim za liście :woohoo: . Coś pięknego!
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Mar 2012 14:55 #10816

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Na mączkę kostną proponuję polować, ona zdaje się dobrze robi różyczkom.
Moje w tym roku kopce kompostowe mają, to substancji odżywczych wystarczy :)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Mar 2012 16:59 #10859

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Jolu moje róże również dostały tej mączki rogowej, ale u mnie jest mało słonka może i dlatego .W ubiegłym roku kupiłam ja w Lidlu a także przywiozłam z Niemiec więc miałam jej zapas . Dostały ją wszystkie rośliny, także piwonie . Teraz posadziłam róże od Bogdana ,bo nareszcie ziemia rozmarzła
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Mar 2012 17:49 #10893

  • Sylweste
  • Sylweste's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 508
  • Otrzymane dziękuję: 93
Katusze przechodzę widząc róże w Waszych ogrodach, a wiem że u siebie nawet skrawka miejsca już dla nich nie mam jak wygospodarować :/ ale podziwiać będę tu u Ciebie Jolu, póki co przynajmniej ;)
Mój ogród na blogu
Ogród igłą utkany
Serdecznie pozdrawiam
Sylwek
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 14 Mar 2012 21:12 #11067

  • katik
  • katik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 381
  • Otrzymane dziękuję: 84
Jolu MW jest na mojej liście skoro Tuscany i Ascot mi się podobają to i MW muszę mieć :)
u mnie już mało miejsca bo ja całego trawnika dziecku zabrać nie mogę :dry:
Pozdrawiam Kasia

Mała działka Katik
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.619 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum