Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu przepis mam z warsztatów online rosyjskiej szkoły bezglutenowej jak chcecie to w weekend mogę wrzucić przepis bo muszę go przetłumaczyć

Chcemy

Elenko, nie pytaj, czy chcemy, tylko zamieszczaj przepis. Bardzo ładnie prosimy

to zrobi się ..zerknęłam na ten przepis co podałaś ...metoda jest inna jako ciekawostka jest to ze najlepiej robić nie na wodzie ( tez można ale efekt jest z mniejszymi dziurkami) lecz na kefirze ale podobno najlepszy efekt jest przy wykorzystaniu KRYSZTAŁKIOW ALG JAPOŃSKICH czyli JAPOŃSKICH KRYSZTAŁOW(znane również jako algi, algi morskie, kefir wodny)ja dopiero zamówiłam więc moja próba była na kefirze...cdn( czyli jak wrzucę przepis)

Myślę, że kefir powoduje, że wypieki dłużej utrzymują świeżość - czasami piekę ciasta na jogurcie, albo dodaję kefir lub zsiadłe mleko do ciasta naleśnikowego - jest wówczas pulchniejsze. Gdzieś doczytałam, że dodatek serwatki czy maślanki do ciasta chlebowego jest bardzo ciekawym pomysłem.
A z innej beczki: kiedy pieczemy coś na bazie sody oczyszczonej, to dobrze jest najpierw wymieszać ją właśnie z mlekiem, jogurtem lub kwaśną śmietaną; nie znam się na przemianach chemicznych, ale wg tej zasady soda lepiej "pracuje" w środowisku kwasowym.

Zgadza się ale tu bardziej chodzi o bakterię probiotyczne, które działają jako drożdże których nie ma w przepisie. Tak samo w tym przepisie mozna wykorzystać rosół z ogórków kwaszonych lub wspomniany wcześniej kefir wodny zrobiony z tych alg( to wersja bez laktozy i glutenu wtedy czyli podwójna korzyść dla tych co nie tolerują danych produktów

W ramach terapii zajęciowej nadal prowadzę eksperymenty z wypiekiem chlebów. Znalazłam tę glinianą formę, o której pisałam w poprzednich postach: została tylko pokrywa ( pustka w głowie, skąd ją mam ).

Zrobiłam za rzadkie ciasto chlebowe, a forma okazała się zbyt duża jak na ilość ciasta, ale i tak chlebek został ze smakiem zjedzony:

Kolejne podejście do tego samego przepisu; tym razem jednak ciasto zrobiłam bardziej zwarte, gęste na tyle, że mogłam nim manewrować:

Uformowałam dwa bocheneczki ( jako formy do pieczenia wykorzystałam brytfanny odziedziczone po Babci ):

Adasiowa wrote: Soda reagując z kwasem, wydziela się CO2, a to CO2 właśnie jest nam potrzebne jako spulchniacz.

O kurczę, Aniu, ale ładne!
Chyba jutro się zabieram za pieczenie, bo zapach już tu dotarł
Pozdrawiam serdecznie

Babuszka, no widzisz sama ... chemia i ja to dwa rozbieżne światy ...

Beatko, jeśli masz możliwość i ochotę, to piecz chlebki - dla mnie pieczenia chleba stanowi jakiś magiczny rytuał. W przeddzień dokarmienia zakwasu czuję dobre emocje, kumulujące się w dniu włożenia ciasta do piekarnika. Nie ukrywam, że te pierwsze chlebki dalekie są od doskonałości ( miąższ w przypadku pszennego nie zawsze jest pulchny jak gąbka ), ale cały czas się uczę, "kształcę", prowadzę zapiski i jak nigdy przedtem - nie zrażam się, jeśli coś pójdzie nie tak. Najważniejsze, że udało mi się "wyprodukować" silny, zdrowy zakwas żytni - a resztę postaram się dopracować.

Przesyłam moc piekarniczych pozdrowień

Pieczesz wg przepisu JaNinki?

Nie, korzystam z przepisów znalezionych w internecie, m.in. z Moich Wypieków. www.mojewypieki.com/przepis/vermont-sourdough i lubię jeszcze ten blog: zapachchleba.blogspot.com/2013/04/piecze...linianym-garnku.html

Od Janeczki ukradłam pomysł ze składaniem ciasta w kosteczkę

polecam tez www.chleb.info.pl/ i smakowitychleb.pl/ tam są dobre przepisy też

I jeszcze tutaj - z przepisów White Plate

pracowniawypiekow.blogspot.com/

whiteplate.com/category/chleb-i-bulki/

Pachną przez ekran piękne chlebki, mam taki sam rzymski garnek ale wyciągnęłam też starą żeliwną gęsiarkę, kiedy sprawdziłam ile kosztuje forma żeliwna do chleba wcisnęło mnie w fotel Jutro zabieram się za zakwas. M kupuje raz w tygodniu super żytni chleb ale trzeba samemu zabrać się do pieczenia.

A masz, kochana, mąkę żytnią razową na zakwas ?

Lubię piec też chlebki w zwykłych, podłużnych foremkach, takich do pieczenia babek - nadają się zwłaszcza dla chlebów razowych, cięższych, które nie wyrastają mocno.

Mam, dzisiaj przyszła dostawa różnych chlebowych mąk, wzięłam też na próbę mąkę włoską na pizzę i bułeczki. Ja też piekłam w takich blaszkach, ale ze 2 lata nie piekłam wcale.

Adasiowa wrote: Pomysł z naciąganiem i składaniem ciasta, znalazłam tutaj
facetznozem.com/2015/12/bagiety-rustykal...owac-zrobilem-wideo/
Warto obejrzeć ten film.