TEMAT: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 06 Maj 2012 10:01 #32956

  • Barabella
  • Barabella's Avatar
witam :dance: -0,9 kg od wczoraj :dance: Jak ja kocham to żywienie :kiss3: Alu :kiss3:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 06 Maj 2012 10:59 #32983

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Do usług :fly: :bravo: :bravo:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 06 Maj 2012 13:16 #33056

  • Barabella
  • Barabella's Avatar
No zjedli mi sałatkę Taty, która miała byc na dwa dni....... żarłoki.... Teraz muszę kombinować coś z kaszą gryczaną.......
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 08:55 #33488

  • Berry
  • Berry's Avatar
Witam się po weekendzie, niestety coś mi się pokręciło i wczoraj jeszcze miałam normalny dzień. W lodówce tylko światło, a zakupy dopiero dziś popołudniu lub jutro. Już odkopuje notatki i obmyslam plan. Oczywiście wody i godzin już pilnuje.

Ojjjj, zważyć się boję. Ważyć w ogóle też, bo to się później bardzo źle odbija na mojej psychice, pewnie inaczej by było gdybym widziała spadki. Ze zważeniem poczekam do 31 maja.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 11:46 #33559

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Ale jak się nie będziesz ważyła to nie zobaczysz spadku ani błędów. Bez błędów 0,4 kg dziennie masz jak w banku.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 12:30 #33579

  • Berry
  • Berry's Avatar
Myślałam o jakimś ciuchu pomiarowym?

U mnie widok wzrostu wagi lub stagnacji mimo pilnowania się i bycia grzeczną baaardzo źle się odbija psychicznie i wtedy macham reka i płynę z jedzeniem. Wazyłam się kiedyś co tydzień i tak było, a co dopiero codziennie? Aż się boje.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 12:35 #33583

  • Julia
  • Julia's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 27
  • Otrzymane dziękuję: 11
Witam wszystkie chudzinki :hug: Ja mam teraz etap stabilizacji i jest super.Po długim świętowaniu nic nie przybyło,bo było wszystko zgodnie z zasadami..Jadłam nawet ciasto i waga jest tak jak chciałam czyli 71kg..Korci mnie aby póżniej jeszcze pociągnąć pierwszy etap,ale są sprzeciwy rodziny,że będę wyglądała jak nie dożywiona więc zostanę już przy tej wadze..Będę do Was zaglądać od czasu do czasu i kibicować w waszych poczynaniach..

Alu dla Ciebie wielkie dzięki :flower1: :kiss3: To dzięki Twoim zasadom zgubiłam 6kg w ciągu pięciu tygodni i czuję się wspaniale,tylko jest jeden mały dylemat a mianowicie muszę wymienić część garderoby,ale to jest przyjemne hi hi hi.Alu jesteś WSPANIAŁA :flower2: tyle swojego cennego czasu poświęcasz na pomoc innym dziękuję i pozdrawiam serdecznie,miłego tygodnia życzę.A teraz biegnę :garden: pa.. :hug:
Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kokolidek

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 13:21 #33592

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
Berry,tu waga mówi prawdę,warto ważyć się co dziennie :kiss3:
Julia gratuluje sukcesu.
A ja zacznę na nowo od jutro.No i właśnie,u mnie wybór mrożonek kiepski,ale są już świeże.Alu młoda kapusta na parze,szparagi,co myślisz,papryka i pieczarki to wiem,zwłaszcza pieczarki super smakują.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 14:10 #33598

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Warzywa wszystkie które lubisz, a kapustkę zalewam dwiema łyżkami wody + łyżka oliwy z pestek winogron, do tego pęczek koperku i młody kochanek w postaci ziemniaczka - nic mi więcej nie potrzeba :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 14:12 #33599

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Berry wrote:
Aż się boje.
A mojej :club2: się nie boisz? Przyzwyczaisz się po tygodniu, a ja będę wiedziała co z Tobą robić, jeżeli waga będzie stała to znajdziemy błąd - to ja mam się bać czy się uda, a Ty masz chudnąć.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 14:14 #33600

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
To ja się tylko zamelduję, że na II fazie utrzymuję wagę z I fazy, mimo tego, że pozwalam sobie na 2 śniadanie zjeść np wafelka w czekoladzie, albo na podwieczorek lody. Waga stoi w miejscu mimo zbliżających się "trudnych" dni w których mam wyjątkową ochotę na słodycze. Tak więc jestem happy i polecam komu się da, żywienie wg zasad Kokolidka.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 14:51 #33605

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Kasia1972 wrote:
Tak więc jestem happy
:thanks: :thanks:
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 15:03 #33606

  • kasik 69
  • kasik 69's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 741
  • Otrzymane dziękuję: 1335
No to chyba kapustka z kochankiem będzie moim ulubionym daniem.Musze tylko pomyśleć o godzinach posiłków,będę chodzić do pracy od 20 do 4,zanim wstanę,prawie południe pewnie będzie.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 07 Maj 2012 19:58 #33696

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
Alu, powinnam jeszcze wyjaśnic, że nieco zmodyfikowałam Twoje zasady - tak pod siebie - spotkanie z kochankiem jedynie raz w tygodniu, jednak jestem wierna mężowi :rotfl1: No i chyba właśnie to niełączenie węglowodanów z proteinami mi służy :)
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 08 Maj 2012 06:44 #33852

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Kochanek raz czy dwa w tygodniu to dla związku nie ma znaczenia, ale dla zdrowia ma.
Jeżeli napisałam że dwa spotkania - to powinny być dwa. Nie dlatego, że ja mam kaprys, a dlatego, żebyś Ty nie miała przebiałkowania. To nie ma być dieta białkowa - nadgorliwość jest gorsza od ... . Może nie zwróciłaś uwagi, ale są takie sytuacje, kiedy ktoś opisuje swoje dolegliwości a ja zadaję pytanie, czy stosowała jakieś diety. Bo te dolegliwości wskazują na dietę wysokoproteinową.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 08 Maj 2012 08:07 #33876

  • Berry
  • Berry's Avatar
No to będe pod czujnym okiem, no i w razie czego patelnią :club2:
Cóż, jak ma działać to trzeba się stosować.
Waga na dziś rano największa jaką widziałam 80,80
Dziś M robi zakupy więc idę czytać czytać i czytać by podać mu listę zakupów, bo kartki z notatkami mi zaginęły.
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 08 Maj 2012 08:13 #33879

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Alu - będę zgłębiać tajniki tych kochanków i mężów - węglowodanów i protein :whistle: na potrzeby mojej mamy. Już nie mogę słuchać jak ona na kolana narzeka :oops: . A jak jej mówię trzeba schudnąć :whistle: - to ona, że jakoś nie może :jeez: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Kokolidkowe zasady w kuchni - etap I 08 Maj 2012 08:30 #33885

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Dorcia - samemu jest bardzo ciężko schudnąć, żadne diety nie dają stałego efektu, organizm "przegłodzony" później nadrabia. Dlatego opracowałam "zasady", żeby można było osiągnąć zamierzony cel, a później wg nich żyć.
Ja mam dosyć chorób związanych z otyłością i nie chcę zafundować swoim dzieciom tego, co musiałam sama przejść.
Pytaj i ucz mamę, napisz jej "instrukcję obsługi", czyli rozpisz co i ile ma jeść. Pomogę :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.749 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum