Forum Ogrodnicze Oaza

...dzięki za kilka dni napiszę nie wyrabiam się w domu...
..nie jestem głodna ,dobry humor i mam siłę

GRAZKA 2211, tylko autor może usuwać swoje posty, u dołu każdego posta masz


SZYBKA ODPOWIEDŹ - ODPOWIEDZ - CYTUJ - EDYTUJ - USUŃ
klikasz w to i posta nie ma

Julia wrote:
Dziewczynki pomóżcie Julii - bo ja to "ani me, ani be"

Julia - jak piszesz post to nad okienkiem, w którym wpisujesz swój tekst masz buźki do wyboru. Poprostu w nie klikasz a one wskakują w Twój tekst . Podczas pisania są one tylko znacznikami typu " :cośtam: " - po wysłaniu wiadomości pojawiają się jako obrazki

Od jutra do 20 marca robię sobie przerwę a stosowaniu diety a od 21-03 przechodzę na dietę stabilizacyjną
Moje osiągnięcia to.
23-01- waga wyjściowa 136,7
15-03-waga 127,5

utrata wagi 9,2 kg.

Gdyby nie to, że po drodze miałam kilka wpadek, rezultat byłby o wiele lepszy.Jednak i tak uważam, że to niemały sukces i dlatego za kilka tygodni powrócę aby znowu spróbować zrzucić kilka kilogramów a do zrzucenia mam niestety bardzo dużo bo przynajmniej jeszcze ok. 30 kg.

Roma wrote:
Roma

Damy radę - z Twoją zgodą lub bez.
Dorcia - pomożesz

Kokolidku za watek. I ja sie tu pisze jesli mozna. Tylko sie przez caly watek przekopie (a troche czytania jest ) zeby byc na biezaco Moze twoje porady cos pomoga bo ja walcze i walcze i jakos srednio mi idzie...

Zapraszam - powalczymy wspólnie, mam sprzęt

Kokolidku masz swoj to najwazniejszy sprzet juz masz

I nie zawaham się go użyć

Ja znów z pytaniem, ogórki konserwowe zamiast kiszonych być nie mogą?
Brakło mi kiszonki dzisiaj na kolację .

I jeszcze jedno, wiem, że głupie, ale mnie czasem trzeba za rączkę
Jeśli jemy obiad lub kolację, to można wszystko na raz, czy według kolejności, czyli najpierw całe mięsko a na końcu kiszonkę?

Mam 1,5 kg mniej , ale nie stosuję się chwilowo dokładnie do zaleceń
Dni mam rozbite, o różnych porach wychodzę z domu i o różnych wracam, nie zawsze uda mi się zmieścić w tych 3 godzinach.
Wczoraj jeszcze podjałdam kilka plasterków wędliny po drugim śniadaniu, no nie mogłam.. tak mi się chciało
Dziś doczytałam o groszku, ale po kolacji, a na kolację miałam mieszankę z groszkiem zielonym . I brukselką... Nie wiedziałam, czy ją jeść, zjadłam tylko ciutkę, resztę brukselki wyrzuciłam.


W sobotę idę na imprezę, znów pewnie dam ciała
Dlatego nie piszę rozkładu, na razie trzymam się tego, co piszą dziewczynki z Twoją poprawką Kokolidku.
Od poniedziałku będę i ja się dodawać w rozpisce

A_nia wrote:

Dziękuję, będę uważniej zerkać na zawartość tych mieszanek, groszek be

Na obiad zrobiłam pulpeciki na parze z mięsa drobiowego (150 g surowego), pieczarki, rzodkiew i brokuły na parze z oliwą, ogórek z oliwą .
Jutro będzie rybka, tylko znów.. ile się taką kostkę trzyma w piekarniku?
Mam za sobą zatrucie filetem z pangi (cała rodzina o mały włos w szpitalu nie skończyła) i od tej pory boję się ryb . Nie była surowa, nie pieczona za krótko, nie było jej niczym czuć. A tyle złego nam zrobiła.

A_nia wrote:
Ja rybę piekę 30 min ( jak włożysz do zimnego piekarnika to wychodzi 20 min.w temp. 100 -150 stopni, na parze 20 min od zagotowania.

Tutaj masz przepis na pstrąga - możesz tak zrobić każdą rybę
www.forumogrodniczeoaza.pl/index.php/for...y-wg-zasad-kokolidka

Dziękuję jeszcze raz , będę jutro szaleć w kuchni

kokolidek wrote: Jabłko pyszne, ale zaraz po tym co jem najpierw i się w tym wątku na pewno nie przyznam
Bo patelni z kokolidkowym młotkiem byłoby za mało
Podczytuję Was regularnie i kibicuję, i jestem naprawdę dumna.
A kokolidku, Ciebie czytam dla.. kokolidka. Na dietę się nie piszę

A u mnie dziś waga w górę... Kokolidku, czy to normalne takie skoki?
Zaczęłam z wagą 64,5 i co dnia było tak:
63,1
63,6
63,3
62,1
62,6
To się zdarza, że waga może podskoczyć?
Acha i ponownie dopytuję, czy jak obiad jest węglowadanowy, to zupę na wywarze z mięsa można?

Kasiu, mnie też się to zdarza