Forum Ogrodnicze Oaza

W Beneksie raczej wielkich sadzonek nie sprzedają, lecz przy odrobinie szczęścia może się trafić coś lepszego. U nich to los na loterii.

jagodka27 wrote: Nie jest to przypadkiem ilość pąków/oczek?
Nie, teraz szperałam, przepraszam za zamieszanie.

Alu właśnie może i masz rację że to 2 lub 3 oczka -to chyba nie jest duża sadzonka?
Ale też przyszło mi do głowy że to może być 2 lub 3 gatunek.
Zazwyczaj jak rusza sprzedaż np cebulek to w firmach wysyłkowych piszą 1 a teraz wyprzedaż to się pogubiłam

jagodka27, wczoraj wrzuciłam tam jakieś piwonie do koszyka, bo ceny śmieszne, niektóre 6 zł z groszami, po niedzieli paczka powinna być u mnie, jak tylko przyjdzie zdam relację. Uznałam, że najwyżej będzie to moja chybiona inwestycja, bo jak będą mikre, to mogę nie zdążyć doczekać ich świetności, więc najwyżej dokupię w przyszłym roku już solidne, albo wcale. U Bliskich piwonie od 20 zł w górę, jedna nawet prawie 2 tys. zł, ale to chyba jakaś wersja limitowana.

Właśnie też spakowany mam koszyk i tak myślę co robić.
Ale z tego co myślę to końcówki produktów mają skoro wczoraj wieczorem dałam do koszyka piwonię a dzisiaj jej w koszyku nie ma to już ostatki sprzedają.
Alu życzę pomyślnych łowów
Czekam na relację

Nie no, Pastelegance przecenili z 1500 na ponad 1000, interes stulecia.
Śmiech śmiechem - ale niektóre odmiany, zwłaszcza międzysekcyjne, rozrastają się latami do takich rozmiarów, by można podzielić karpę, zapewne też niełatwo pozykać licencję na te nowe i wymyślne.
Nie potrzebuję aż takich rarytasów, a argument Ali:
Babcia Ala wrote:
przemawia do mnie z całą mocą, jeszcze ładnych kilka wiosen mam więcej za sobą, niż Alicja. To mnie dodatkowo skłania do kupowania raczej mniej roślin tego typu, a porządnych sadzonek.

jagodka27 wrote: Ostatki na pewno, ale to niekoniecznie oznacza, że najgorsze. Boję się, że oni pakując przesadnie nie przebierają, nie mają na to czasu - wkładają do paczek jak leci. Tej jesieni nie łowię, ale wiosną kupiłam z takich ostatków kanny - przyszły piękne kłącza, po kilka pąków, nikt by nie powiedział, że to taka końcówka końcówek.

Otrzymałam przesyłkę cebulek lilii od B.Krolik.Cebulki w promocji po 1,99 zł.Duże, zdrowe-polecam.

Marysiu, a co zrobisz z tymi liliami?
Wiem, że Królik wyprzedaje i że często cebule dobrej jakości - ale jak piszesz, masz ujemne temperatury i pewno dość twardą już ziemię.

Ja kupiłam sobie w Castoramie zupełnie z przypadkowo zauważonego regału z wyprzedażą jeszcze troszkę irysów żyłkowanych - po 15 cebulek za 5 zł, grzech zostawić na zmarnowanie. Ale posadziłam z wielkim trudem, mimo że cebulki małe i sadzi się płytko, uszkodziłam jakieś wcześniej zakopane tulipany...

Od Królika czekam na hiacynty, ale te wsadzę do doniczki i spróbuję pędzić w ciemnej piwnicy.

Aniu otwieram foliowe torebki,żeby był dostęp powietrza i taką wkładam do torebki papierowej ,też otwartej.Trzymam w garażu,gdzie mam najniższa temperaturę.
Tak zawsze przechowywałam orientalne,które rok temu straciłem. Zapomniałam o nich,zostały w gruncie I zmarzły.

Czy jest sens reklamować cebulę hippeastrum kupioną w sklepie stacjonarnym a przyniesiona do domu i trochę oskubana ze suchych łusek na szyjce okazała się w środku zgnita? W sklepie nic na to nie wskazywało że taki zdechlak.

Zależy, co więcej Cię kosztuje - dojazd do sklepu czy cebula?

Przy okazji - dla pasjonatów ciemierników. W LM są kwitnące, nie tylko te białe, ale i hybrydy glandorfskie, różne odmiany, przynajmniej w tym, gdzie kupowałam choinkę. Ciemierniki brałam do ręki, ale nie doniosłam do kasy, bo akurat już mam odmianę, w jakiej znalazłam naprawdę ładny, a inne mniej w moim guście (zielonkawe, kremowe).

Co do hippeastrum - widziałam mnóstwo przecenionych na 7 zł cebul w doniczkach w wrocławskiej Ikei, były różnej jakości, ale wszystkie z dwoma pąkami. Z tym, że opisane "czerwony" "biały" i tak dalej.

Sklep ogrodniczy mam po drodze z pracy, wystarczy tylko z 200 metrów zjechać z trasy więc zajadę jutro.

Dziś byłam nieobecna, ale przyszła paczka z Benexu z piwoniami i dla potomności zdaję relację

Lewy górny róg cena 6,88, dwa pąki
Prawy górny róg cena 23,35, ale tylko jeden pąk
Na dole cena 5,90, korzeń mały, ale trzy pąki
W zeszłym roku kupiłam w lilygarden po 14,99 i nie odbiegały wielkością od tych obecnych.

Czyli 1,2,3 to liczba oczek miałaś Alu rację
Ta z jednym oczkiem ładnie wygląda oby się rozrosła szybko.
Moja historia pozyskanych karp kilku piwonii jest taka: ok 3 lata temu miałam okazję wykopać sobie resztki karp piwonii z działki gdzie sprzedający ją wykopał większe części karp a malutkie 1-pędowe zostały jako takie mizerotki.
Wykopałam wszystko co było, wsadziłam u siebie na działce. Efekt jest taki że urosły już trochę, coraz więcej ich kwitnie. Czyli nie trzeba się zrażać wielkością karpki ale to może trochę potrwać.

Czy pamiętacie z lat ubiegłych kiedy zaczynają się te wysokoprocentowe przeceny i kiedy mają swój koniec ? Czy nawet gdy ziemia rozmarznie, to nie wiedząc na jak długo rozmarzła, można wsadzić jeszcze lilie, czy to się nie powiedzie i należy je samemu magazynować w chłodzie do wiosny. Też planowałem takie zakupy, ale wyjazd z ogrodu do miasta zawsze mi ten plan komplikuje, a normalne ceny w "wysokim sezonie handlowym" są dla mnie za duże, bo i sporo potrzebuję roślin.

Chyba wszystko zależy od sieci i od dostawcy czy te ceny obniży. Przykład z Biedronki że niektóre cebulki przecenili a innej firmy dalej cena z początku sezonu.

Niemniej w szerokim Internecie widać teraz, że wszędzie jest czas ogromnych obniżek. Z tulipanami jest jeszcze łatwiej, chociaż też przecież zaleca się, aby były wysadzone przed zimą, dobrze podlane, aby do zimy zdążyły się ukorzenić.

Zakładam, że z liliami może być trudniej – trzymanie w chłodzie, nawilżanie podłoża, a jednocześnie taka wentylacja, aby nie przegniły. Nie bez powodu te sklepy wyrzucają towar w obniżonych wycenach. Ratunkiem byłaby możliwość wsadzenia do gruntu od razu, tylko, czy to właściwe i czy ma szansę powodzenia?