Forum Ogrodnicze Oaza

The President








Vyvyan Pennel



Diamantina



Blue Light



Blue Explosion

Proszę Was o pomoc, nie wiem co siw dziej ale na kilku powojnikach są takie plamy, nie wiem co to , może u kogoś były podobne objawy.

Jak dla mnie liście wyglądają na spalone/przemrożone. Ale nie wiem, czy nie maja białawego nalotu...
Nie rozsypywał ktoś nawozu? Ale to chyba nowy nabytek?
Jeśli roślina ogólnie jest w dobrej kondycji nie zanosi się na uwiąd), usuń w miarę możności te niepokojąco wyglądające części.
Ponieważ jestem uwiądowo przewrażliwiona, od wypadku podlałabym i opryskała całość jakimś grzybobójem.

Przy powojnikach m.in. Jan Pawel II pojedyncze liście od dołu zasychają. Liście u góry są zdrowe. Jaka to przyczyna i jak temu zaradzić (jakim preparatem opryskać lub podlać).

Kto pomoże w ustaleniu przyczyny.

Aniu Nie jest to skutek spalenia/przemrożenia w szeregu jest chyba 8 szt a tylko na 2 są te objawy, wyłącznie na nowych nabytkach. Już potraktowałam Topsinem do gleby i na listki.
Biały nalot jest pyłkiem z iglaków z których mam żywopłoty zresztą ten pył jest wszędzie Na szczęście przyszła burza i deszcz więc trochę oczyści.

Jan4 masz podobne objawy do moich , myślę ,że możesz spróbować opryskać czymś na grzyba (ja dodatkowo podlewam).

A czym proponujesz opryskać i podlać.

Adrzeju, napisałam w tym samym poście
Zastosowałam Topsin.

Opryskiwałem i podlewałem m.in. Topsinem. Bez efektu.

Kwietny pokaz rozpoczął powojnik z grupy Integrifolia 'Arabella' :

09.06.




- oraz wielkokwiatowy 'Utopia' - średnica kwiatu 16 cm

09.06.

Kolejny kwitnie powojnik Jackmana / Clematis jackmanii / :

13.06.

Powojonik i róże:)
a ja mam takie pytanie ..kiedy obok róży pnącej sadzonej tej wiosny moge dosadzić powojniki? tak aby pieknie wygladały nie przeszkadzajac sobie?

Terminator rozrasta się:

Dorotko - to jakiś tangucki, ale który? Po stracie, a raczej bezmyślnym zabiciu wielkiego i niby niemożliwego do uśmiercenia Lambton Park odkupiłam sobie żółtka o obiecującym imieniu Helios - ale to maluszek 40 cm.

Za to Aniołek - prosto z nieba.

Inne wczesne - marnie, późne - jeszcze nie.

Marcelina


Ernst Markham

Przyniosłam czuprynkę zerwaną z powojnika znajomej i wysiałam - jest bezimienny Aniołek wyjątkowo anielski, taki świecący duszek.

Jak pisałem przy jednym powojniku zasychają mi liście od dołu. Opryski chemią nie pomagają. Jaka jest tego przyczyna.

Po dwukrotnym kliknięciu na zdjęcie ulegnie ono powiększeniu.

Moje marne w tym roku.

Cudowny potworek Paul Farges




Bylinowy Alionushka