TEMAT: Iglaste pogotowie ratunkowe

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Sie 2013 13:08 #183759

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Robale, za przeproszeniem, defekują Ci na sosenkę ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): magdala


Zielone okna z estimeble.pl

Iglaste pogotowie ratunkowe 04 Sie 2013 17:52 #184069

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Dziękuję Wam za identyfikację ,choć dobrej nowiny nie przynosicie :silly:

Dzisiaj kolejne oględziny....

Ta wejmutka Himmelblau ,która ma na końcach białe kłaczki ,na korze najniższej gałęzi miała także to :


IMG_9125.JPG


IMG_9126.JPG


Czy to już rdza wejmutkowo-porzeczkowa? :(
Ja porzeczek nie mam ,ale u sąsiadów całkiem możliwe.
Jestem zła, bo wszystkie trzy chore sosny są z jednej szkółki , moja wina ,bo dwie z nich nie wyglądały zbyt zdrowo ,no ale wiecie jak to jest...
Jakoś się odratuje ;)
Na początku ta sosna miała brązowiejące igły ,teraz pokazało się to na korze.


IMG_9127.JPG


IMG_9128.JPG


Wycięłam tę cienką chorą gałązkę i co dalej ?
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2013 20:11 przez magdala.

Iglaste pogotowie ratunkowe 17 Sie 2013 14:40 #186546

  • lidkal8
  • lidkal8's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 75
  • Otrzymane dziękuję: 19
Pomóżcie mi zidentyfikować chorobę lub szkodnika na świerku białym.
Zdjcie-0052.jpg

Prooooszę!
Pozdrawiam
Lidka

Mój domowy zielony zakątek

Iglaste pogotowie ratunkowe 17 Sie 2013 15:05 #186548

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Lidko zdjęcia są newyraźne bardzo.
Zupełnie nie mam pojęcia czy to grzybowa choroba, czy może wełnowiec :think:

Iglaste pogotowie ratunkowe 24 Sie 2013 23:13 #188366

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Cyprysik Yvonne ,kupiony wiosną tego roku jako zdrowiutki puszysty okaz teraz brązowieje od dołu i od środka krzewu.
Czy to mogą być przędziorki ?
Gałązki kruszą się i opadają.

Co się robi w takim przypadku o tej porze roku?
Ostatnio zmieniany: 24 Sie 2013 23:14 przez magdala.

Iglaste pogotowie ratunkowe 25 Sie 2013 07:33 #188390

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
O tej porze roku zrobiłem wycinkę takiego mniej więcej 3-metrowego ;)

Iglaste pogotowie ratunkowe 25 Sie 2013 08:48 #188397

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Paweł :)

Chorował czy zajmował miejsce innym ? :silly:

Trochę poszperałam i piszą ,ze cyprysów nie atakują przędziorki ,ale grzyby owszem. To prawda?

Iglaste pogotowie ratunkowe 25 Sie 2013 09:39 #188404

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Magdalo, jeśli w pytaniu o chorobę nie ma zdjęcia, to można snuć różne domysły :)

Iglaste pogotowie ratunkowe 01 Wrz 2013 21:21 #190061

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Zrobiłam dziś zdjęcie cyprysikowi Yvonne.
Tak ,jak pisałam wcześniej - żółkną i brązowieją ,a potem opadają mu gałązki
od środka krzewu . Idzie to od dołu drzewka.


IMG_0137.JPG


IMG_0135.JPG

Iglaste pogotowie ratunkowe 01 Wrz 2013 21:40 #190078

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
A w jakiej ziemi to drzewko rośnie? Jaki odczyn ma ta ziemia? Czy w czasie upałow było należycie podlewane?
Zdjęcia pokazują widok ogólny :)
Czy na gałązkach są ślady pajęczynki? A może widać jakieś wypukłości z zarodnikami?
Jak wygląda przekrój porazonych gałązek?
Ostatnio zmieniany: 01 Wrz 2013 21:56 przez Hiacynta.

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Wrz 2013 00:11 #190133

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Myślę, że na forum przydałby się wątek na temat sadzenia zakupionych roślin. Najwięcej niepowodzeń w dalszej uprawie przysparzają błędy popełniane przy zakupie, nieprawidłowym ukorzenianiu, nieodpowiednim dla roślin doborze ziemi oraz ich pielęgnacja w pierwszym roku uprawy.

Magdo.
Może się mylę, ale w/g mnie nie są to żadne objawy choroby grzybowej lub ataku innego patogena. Jest tu zachwiana jakaś równowaga pomiędzy systemem korzeniowym a częścią nadziemną rośliny. Przyczyn może być bardzo wiele i trudno mi jest określić na podstawie fotki jedną z nich. To, że roślina pozbywa się starszych igieł lub liści kosztem młodych przyrostów jest bardzo częstym objawem spowodowanym naszymi błędami i zaniedbaniami. Piszę ogólnikowo ponieważ nie jesteś tu odosobniona. Bardzo często widzę i czytam jak lekceważąco ogrodnicy i działkowcy podchodzą do podstawowych czynności jakie należy wykonać przy sadzeniu zakupionych roślin i dalszej ich pielęgnacji. Przez parę tygodni wygląda to wszystko jeszcze ładnie a później zaczynają się schody.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Wrz 2013 09:30 #190169

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Do sadzenia roślin to się dosyć "przyłożyliśmy " :)
W tym samym czasie sadziliśmy wiele drzewek (również inne cyprysy , świerki ,jodłę ,sosny) i tylko w tym jednym przypadku
zasychają gałązki.

Do dołka dostały obornik granulowany (dobrze czy źle?).

Jedno ,co mnie dręczy to pH mojej ziemi - jest wybitnie wysokie ,między 7,a 8.... :unsure:

A cyprysy potrzebują lekko kwaśnej.

Chyba nawet tym kwaśnolubnym dodawaliśmy przekompostowanej kory .

No i ta cholerna włóknina - Yvonne rośnie właśnie w tej części rabaty ,gdzie położyliśmy
czarną włókninę ,a na to korę.
Na moje oko przez tę włókninę nie przechodzi woda....
A przynajmniej nie tyle ,co potrzeba.
Ostatnio zmieniany: 02 Wrz 2013 09:40 przez magdala.

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Wrz 2013 10:27 #190189

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Ja tam się nie znam, ale gdyby to była kwestia uszkodzonych korzeni, to usychałby od góry, a nie od dołu ;)
Cyprysiki Lawsona są wrażliwe na nadmiar wilgoci w glebie, a tej, prynajmniej u mnie, w tym sezonie nie brakuje. Gleba powinna być lekko kwaśna, ale bez przesady ;) W czystej glinie rosną świetnie. Na moje amatorskie oko to siedzi na tym grzyb i obstawiałbym fytoftorozę.
No i ta włóknina ...
Ostatnio zmieniany: 02 Wrz 2013 10:41 przez rispetto.

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Wrz 2013 16:37 #190253

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Magdalo, cyprysiki najlepiej rosną w miejscach, gdzie panuje wysoka wilgotność powietrza, wymagają gleby lekko wilgotnej, o obniżonym pH -6 pH, przy wyższym pH pojawiają się zaburzenia w przyswajaniu azotu.
Poza tym korzenie cyprysików powinny mieć dostęp do powietrza, gleba dla nich powinna być przewiewna. Przyduszenie ziemi włókniną i dodatkowo korą utrudnia swobodną wymianę powietrza.

Osłabione rośliny są często atakowane przez choroby grzybowe lub szkodniki. Czy na zaatakowanych pędach widać jakieś twory z zarodnikami? Jak wygląda przekrój gałązek?
Jeśli podejrzewasz fytoftorozę, to czy sprawdziłaś, jak wyglądają korzenie?
W wypadku tej choroby na szyjce korzeniowej pojawia się brązowienie zdrowej tkanki, zobaczyć je można po zdrapaniu kawałka kory. Rozwojowi tej choroby sprzyja nadmiar wilgoci w glebie.
Ostatnio zmieniany: 02 Wrz 2013 16:41 przez Hiacynta.

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Wrz 2013 17:21 #190262

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Hiacynta wrote:
Jeśli podejrzewasz fytoftorozę, to czy sprawdziłaś, jak wyglądają korzenie?

Alino -
ja niczego nie podejrzewam ,bo się na tym zupełnie nie znam. Dlatego pytam.

Zaczynam się gubić ...
Paweł napisał ,że cyprysiki są wrażliwe na nadmiar wilgoci , Alina,że lubią wilgoć.

Włókninę wywalę przy najbliższej wizycie na działce (może nawet jutro).
Żadnych zarodników nie zauważyłam ,po prostu żółknące ,a potem brązowiejące gałązki .
Jak przejadę ręką ,kruszą się i opadają.
Ale to żółknięcie postępuje z dnia na dzień ,idzie do góry :(


A tak nawiasem mówiąc - jakie szanse ma roślina z masowej produkcji (kupiłam ten cyprysik w tzw. "dużym" sklepie),
która była "pasiona" nawozami i chemią ,no bo nie wierzę ,że sama z siebie wyrosła taka dorodna ,wręcz jak sztuczna!

Po wsadzeniu do zwykłego ,w miarę naturalnego ogrodu -jak ma się bronić ,skoro nagle nikt sztucznie (nawozami i opryskami)nie utrzymuje jej przy życiu.

To coś tak ,jakby kurczaka z przemysłowej hodowli nagle wpuścić do ekologicznego kurnika :silly: Też będzie osłabiony .

Coś się zniechęcam do tych różnych wymuskanych odmian...


Alina- jutro sprawdzę tę korę i przekrój gałązek (a najlepiej zrobię zdjęcie)
Ostatnio zmieniany: 02 Wrz 2013 17:25 przez magdala.

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Wrz 2013 18:52 #190282

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Magdo, nie ma się co zniechęcać. Nie kupuj tylko dużych egzemplarzy, bo te, jak słusznie zauważyłaś, są pasione ile wlezie i gdy nagle zabraknie dopalaczy to padają. Jaiiś czas temu napliłem się na tulipanowca Gursztyn. Zapłaciłem za niego tyle, że aż wstyd się przyznać. Po dwóch tygodniach padł. Wyciągnąłem z ziemi, otrzepałem i okazało się, że dwumetrowe drzewo miało korzeni tyle co połowa futbolówki. Coś mi od razu nie pasowało, bo w szkółce miały ciągłe nawadnianie, ale pomyślałem sobie, że przecież sprzedają swój 'flagowy' okaz, więc lipy nie będą odstawiać. No i zonk. Miłabym za to z 10 iglastych maluchów.
Obawiam się, że Twój cyprusik może posłużyć jedynie jako podpałka, bo wyleczyć zaawansowaną fytoftorozę jest praktycznie nie sposób.
A nadmiar wilgoci to lubią cypryśniki.
Ostatnio zmieniany: 02 Wrz 2013 18:53 przez rispetto.

Iglaste pogotowie ratunkowe 02 Wrz 2013 19:40 #190290

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
To ja może przypomnę cytatat, żeby nie było, że cyprysika na cypryśnika błotnego przerabiam :)
Hiacynta wrote:
Magdalo, cyprysiki najlepiej rosną w miejscach, gdzie panuje wysoka wilgotność powietrza, wymagają gleby lekko wilgotnej, o obniżonym pH -6 pH,

Iglaste pogotowie ratunkowe 04 Wrz 2013 21:25 #190668

  • Nemo
  • Nemo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 215
Jesień (normalne) + susza. Fizjologiczne.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.828 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum