Forum Ogrodnicze Oaza

Jeszcze jeden - przepiękny
'Isago'

Chciałam zapytać o to czy powojniki mozna wyhodować z nasion(być moze jest już na forum taka informacja, ale nie mogę znaleść0,bardzo mi sie podobają, a niestety u mnie trudno je dostać, a wysyłka drogo wychodzi, dostałam nasionka, ale nie wiem jak z nimi postępować

Jak mam się nie wściekać na powojniki jak dziś znów zastałam taki widok

Wścieklizny mozna dostać. Jak tylko przestanie padać ruszam z łopatą. Wykopie do doniczki i niech tam próbuje rosnąć.
Doniczkowe wyglądają tak

Bożena,
udane (czyli ładnie wykiełkowało i zaczęło rosnąć) eksperymenty widziałem u Tomka - TOMEX
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...kowy-tomex?start=576
spytaj się go (np. wysyłając prywatną wiadomość) o szczegóły jego siewu - powodzenia!

Dorota
no nieee, co za niewdzięczny egzemplarz, i to u progu kwitnienia??
Kurczę, może został uszkodzony gdzieś u dołu pęd i przy ostatnich deszczach wniknął grzyb?
Spróbuj faktycznie w donicy - ale to musiałyby być jakieś wielkie, budowlane.
A na dno jakieś kamyczki /drenaż/ dajesz? Jurek z powodzeniem uprawie tak powojniki (ale u niego wszystko genialnie rośnie). Ładnie rośnie Twoja Crystal F.

kochani czy żółknące liście u dołu clematisa to efekt długotrwałych i częstych ulewnych deszczów ?bo tak u mnie się dzieje, juz zamontowałam rynnę bo lała się na nie woda z daszku

Natalia,
przejrzałem w pamięci oraz w necie czy to podpada pod którąś chorobę - raczej nie bo nie piszesz o plamach itp. Pędy powyżej są OK tj. nie więdną? (pytam tylko pod kątem ew. zalania korzeni rośliny ale musiałabyś mieć akurat pod spodem warstwę gliny).
Jeśli to tylko te starsze liście bledną/żółkną a młodsze wyżej są w porządku to bym się tak nie martwił o kondycję rośliny. Może nienaturalnie intensywne deszcze wymyły część składników odżywczych z podłoża (zwłaszcza azot, ale nie mogę Ci powiedzieć czy to nie objaw innego niedoboru). Roślina może reagować "poświęceniem" najstarszych liści aby nie zabrakło młodym.

Adrian wrote:
Hmmm...myślę, że to kwestia wiosennego cięcia. Pewnie przyciąłeś wyżej, niż należało, tzn. mniej więcej tak, jak wcześnie kwitnące

Racja, Isago zachwycający

Powojniki zapłakane




Chyba Allanah




Diamantine

Basiu,
TO właśnie było moje przypuszczenie, cieszę się, że Ty też tak pomyślałaś

Cięcie "wyszło" mi pomiędzy tj. ok 70-80 cm bo gdy się zabrałem do cięcia młode przyrosty były u niego zaawansowane we wzroście i nie chciałem ciąć do gołych części pędu...(zresztą ja nie patrzę aż tak bardzo na "cm" - jak tnę krótko to po prostu nad 2.-3. dobrą parą pąków
Podobną sytuację mam (2. raz z rzędu) na powojniku Rouge Cardinal - u Marczyńskiego jak byk stoi, że to późno kwitnący a u mnie jeden z pierwszych (3. rok u mnie) - przycięty też na ok 70-80 cm ale to akurat nie szkodzi bo on jest za różami i lepiej go widać.
Przy JP II można też łatwo manipulować tj. jeśli zostałby przycięty nisko (powiedzmy 50-60 cm) to kwitnienie przesunie się na koniec lata ale za to jak rozpocznie na przełomie sierpnie i września to może kwitnąć do przymrozków (sprawdzone przeze mnie - sadzonka mi podmarzła i tak przyciąłem).

Ja swoje też cięłam dość wysoko (nawet viticella)...taki eksperyment po lekkiej zimie choć pamietam, że najpiękniej kwitły dwa lata temu po mroźnej zimie, odbijając od ziemii.

Na początku maja część powojników zaczęła zamierać, parę pędów na różnych odmianach ścięłam. Z Crystal Fountain postanowiłam zrobić doswiadczenie, ścinając tylko zwiędłe liście. Solidnie podlałam, w międzyczasie opryskiwałam tylko Emami. Okazało się, że pędy wcale nie padły, a goły clematis zakwitł, nie marnując ani jednego kwiatka.

Basiu, czy pąki kwiatowe nie były zwieszone?
Może i ja tak spróbuję...

Nie pamiętam dokładnie, ale chyba lekko się zwieszały. Na pewno nie miały żadnych uszkodzeń, w odróżnieniu od plamiastych i szmatkowatych liści.

Moje zakupy w tym tygodniu

Clematis Mrs Cholmondeley




Clematis Teshio

Adrian wrote:

Witam, pomocy coś mi zaatakowało mojego powojnika, w ciagu jednej nocy po rozwinieciu kwiatów zaczęły więdnąć, i usychać, w jego koronie zrobiła sie dziura, kwiaty które pozostały nagle zaczeły tracić kolor, albo robić sie dwukolorowe(te białe zaczeły zieleniec). Co mu dolega? mam kilka powojników ale zaatakowany jak narazie został tylko jeden, najstarszy... prosze o pomoc

Bardzo proszę o poradę od jakich clematisów zacząć, to znaczy które polecacie na początek przygody z nimi

Czy ktoś może mi powiedzieć co to jest?!!!
Nadmieniam, ze w tym miejscu sadzone były Matka Siedliska i Kacper .


Adrian, masz zdjęcia pełnego kwiatu Matki Siedliskiej?

moim zdaniem najłatwiejsze i najbardziej wdzięczne będą powojniki wielokwiatowe cięte na wiosnę przy ziemi ,kwitną masą mniejszy kwiatów są odporne na najgrożniejsze choroby powojników i odporne na bez śnieżne zimy .