TEMAT: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 22:30 #13188

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
NO,ja też zastanawiam się,czy ta chemia tylko w przyprawie,bo jeśli tak wystarczy przyprawić po swojemu,a przyprawy gotowe wyrzucić.
Mam jeszcze pytanie co do tatara-można?(wołowina,żółtko,oliwa,grzybki marynowane,cebula,ogórek kiszony,chociaż wolę z konserwowym)
(białka ugotuję jutro jak jaja w koszulce- w zakwaszonej wodzie,będą ok?)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 22:42 #13195

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Moje zasady w kuchni oparłam na kilku dietach, głównie: Dukana, rozdzielnej i makrobiotycznej, ale i wielu innych. W każdej z tych diet są zasady na plus, ale są też minusy. Najważniesze jest, że moje zasady uczą Was poznawać siebie i potrzeby własnego organizmu.

Zaletą tych zasad jest to, że zmusiły Was poniekąd do odstawienia konserwantów, dlatego macie lepsze samopoczucie. Ja nie jestem "szamanka", nie jestem w stanie poprawić stanu Waszego zdrowia. odtłuścić Waszej wątroby, zlikwidować miażdżycy. To możecie zrobic tylko Wy. Nadwaga jest jedynie zewnętrznym objawem zbrodni, jaką dokonujecie na własnym organiźmie.
Tylko od Was zależy, czy pozbędziecie się zbędnych kilogramów.

Odchudzinko - bardzo nurtuje Cię sprawa wyeliminowania mleka i jego przetworów z diety. Nie chcę dyskusji na temat czy slogan reklamowy: "Pij mleko, będziesz wielki" jest właściwy. Ja wiem jedno - nikt nie mówi, czy bedziesz wielki wzwyż czy wszerz :lol: :lol:

Jako osoba dociekliwa porównaj zasady etapu I i II. Różnią się tym, że obiady są w etapie pierwszym mieszane, z przewagą proteinowych, w drugim tylko węglowodanowe.
Efektem jest stabilizacja wagi. W drugim etapie dopuszczalny jest jeden posiłek nabiałowy - efekt: waga idzie w górę. Nikt mi nie powie, że gwałtowna reakcja organizmu nie świadczy o tym, iż produkt jest niewłaściwy. Ale każdemu Bozia dała rozum, żeby samodzielnie wyciągał wnioski. Poza tym ja nie znam w przyrodzie przypadku, żeby dorosłe ssaki piły mleko (no, chyba, że człowiek w dobrej wierze im je da).
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2012 22:55 przez kokolidek.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 22:48 #13197

  • rozalka
  • rozalka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 114
  • Otrzymane dziękuję: 105
ok,czyli lepiej awaryjnie ugotować ziemniaki i zjeść z warzywami na parze+oliwa+ kapusta kiszona.
A tak ładnie wyglądały te warzywa na talerzu. ;)
Coś za mało urozmaicone mam menu węglowodanowe,przeważnie kasza gryczana w sosie pieczarkowym lub gulasz sojowy.
Zauważyłam,że w naszym zestawie przepisów też jest mało posiłków węglowodanowych.

Ps.kolor się nie wyświetlił,chyba niepotrzebne są dwa nawiasy kwadratowe na końcu
Pozdrawiam Ania
Ogród Rozalki
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2012 22:52 przez rozalka.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 22:49 #13198

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
Dla mnie jesteś szamanką. W pozytywnym znaczeniu,.A co do ssaków masz rację-kotom na przykład nie podaje się mleka,moja kicia pije wodę mleka nie ruszy.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 22:51 #13201

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
kasik 69 wrote:
co do tatara-można?

Ja se w łeb palnę :ouch:
Na początku podałam, że mięso duszone, pieczone itd.. :hammer:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 22:58 #13205

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
Czyli surowe nie,a ja tak lubię :(
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 23:00 #13209

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
rozalka wrote:
Coś za mało urozmaicone mam menu węglowodanowe,przeważnie kasza gryczana w sosie pieczarkowym lub gulasz sojowy.
Zauważyłam,że w naszym zestawie przepisów też jest mało posiłków węglowodanowych.

To sobie poszukaj w internecie i dostosuj do moich zasad. Każdy przepis da się dostosować. A jak Ci brakuje wrażeń wizualnych to otwórz sobie pierwszą lepszą gazetę kolorową z jakimś przepisem i wcinaj kaszę - wyjdzie Ci to tylko na zdrowie.
Codziennie ogladając film udaje mi się zawiesić oko na jakimś "ciachu", ale nie znaczy to, że muszę je od razu konsumować. :lol: :lol:
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2012 23:01 przez kokolidek.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 23:07 #13213

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
kasik 69 wrote:
Czyli surowe nie,a ja tak lubię :(

A ja lubię
zapaaprzemek.jpg


i co z tego? Do Leśnej Góry się nie wybieram. Co, mam go adoptować?
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2012 23:11 przez kokolidek.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 23:12 #13215

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
No,niby nic...ale tu możesz popatrzeć i nacieszyć oko,a na tatara popatrzeć i..
No nic idę spać rano wstawię menu na nadchodzące dni,i może znowu dostane po głowie. co z tym pasternakiem?
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 23:13 #13216

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
kasik 69 wrote:
i może znowu dostane po głowie.
No, ta to tylko o pieszczotach :lol: :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 23:15 #13218

  • fiołka
  • fiołka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • fiołkowy fioł fiołki
  • Posty: 202
  • Otrzymane dziękuję: 27
Wpadlam tylko na chwilę zameldować się i powiedzieć Ci Alu,że dzisiaj już trochę ruszyła waga w dół.A może po dzisiejszym dniu stres.O jedzeniu wcale nie myślałam piłam tylko wodę a nie klamię rano było jabłko.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 23:16 #13219

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
kasik 69 wrote:
A co do ssaków masz rację-kotom na przykład nie podaje się mleka,moja kicia pije wodę mleka nie ruszy.

Kokolidek ma zawsze rację. A jak jej nie ma - to patrz zdanie poprzednie :lol: :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 18 Mar 2012 23:20 #13221

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Grażynko - nic się nie martw, ze mną jeszcze żadna waga nie wygrała. Miałaś długi "rozbieg", to organizm troszkę się nauczył bronić swego tłuszu i bez walki nie chce oddać. Ale jak ruszyło - to już pójdzie. Może nie być książkowo - czyli codziennie taki sam spadek wagi Może być skokami, np. co trzy dni, ale za to większe spadki wagi. :)
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 19 Mar 2012 08:54 #13266

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
U mnie waga podskoczyła 0,5 kg :( ale to moja wina - byłam wczoraj na obiedzie u mamy i zjadłam kartacze (ziemniaki + mięso) czego jeśc nie powinnam. Acha - i przed drugim śniadaniem 2 michałki. Waga mogła mi też podskoczyc z powodu zatrzymywania się wody (kobiece sprawy), ale dziś już wracam do kokolidkowego żywienia.
Zakładam kask - i Kokolidku - do dzieła! :club2:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 19 Mar 2012 09:36 #13274

  • Atka-a1
  • Atka-a1's Avatar
kokolidek wrote:
Atka-a1 wrote:
kokolidek wrote:
Atka-a1 wrote:
:woohoo: dziś 68,3kg :woohoo:
Podaj też wagę wyjściową - ja nie pamiętam kto ile waży :lol:

Panowie chudną dużo szybciej :( , dlatego to my zawsze musimy bardziej uważać.
Waga wyjściowa 69,9kg, zaczęłam we wtorek 13.03 od dwóch dni z sałatką taty Ali
Czyli zaczęłaś 15-03 !
A to się nie liczą te dni z sałatką? Śiadania jadłam jak przy diecie i podwieczorek też.
U mnie falowanie i spadanie :angry:
ja M
13 69,9 sałatka
14 69,4 87,9 sałatka, tego dnia M włączył się i sałatkował razem ze mną
15 69,2 86,9 zaczęliśmy dietę razem
16 68,8 86,6 rozchwiane godziny posiłków
17 69,4 86 w sobotę nie zjedliśmy podwieczorku (praca)
18 68,3 85,1 w niedzielę zrobiłam obiad z ryżem + duszone cebula, pieczarki, papryki, pomidory całe z puszki bez konserwantów; pół ogórka kiszonego;
19 68,8 85,5 śniadanie na razie o czasie ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 19 Mar 2012 09:45 #13276

  • Atka-a1
  • Atka-a1's Avatar
Alu, mam pytanie od M : co w Święta??? czy jakiś mały odpust :evil:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 19 Mar 2012 11:05 #13292

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Atka-a1 wrote:
Alu, mam pytanie od M : co w Święta??? czy jakiś mały odpust :evil:
A gdzie załącznik? :lol: :lol: Tak bez niczego i odpust? :lol: :lol:
No przecież nie dajcie się zwariować - Wy się macie nauczyć sami panować nad swoją wagą :)
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 19 Mar 2012 11:41 #13308

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
U mnie waga stoi,powód znam-gin z tonikiem,i po co mi to było?
Jadłospis na dziś
śniadanie jak zwykle
2 śniadanie 2 białka z pieprzem
obiad pieczarki,cukinia,papryka uduszone na patelni posmarowanej oliwą,pomidorowy przecier-domowy,mięso z indyka pieczone w rękawie
podwieczorek-kalafiorek
kolacja gotowany filet z indyka,warzywa na parze,kiszona kapusta polane oliwą
Jutro
śniadanie jak co dzień
2śniadanie 2 chrupki
obiad zupa z brokuła gotowana na filecie z indyka,plus marchewka,por,seler-zupa bez ziemniaków,wiec mięso można zjeść?
podwieczorek filet z zupy
kolacja sałatka ze śledzia solonego,z fasolką na parze,cebulą,ogórkiem kiszonym
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.777 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum