Forum Ogrodnicze Oaza

Elenko, bardzo dziękuję.
Czy mój własny zakwas żytni razowy mogę dokarmić mąką pszenną chlebową czy powinnam raczej wykorzystać pszenną razową ?
Same bułeczki mogę upiec na pszennej chlebowej 550 lub orkiszowej 600.

Aniu myślę że dowolny aktywny zakwas będzie dobry

ja miałam eksperymentalny zrobiony na mace pszennej 1850 są dobre urosły i smakują

a z tego chleba greckiego jestem najbardziej zadowolona bo nie szło wg mojej myśli trwało prawie dobę ale wynik jest obłędny

Co prawda, zawsze coś muszę schrzanić, ale pierwsze chleby na ruszcie.

Przede wszystkim, miała się skórka wygładzić. Po drugie, włączyłam termoobieg i dałam nagrzewanie na 220 a potem 200C i to chyba za wysoko.Ale dopiero na dwudziestej którejś stronie jest napisane. Mąka była żytnia do wypieku chleba Melwit typ 720. Zobaczymy potem co mi wyszło.

Naprawdę to Twoje pierwsze chlebki ????

Tak. Pierwsze w tym stuleciu można powiedzieć kiedyś miałam epizod, ale wylądował w koszu.

Witajcie dlaczego chlebek po upieczeniu jest ok ,a na drugi dzień się kruszy i w każdym kolejnym ? wręcz się rozpada ?

A zatem nie masz powodów do wstydu czy wyrzutów sumienia - niczego nie schrzaniłaś. Chleby wyglądają naprawdę apetycznie - piekłaś wg konkretnego przepisu ?

Bogusiu - masz na myśli chleb na zakwasie ?

W środku jest taki

Przepis:
zakwas w słoiczku 200ml plus 150g. wody i 150 g. mąki żytniej. Wyrosło. Tyle zakwasu koleżanka mi dała i miał być na jeden chleb.
500 g.mąki
zakwas
300g, wody
łyżeczka soli.
Wszystko razy 2.
Za mało soli i chyba za mało wyrabiany.

Aniu nie na drożdzach ,jest pulchny cudny ,eh wyrzuca mnie z kompa od kilku dni namiętnie.Nie moge nic dokończyć na wątkach.

Adasiowa, ja mam swoje lata to jakaś całkiem zielona nie jestem, bo jakieś ciasta, rogaliki popełniam, ale niechętnie gdyż mi się nie chce. A teraz mam jakiś napad szału.

Gałązko, upiekłaś świetny chlebek, naprawdę podoba mi się. No i ten kolor ... myślałam, że jest z dodatkiem dyni
Odkąd piekę chleby czy bułki, wykorzystuję różne przepisy i po upieczeniu piszę sobie zalety i wady, aby nie powtórzyć jakiegoś błędu podczas kolejnego pieczenia. Chociaż sporo zależy od siły zakwasu, zaczynu, jakości mąki, etc... Mimo wszystko każdy własny chleb jest bezcenny.

A szalej do woli ciesz się tym

Bogusiu - miałam identyczną sytuację, gdy piekłam chleby na samych drożdżach i zwykłej mące pszennej ( 550 ). W dzień wypieku chlebek był wspaniały ( a najlepszy jeszcze ciepły ), a na drugi dzień ... już mniej
Dlatego zdecydowałam się na zrobienie zakwasu - takie pieczywo im jest starsze, tym lepsze, a po 4-5 dniach zachowuje wszystkie swoje cechy.

Bogusiu, a pieczesz z jakiej mąki?Ja co prawda doswiadczenia dużego nie mam, ale od marca trochę już chlebów napiekłam. Zaczynałam od mąki pszennej, później zaczęłam dodawać pełnoziarnistą (pszenną lub żytnią) i żytnią. Zawsze sypię "na oko". Zauważyłam, że kiedy dam zbyt dużo (ponad połowę) żytniej, nastepnego dnia chleb zaczyna się kruszyć.

Można zgadywać, ja nie piekę na drożdżach bo mi właśnie też się kruszył, po kilku próbach odgadnięcia przyczyny przeszedłem na zakwas
Chleb może się kruszyć bo zbyt długo rósł, za dużo było mąki, był za słabo wyrobiony, albo pieczony w niskiej temperaturze.

Tak mam zanotowane, podobno można dodać ze dwie łyżki oliwy to będzie mniej kruchy, ja do tego etapu nie doszedłem.

Adasiowa, ja nigdy nic nie zapisuję, bo mnie się wydaje, że będę pamiętała jasne...O, jadłam taki z dynią, ale był smaczny! Muszę pomyśleć, gdzie to było i zorganizować przepis.

To lecimy

BUŁECZKI DYNIOWE

Co prawda to bułeczki, a nie chleb, ale spróbować warto. Idę dokarmić zakwas

Bogusiu, piekę chlebek na drożdżach, który się nie kruszy i jest bardzo smaczny:

400 g mąki pszennej (lub 300 g mąki pszennej i 100 g mąki żytniej)
350 g ciepłej wody (nie gorącej)
20 g drożdży świeżych
1 płaska łyżeczka soli
1 płaska łyżeczka cukru

- drożdże i cukier rozpuszczam w wodzie
- dodaję mąkę i sól
- mieszam łyżką
- przykrywam ściereczką
- czekam 1 godzinę na wyrośnięcie

Foremkę smaruję masłem i obsypuję mąką.
Po wyrośnięciu rzadkiego ciasta przekładam je do foremki. Tutaj super się sprawdza silikonowa szpatułka.



Foremkę przykrywam ściereczką na 0,5 godziny.

Piekarnik góra-dół bez termoobiegu:
- 10 minut bez przykrycia
- 40 minut z przykryciem
- 5 minut bez przykrycia

Tak przykrywam foremkę z chlebkiem:



A tak przykrywam dwie foremki (piekę od razu dwa chlebki, wtedy przygotowuję każdą porcję w osobnym pojemniku, gdzie jeden ma 2 litry):



Chleb na drugi dzień wygląda tak:



Ciasto można zmieszać z czarnuszką, siemieniem lnianym, słonecznikiem - co kto lubi. Można wierzch obsypać płatkami owsianymi, nasionami dyni...

Jeżeli ktoś piecze na zakwasie i myśli, że to nie na drożdżach to się grubo myli.

Kasia ,Aniu <Edytko ,Andrzeju M piecze ale z tego co pytałam to ,orkiszowa ,lub jakaś grubo ziarnista 2 ,3 łyżki reszta pszenna,nie możemy jeść na zakwasie
Edytko zapisuję przepis
Na zakwasie jest dobry ,ale zołądek nie chce