TEMAT: <ID> Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 08:44 #171848

  • szczepankk
  • szczepankk's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 30
  • Otrzymane dziękuję: 31
Witam , też jestem w konspiracji , postępuje zgodnie z zaleceniami naszego Szefa, pomidory z racji zalewania działki opóźnione, ale się wybierają zaraza pomimo dużej wilgotności nie dopadła moich pomidorków , jestem dobrej myśli , pozdrawiam
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary


Zielone okna z estimeble.pl

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 09:13 #171861

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Jeśli piszemy się na jakiś eksperyment zbiorowy to wyniki powinny być znane . Wyobraźcie sobie, że testujemy klinicznie nowy lek. Każdy lekarz robi sobie to na własną rękę a producent jak g... wiedział.. tak g... wie. Nie wie czy coś zmienić w składzie leku ,a może dawkę ,a może w ogóle przestać produkować.

Powiem tak. Wiele osób i na pw i oficjalnie zgłaszało się do testu. Pytam , gdzie oni są ?. Zeszli z tego świata ?

Pełniłem i pełnię różne funkcje społeczne, od kuratora sądowego począwszy ,i prawdę powiedziawszy niewiele mnie już dziwi. Ale wnerwia- tak.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 11:18 #171906

  • sylwia
  • sylwia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 269
  • Otrzymane dziękuję: 158
Rozpoczynając jakiś zbiorowy eksperyment trzeba na wejściu założyć, że część osób się wykruszy, z różnych zresztą przyczyn. Tak jest zawsze, nawet na płatnych zajęciach typu joga czy jakiś inny kurs zaczyna dużo osób, kończy niewiele. Jak się to weźmie pod uwagę to nie ma rozczarowania.
Wygląda na to, że specyfik całkiem dobrze się sprawdził,jak do tej pory. Zwłaszcza, że tegoroczna pogoda bardzo sumiennie wzięła udział w powyższym eksperymencie i zaserwowała pełen pakiet niedogodności cobyśmy mogli dokładnie poeksperymentować.

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 19:43 #172006

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Moje skrzynie na pomidory nie mają dna , ustawiłam je na trawniku , dzięki temu nie muszę się martwić o nadmiar wody i to jest plus ,minus to to że ciągle walczę z zakwaszeniem podłoża. Dla jasności sytuacji nadmienię że do kompostu wpadał popiół z kominka z 10 m3spalonego drewna . W skrzyniach mam ziemię w całości z dwuletniego kompostu + obornik granulowany . W zamierzchłych czasach podejmowałam próby z uprawą pomidorów i skapitulowałam . Po długiej przerwie podchodząc bardzo poważnie do tematu podjęłam trud uprawy w pojemnikach , regularnie zakwaszam ziemie żurkiem bez dodatku kredy . Podłoże jest ściółkowane skoszoną trawą . Przed każdym podlaniem mierzę PH 6,8 , po podlaniu żurkiem mierzę po kilku godzinach ,spada do 6 .Ziemia w skrzyniach trochę osiadła więc wczoraj dołożyłam kwaśnego torfu i zruszyłam porządnie ziemię pazurkami . Dziś pH było 6,3 , więc na razie jest w porządku . Pomodoro chciałam podziękować za ten wątek i porady . Zakwas na pomidory stosuję z przerwą , ale to w związku z nadmiarem wapna . Jak by nie patrzeć na sprawę to przy takich dziwnych wahaniach w glebie , jakich doświadczają moje pomidory , krzaki wyglądają nadzwyczaj dobrze . Oznaki niedoborów pojawiają się i znikają , ale o ZZ mowy nie ma .

IMAG1556_1.jpg


Wątek pomidorowy , ale w tym wszystkim bohaterem jest żurkowa mikstura .
Ta róża oblepiona była dwa tygodnie temu mączniakiem , wszystkie pąki były białe , po pierwszym pryskaniu byłam zdruzgotana mączniak nadal siedział , opryskałam drugi raz , pąki nadal były białe , sporo mikstury musiałam na nią wylać ,w końcu czasu zabrakło , przestałam się różą zajmować , ślady po mączniaku nie zginęły , biały nalot na pąkach dalej jest , ale róża pięknie kwitnie i liście ma zdrowe .
IMAG1541_1.jpg


IMAG1562_1.jpg


Papryka zapomniana rosła w rzodkiewkach , rzodkiewki zjedzone , na papryce , na kolankach zrobiły się ciemne plamy , to chyba ślady jakiegoś wirusa , tak mi się wydaję .
Przedczoraj rano pryskałam wg receptury , młode przyrosty są czyściutkie zielone .

IMAG1559_1.jpg

IMAG1560_1.jpg
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2013 19:45 przez Tacca.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, sylwia

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 20:42 #172026

  • krystynac50
  • krystynac50's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 37
Miałam niesprawnego laptopa więc nie pisałam o swoim eksperymencie
Przed powodzą 1 z 2 rzędów pomidorów pryskany był zakwasem zrobionym już prawidłowo w/d receptury ale powódź pomieszała mi szyki

Za tunelem rosną pomidory w gruncie te też stały w wodzie
Część pomidorów tych ładniejszych sadzonych po 2 przy 1 paliku wyjełam z wody i wsadziłam w doniczki i obrączki do ziemi kupionej w ogrodniczym .Ustawiłam pomidory w doniczkach w zalanym tunelu ma deskach żeby bryła korzeniowa obeschła dodatkowo po wysadzeniu natychmiast opryskałam zakwasem .Mimo wielkiego zagęszczenia bo stały jeden obok drugiego przetrwały bez chorób . po 2 tyg gdy deszcze minęły wysadziłam je z doniczką do ziemi i okazało się że ze są prawie 2 razy większe od tych bidulek z gruntu . ale potem tak pomieszały się że nie wiedziałam które były pryskane zakwasem . teraz przy komunikacie o ZZ opryskałam wszystkie mildeksem
to ta bidulka która przetrwała powódź w gruncie
a tak te wysadzone w obrączkę opryskane zakwasem i na okres powodzi na deseczce schowane do tunelu



ale... 2 krzaki wsadziłam w zupełnie innym miejscu i na tych testuję zakwas są to krzaki które stały w tunelu i mają się dobrze .
Jutro zrobię zdjęcia 2 krzaków pryskanych zakwasem przeznaczonych do dalszego eksperymentu
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2013 20:50 przez krystynac50.
Za tę wiadomość podziękował(a): sylwia

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 20:54 #172036

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Muszę być solidarny i skoro wywołałem ten eksperyment to i ja Wam się pochwalę jak wyglądają pomidory, które 2 tygodnie rosły na ryżowisku . Pryskane 3 razy od początku czerwca mleczanem wapnia


DSC_0500.jpg



Żadnych zmian na liściach.. ŻADNYCH !!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Joane, Krecik stary, bela

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 21:18 #172053

  • krystynac50
  • krystynac50's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 87
  • Otrzymane dziękuję: 37
Prawdę mówiąc to nie nadążam z produkcją zakwasu żurkowego. Po sprawdzeniu że zakwas na pewno nie szkodzi moim roślinkom opryskałam więcej gatunków
1. opryskałam agrest zaatakowany mączniakiem ale chyba za póżno bo już cały krzak był zaatakowany i efektu nie było poprawiłam środkiem grzybobójczym. test ze względu na pogodę nie powiódł się
2 Powojniki od 2 lat atakuje uwiąd powojnika 2 krotnie pryskałam je zakwasem na razie choroba nie postępuje ten najbardziej wrażliwy ma obrzeża listków zaczerwienione po tym objawia sie u mnie ta choroba ,ale dalej brązowienie nie postępuje . Ze względu na ciągłe ulewy (w sobotę znowu nas podtopiło) pewnie bez oprysku nie obejdzie się (najlepiej zwalcza uwiąd Switch ) ale powojnik już kwitnie i puki choroba bardziej nie zaatakuje będę czekała
3 Canny - kilka kłączy pewnie z nadmiaru wody zaczęła żółknąc . wysadziłam je w doniczki postawiłam w tunelu i opryskałam zakwasem po kilku dniach w cieple i słonku zauważyłam jakby listki traciły żółte smugi, zobaczę co będzie dalej. Pozostałe w gruncie canny także opryskałam ale tak profilaktycznie żeby je wzmocnić
4 opryskałam także młode karłowe rododendrony, dodatkowo podlałam je rozcieńczoną mąką pozostałą po odcedzeniu żurku mają piękną soczystą zieleń i ładne przyrosty
Miałam testować też ogórki ale ze względu że mam tylko 2 rzędy po 6 krzaczków i ciągłej wody na grządkach opryskałam je mildexem ,który został mi z oprysku pomidora.

Jutro porobię zdjęcia testowanych pomidorków can i powojnika ale zdjęcia z mojego aparatu są słabej jakości i z robionych w piątek niewiele nadaje się do pokazania może następne będą lepsze
W poniedziałek zakiszę następną porcję żurku aby mieć zapas
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2013 21:45 przez krystynac50.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, sylwia

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 21:33 #172067

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Moje 2 powojniki wsadzone pod koniec maja też miały uwiąd , wycięłam 2 gałązki bo całkiem uschły , podłoże podlałam obficie mleczanem wapnia i dodatkowo opryskałam 2x co 4 dni . Uwiąd się zatrzymał , listki nabierają ładnego koloru , obydwa zaczęły kwitnąć.
Mam jeszcze gruszę do opryskania , strasznie wygląda , jutro wstawię fotkę przed pryskaniem i ostro zabiorę się do ratowania .
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2013 21:35 przez Tacca.
Za tę wiadomość podziękował(a): Joane, Krecik stary, bela, sylwia

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 22:33 #172117

  • anetka6930
  • anetka6930's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 23
Witam
Pomodoro czy mogę dostać przepis na E 327 pozdrawiam

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 22:44 #172128

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Anetko
Przepis jest w tym wątku. Poszukaj proszę

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 23 Cze 2013 22:58 #172137

  • anetka6930
  • anetka6930's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 23
Dobrze już wiem co mam robić czekam tylko na zakwas aż się ukisi, :thanks:
Ostatnio zmieniany: 23 Cze 2013 23:05 przez anetka6930.

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 24 Cze 2013 10:23 #172259

  • jaga-n
  • jaga-n's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 2
ujawniam się z " syndromem PRL-u ", tylko dlatego, że nie wiem jakie mam pomidory, bo kupione na rynku bez nazwy jakieś koktailowe, a do tego rosną na balkonie posadzone w skrzynkach z pelargoniami(wczoraj bezczelnie zażarłam pierwszego). ogórki Hermes w gruncie też 2 razy (10 i 20 czerwca)potraktowane mleczanem wapnia, rosną zdrowo, mimo suszy (u Was zalewa a u mnie Sahara).
Szczęście to nie to, co posiadasz, lecz to czym potrafisz się cieszyć.
Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2013 10:24 przez jaga-n. Powód: literówka

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 25 Cze 2013 11:53 #172675

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Zaniedbana grusza , aż dziw że owoce jeszcze siedzą na drzewie , liście zardzewiałe i jakoś dziwnie poskręcane wiszą na cienkich długich ogonkach .
IMAG1574_1.jpg

Nie mogę pryskać chemią bo pod gruszą rosną warzywa , obok porzeczka . Wczoraj rano bardzo obficie opryskałam mleczanem wapnia .
Mleczan wapnia stosuję nie tylko do oprysku ale też do podlewania , u Clematisów wg moich obserwacji podlewanie chyba w tym przypadku jest skuteczniejsze od oprysku .
Ostatnio zmieniany: 25 Cze 2013 11:54 przez Tacca.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 25 Cze 2013 13:22 #172702

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Nie wiem czy się orientujecie , że choroba ma specyficzny przebieg. Grzyb, który powoduje tą chorobę jest dwu siedliskowy. Część swojego cyklu rozwojowego spędza na ...jałowcach. Dlatego lepiej jest się zdecydować. Albo iglaki albo gruszki.

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 25 Cze 2013 13:30 #172704

  • sylwia
  • sylwia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 269
  • Otrzymane dziękuję: 158
pomodoro wrote:
Grzyb, który powoduje tą chorobę jest dwu siedliskowy. Część swojego cyklu rozwojowego spędza na ...jałowcach. Dlatego lepiej jest się zdecydować. Albo iglaki albo gruszki.

Czy to dotyczy też warzyw? Albo iglaki albo warzywa?

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 25 Cze 2013 13:44 #172710

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Piszę tu o rdzy gruszowo-jałowcowej. Ta choroba ma coraz szerszy zasięg i niestety sąsiedztwo jałowców nie wychodzi gruszom na zdrowie. Proszę więc nie mieszać do tego warzyw, bo ja o warzywach tu nie mówię w tym przypadku.

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 25 Cze 2013 14:16 #172719

  • Tacca
  • Tacca's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 879
  • Otrzymane dziękuję: 571
Wiem co to za choroba , dopada moją gruszę co dwa lata , ja nie mam jałowców ale prawnie sąsiedzi maja . Do tej pory co roku reagowałam na czas , w tym roku nie pryskałam bo pod gruszą mam sałatę pietruszkę na natkę i inne , nie chciałam żeby były skażone chemią , przy opryskiwaniu zawsze coś poleci . Gruszka jest niska . Myślę że to doby materiał na eksperyment mleczanowo- wapniowy. Mogę mocno pryskać nie obawiając się zjadać na drugi dzień sałaty spod drzewa .
Tak więc warzywa nie mają bezpośredniego związku z opryskiem , gruszka ma bezpośredni związek . Mam jeszcze inne drzewa owocowe , mam nadzieję ze mleczan wapnia sprawdzi się także w uprawie sadowniczej .
Wypróbowałam na Wiśni , starsze gałęzie mają ślady zmian chorobowych , ale młode od dwóch tygodni rosną jak oszalałe , listki są zdrowe , lśniące .
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

Biologiczna ochrona pomidorów i ogórków - mleczan wapnia 25 Cze 2013 14:58 #172739

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Jeszcze w temacie rdzy gruszowo-jałowcowej. Otóż ci, którzy pryskają grusze mleczanem proszę niech zwrócą uwagę na pewną rzecz. Plamy pomarańczowe, które się pojawiły nie znikną . Miarą działania mleczanu na tą chorobę będzie to czy na spodniej stronie utworzą się w miejscu plam narośla. Otóż te narośla są siedliskiem zarodników innego typu niż te , które powodują plamy. Z tych narośli dopiero rozsiewają się zarodniki atakujące jałowce. Jeśli w miejscu plam na liściach nie wytworzą się na spodniej stronie liści owe wyrostki będzie to oznaczać, że zakwas działa na grzyb wywołujący tą chorobę.
Proponuję jeszcze by grusze pryskać preparatem bez rozcieńczenia.
Ostatnio zmieniany: 25 Cze 2013 15:02 przez pomodoro.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.671 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum