Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu nic im nie będzie, mogą rosnąć w takim zagęszczeniu zresztą sama widzisz że im to nie przeszkadza. Szkoda miejsca sadzić rzadziej, lepiej zostawić na coś innego ładne efekty a tak się martwiłaś jak były siewkami. A mówiłem, że one tylko na początku tak słabo wyglądają a tak serio to silna i dość bezproblemowa roślina

JaNina wrote:
Nie dość, że silna, to jeszcze waleczna. Z tego co po podgryzieniu zostało, wyrósł portasek jak się patrzy

Portki podrosły

W połowie sierpnia na porach pojawić się może najgroźniejszy szkodnik tej rośliny – miniarka porówka.
Ja co roku wykonuję między 10 a 15 sierpnia oprysk Mospilanem 20 SP + środek na przyczepność. Następne dwa, co 10 dni. Ostatni oprysk we wrześniu.

Według moich notatek pierwszy oprysk wykonujemy pod koniec maja, a po 10 dniach powtarzamy ( ale tak aby był już w czerwcu ). Drugim terminem jest koniec sierpnia i po 10 dniach ( czyli już we wrześniu) powtarzam oprysk. Odkąd przestrzegam tych terminów oprysku pory mam zdrowe.

Dziś wykonałem oprysk Mospilan 20 SP + kilka kropel płynu do naczyń porów na miniarkę porówkę.
Wczoraj na jednym z porów na liściach zauważyłem ślady żerowania szkodnika wciornastek tytoniowiec.

To ślady żerowania.

Andrzej, bardzo ciekawy pomysł z dodatkiem płynu do naczyń - a ja, sierota, zastanawiałam się, co zrobić, aby krople oprysku ( robiłam z Borasolu ) "trzymały" się nawoskowanych liści pora, bo tak przypuszczam, że płyn zwiększa przyczepność preparatu.
Mam nadzieję, że Mospilan zda egzamin, bo szkoda byłoby tak dorodnych roślin.

W międzyczasie na kilka moich porów ( tytułem eksperymentu ) nałożyłam obcięte plastikowe butelki i do ich wnętrza nasypałam trochę gleby - ciekawe, czy uzyska się dłuższą, wybieloną część ? Inna opcja zakłada gnicie łodygi - ale jak będzie, zobaczymy.
Wszystkie portki bardzo urosły, ale żaden nie powtórzył wyskoku z pędem kwiatostanowym. Najchudsze wyrywam na bieżące potrzeby, ale i tak na grządce jest ciasno

Jeżeli chodzi o opryski preparatami to wszystkie oznaczone SC i CS są z środkiem na przyczepność do pozostałych takich jak WG,WP,SL,SP, trzeba go dodać.

Dla wszystkich Warzywnych Ludków zamieszczam wykaz takich preparatów - w tabeli symbol podany jest przy nazwie środka:

www.abcochronyroslin.pl/media/media/uplo...ne_choroby_wykaz.pdf

Ja do wszystkich oprysków stosuję deszczówkę. Deszczówka ma mniejsze napięcie powierzchniowe niż twarda woda. Nie muszę dodawać zbyt wiele zwilżaczy.

Chcę podrzucić mój patent na wydłużenie białej części pora. To rurka instalacyjna. Zostało nam trochę po budowie. Kosztuje to to parę zł i są różnej średnicy. Nałożyłam do zdjęcia tylko jedną i trochę brudną

Głownie piszę o pomidorach , paprykach i bakłażanach. Mam też wiele innych roślin w tym pory. Moje wyjątkowo wielkie urosły. Mają ponad 1,2 metra licząc od podstawy do tego jak stoją. Przyznam się, że niczym ich nie pryskałem i jakoś się uchowały. Rosną koło buraczków i papryk z boku tunelu.

Doczekałam się - co prawda wcześniej dwa pory wypuściły pędy kwiatostanowe, które szybciutko wyłamywałam, ale pod wpływem zdjęcia Basi Barborki postanowiłam zostawić kolejny pęd z nadzieją na kwiaty. No to mam i ja

I ja zapisuję się do klubu hodujących kwiatki na porach;)

Zastanawiam się, jak będzie wyglądała podziemna część takiego kwitnącego pora. To samo pytanie nurtowało mnie, gdy zostawiałam czosnek z pędem kwiatostanowym z przeznaczeniem na cebulki powietrzne. Okazało się, że główka takiego czosnku była tylko trochę mniejsza od pozostałych, uprawianych tradycyjnie, czyli na ząbki.
Wczoraj na grządce odkryłam też kwitnący seler - ten rok doprawdy jest pełen niespodzianek

Kilka postów na temat kwitnących selerów przeniosłam do wątku selerowego i tam dołączyłam zdjęcie "kwiatu"

Tymczasem na grządce porowej znalazłam kolejne zawiązki kwiatostanów, ale docelowo zostawię ze trzy sztuki na kwiat, u reszty takie pędy powyłamuję.

Ćwiartka poletka wygląda w tej chwili tak : przepraszam za zdjęcie z oddali, ale ze względu na otaczający busz podejście bliżej jest ryzykowne ...

I chudzina rosnąca w kastrze ( w niej posadziłam nadwyżkę rozsady ): zdrowa i bardzo aromatyczna, bardzo mnie cieszy

JaNina wrote:

POR BULGARES REUZEN -to odmiana którą ja uprawiam od wielu lat. Cyt. "ODMIANA O BARDZO DŁUGIEJ ŁODYDZE RZEKOMEJ, DORASTAJĄCEJ NAWET DO 70 CM DŁUGOŚCI", i jest to prawda. Nie muszę nic robić o białą część mam baaaardzo długą. Jest to odmiana chyba jak się nie mylę wczesna.

Przypominam o oprysku owadobójczym który należy wykonać w tym tygodniu.