TEMAT: Dyniowy straganik

Dyniowy straganik z nasionami 12 Lis 2015 01:44 #413151

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Zawzięłam się i znalazłam ubiegłoroczne nasiona moich dyń nn. Wysiane były bardzo późno, na początku czerwca, pierwsze owoce zrywaliśmy w sierpniu, rosły one bardzo solidnie, z 3 krzaczków dorobiłam się ponad 100 kg owoców, każdy z nich od 17 do ponad 20 kg. We wrześniu obrywałam jeszcze co weekend kolejne zawiązki owoców, każdy z nich wystarczał jako jarzynka do obiadu :)

Dynie leżały spokojnie pod krzaczkiem,
dynia-duza1.jpg


zwisały z płotu, jak krople, a czasem próbowały uciec przez płot :)

dynia-duza-uciekajaca.jpg


Po rozkrojeniu miała grubą warstwę miąższu, bardzo miękką skórkę, ale jednocześnie dobrze się przechowywała, ostatnią rozkroiliśmy w okolicach Wielkanocy.

dynia-srodek.jpg


Z racji klęski urodzaju była używana do wszystkiego, na dżem, na placki, do jarzynki, do zupy, do ciasta. do bułeczek, na surowo do surówek.

Garść tych nasion mam :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Dyniowy straganik z nasionami 12 Lis 2015 16:50 #413195

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Emalio :)

Jako że jestem istotą raczej "starszej generacji" i nie zawsze w lot pojmuję intencje drugiej istoty ;-), bardzo proszę o wytłumaczenie takiej transakcji na przykładzie : zakładamy, że Poll zamówiła u mnie po kilka nasion kilku odmian. Z tego, co piszesz, wynikałoby, że powinna wysłać do mnie pisemne zamówienie wraz z kopertą zwrotną zaadresowaną na swój adres ? Wówczas ja pakuję zamówione pestki w kopertę zwrotną i wysyłam - ale wtedy tylko Poll ponosi koszty ... Dobrze kojarzę ? :oops:

Wiesz, doświadczenie nauczyło mnie, że tam, gdzie zaczynają się jakiekolwiek "finanse", kończą się przyjaźnie, a tego nie chciałabym za nic w świecie.

Kwestia nr 2 - dotycząca sposobu pakowania nasion - przyznam szczerze, że miałam zamiar wysyłać pestki w dilerkach ( ha ha, swoją drogą świetna nazwa - domyślam się, że chodzi o malutkie woreczki strunowe ? )podpisane flamastrem - zazwyczaj tak robiliśmy w ramach wysyłania sobie nasion - co radzisz :)?

Malkar :)
To niemożliwe. To być nie może. Moja dynia z tej samej rozsady ważyła .... nie, wstyd napisać :oops:
Z całego serca gratuluję okazu :bravo:

Romeczko :)
Jako że nasionka siejemy w kwietniu, masz duuużo czasu, nie martw się :) Poczekamy na Ciebie.

Alinko :)
Bardzo podobają mi się Twoje kabaczkowe dynie ;-) Pamiętasz może, jaki smak miał miąższ - słodki, czy nijaki ? Dostrzegłam też cieniutką skórkę :woohoo: co dobrze wróży jakości miąższu.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik z nasionami 12 Lis 2015 16:57 #413196

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Aniu, dynie faktycznie miały wydłużony kształt, z tym, że to był rozmiar XXJ - od 15 kg w górę :) Cieniutka skórka, którą można było paznokciem przeciąć, smak smaczny :), słodkawo-soczysty :) Często podgryzaliśmy jej kawałki na surowo :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik z nasionami 12 Lis 2015 17:05 #413197

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Alinko :)
W takim razie zamawiam u Ciebie 5 nasionek - bardzo poproszę ; szczegóły wymiany omówimy na PW, kontakt osobisty wielce wskazany :kiss3:

Malkar :)
Intryguje mnie szaro/niebieska dynia na jednym z końców ławeczki - możesz mi ją przybliżyć w sensie opisu :) ?


dyniamalkar.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Malkar, anabuko1

Dyniowy straganik z nasionami 12 Lis 2015 22:02 #413251

  • Malkar
  • Malkar's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1198
  • Otrzymane dziękuję: 2346
Według opakowań po nasionach to powinna być dynia olbrzymia Ambar. Z informacji na opakowaniu: odmiana o półkrzaczastym typie wzrostu. Owoce o ciemnozielonej skórce osiągają 2-4 kg masy. Miąższ złotopomarańczowy, twardy, przechowuje się do lutego w suchym i chłodnym pomieszczeniu.
Jeszcze jej nie jadłam. Na roślinie była tylko ta jedna dynia.
W czasie łowienia ryb trzeba zachować najwyższą ostrożność - szczególnie gdy się jest rybą.
Małgorzata

A u mnie w ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik z nasionami 13 Lis 2015 22:13 #413395

  • nusia
  • nusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 120
  • Otrzymane dziękuję: 112
Witam, jestem tu nowa. Trafiłam na ten "Straganik" poszukując opisów różnych odmian dyń. Dynie zaczęłam hodować w tym roku: Rouge d'Etampes, Makaronową Warszawską, Dankę Polkę (na pestki), Olgę (na bezłupinowe pestki)- już skonsumowane, mam po 25 nasion z każdej odmiany do zaoferowania albo na wymianę (to, co obroniłam przed "pestkożercami"). 4 Butternuty i 2 Ambary czekają na konsumpcję i wybranie nasion. Tak samo jak zakupione w sklepie PNOS 1 szt. Muscat de Provence i 1 szt. Hokkaido. Z nich też pozyskam nasionka.
Szukam nasion (po 2-3 nasionka): Australian Butter, Piena Lunge di Napoli, Thelma Sander, o których pisała Adasiowa (tak na marginesie, Twoje przepisy na marynaty...ślinka leci)i Amish Pie (ze strony gospodarstwa Wawrzeńcyce, tak w ogóle, to pokazują super dyńki, ale nie wiem jak się z nimi skontaktować, by przysłali dynie pocztą, jaki do nich mail, ktoś wie?).
Pozdrawiam wszystkich "dyniomaniaków"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik z nasionami 13 Lis 2015 22:49 #413405

  • nusia
  • nusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 120
  • Otrzymane dziękuję: 112
To jeszcze raz ja. Zanim napisałam, to pojawił się post Emalii. Ja nie odnośnie papryk ale ilości "porcji" nasion dyń. Napiszę o moich doświadczeniach. Rouge d'Etampes miała siostra 2 lata temu, z czterech krzaczków zebrała 19 dyń. Ja w tym roku z 4 krzaczków zebrałam 8 dyń (od 3 do 12 kg), ale w tym roku było w lecie sucho. 2 oddałam (tak mi wypadało), a 6 poszło na zupy, marynaty, dżem jabłkowo-dyniowy i na keczup, większość). Przydałyby mi się jeszcze ze 3 na pulpę do słoików na zimę. Jeśli ktoś nie robi keczupów w tak dużej ilości jak ja, to mu jeden krzaczek wystarczy. Ja muszę mieć więcej. Krzaki płożą się na kilka m. Dynie duże ale łatwo się kroi. Dla mnie pyszne!
Makaronowa Warszawska, miałam 1 krzaczek, bardzo plenna, kilkanaście dyń. Dla 4 osób wystarczyło aż nadto. Krzak nie zajmuje dużo miejsca. Twarda skóra do pokrojenia. Faszerowana super!
Danka Polka, dla amatorów pestek, krzaki płożą się na kilka m, ale nie zajmują tyle miejsca co Rouge. Dynie nieduże, ale twarde, trudno pokroić. Z 2 krzaczków było 9 dyniek. Miąższ nie bardzo smaczny.
Olga, z dwóch krzaków (bardzo daleko się płożyły) raptem 5 dyń (od 2 do 4 kg), w każdej ok. pół szklanki nasionek. Mało. W przyszłym roku posadzę co najmniej 6 krzaczków (dla moich pestkożerców). Miąższ (bladożółty, wodnisty)poszedł na placki.
Butternut, smaku jeszcze nie znam, z jednego krzaczka 4 fajne dyńki, płoży się,ale nie tak agresywnie jak Rouge albo Olga. W przyszłym roku posadzę 2 szt. , nie próbowałam ich jeszcze, ale są chwalone.
Ambar, w ogóle się nie płożył. Z jednego krzaczka wyrosły 2 małe dyńki.
Ostatnio zmieniany: 16 Sie 2016 11:27 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik z nasionami 14 Lis 2015 07:59 #413507

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Witajcie Aniu i Dyniomaniacy!
Zbyt późno trafiłam na ten wątek...... ze wstydem przyznam, że wczoraj do kosza poszło mnóstwo pestek muskata, butternut i hokkaido :( . Nie pomyślałam, że komuś mogą się przydać. Ale następnym razem obiecuję poprawę. Na usprawiedliwienie dodam, że sama nie należę do ogrodowych dyniomaniaków, a jedynie do dyniożerców :funnyface: .... dziś w kuchni czeka na konsumpcję pięciolitrowy gar wspaniałej zupy dniowej mojego eMa ( z imbirem i papryczkami chilli).
A tak w ogóle, to chciałam Ci Aneczko serdecznie podziękować za tę skarbnicę wiedzy dniowej :kiss3: .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik z nasionami 14 Lis 2015 09:07 #413519

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Witam Anuś i wszystkich, którzy lubią dynie.!
Ja z dyniami zaczęłam dopiero 3 lata temu.I już chyba na zawsze znajdą miejsce w moim ogrodzie.
Na jesieni są piękna ozdobą i wielka satysfakcja ,że człowiek sobie sam wyhodował.
Szkoda,że nie wiedziałam o tym wątku wcześniej,Ale też ne zaglądałam ostatnio na forum :(
Dynie i potrawy z tych jadalnych bardzo lubię.
Najbardziej u mnie lubią zupkę zmodyfikowałam kilka przepisów i stworzyłam własny.
Sadziłam kilka odmian.
Część już została skonsumowana. a nasiona wyrzucone.Też nie przyszło mi do głowy,ze ktoś może je chcieć.
Ale mam jeszcze Bambino,W miarę zjadania, mogę zbierać nasionka.
I coś z ozdobnych.Potem poszukam zdjatka z moimi dyniami i pokażę też wam :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Dyniowy straganik z nasionami 14 Lis 2015 13:47 #413539

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Bardzo jestem Hiacynto zainteresowana Twoją dynia wystarczyły by mi 3 nasiona.. Brakuje mi takiej dyni z której zrobiłabym duużo pulpy, zamroziła w kilogramowych workach miała jako dyżurne porcje na omlety, racuchy, zupy. Te co nam jest jedzone na bieżąco nie zostaje nic. Tato mój wyhodował podobną dynie, ale tylko jedną i powiedział, że zaniesie ją do kuchni, Brata Alberta. Nie moge mu krzyżować planów.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Dyniowy straganik z nasionami 14 Lis 2015 14:37 #413545

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Dzień dobry :)
Dzień bez dyni - dniem straconym; w myśl tego stwierdzenia wybraliśmy się w miarę wczesnym rakiem na poznański bazarek, do naszego Maestro, aby zaopatrzyć się w kawałeczki dyń na bieżące potrzeby – w ten sposób przytaszczyłam sporą część Rouge d'Empes ( Karety Kopciuszka ), w której jest sporo pestek.

Poprzednią porcję wykorzystałam do upieczenia chlebka dyniowego z suszonymi śliwkami i pestkami dyni – informuję wszystkich chętnych, że miąższ tej odmiany doskonale pasuje do wszelkich słodkich dań – jest stosunkowo suchy, rewelacyjnie się piecze ( upieczone kawałki są zwarte, nie rozsypują się ani nie rozpadają ), ma słodkawy i intensywny smak, melonowy zapach, co daje się wyraźnie wyczuć w gotowej potrawie.
Jest także świetna jako przekąska: upieczone kawałki polane masełkiem i posypane solą ( można z powodzeniem użyć także ulubionych ziół lub smakowej oliwy, np. czosnkowej lub tymiankowej ) znikają w okamgnieniu :)

Nowością zakupioną dzisiaj na targu jest zupełnie niesamowita dynia, w pięknym, głębokim szaro-niebieskim odcieniu, twardej, nieco „chropowatej” skórce i słonecznym odcieniu bardzo suchego miąższu – to odmiana Blue Hubbard. Marzyłam o niej od dawna, skuszona sugestywnymi opiniami innych miłośników dyń o wyjątkowych walorach smakowych i …. cóż …. dołączyła do naszej domowej kolekcji.
Miąższ jest jak już wspomniałam, suchy, sypki, o znikomym zapachu, przypominającym niedojrzałą dynię; wstępna analiza smakowa surowego miąższu również nie dostarczyła mi konkretnych informacji …. ze względu na „stan skupienia” włókien myślę, że ta odmiana sprawdzi się na medal w pieczeniu, zapiekankach, puree, można pokusić się o zrobienie klusek ( gnocci czyli swojskich „kopytek” - zamiast ziemniaków wykorzystujemy mus z dyni ) czy kolejnej wersji gęstej, sycącej zupy.

Hubbard





Z obu dyń wygrzebałam skrzętnie pestki i obecnie suszą się w spokoju i ciepełku.

Kolejną dyńką, którą chciałam przedstawić jest niezwykle elegancka, wręcz zjawiskowa biała dynia o gładkiej, delikatnej skórce, spłaszczona podobnie jak muszkatołowa, lekko żebrowana, średniej wielkości. Wstępnie i bardzo ostrożnie zidentyfikowałam ją jako Biały Dzik, czyli White Flat Boar, jednak z ostatecznym określeniem odmiany na razie się wstrzymam. Nie została jeszcze rozkrojona, więc o jakości miąższu nie mogę nic konstruktywnego powiedzieć, ale opierając się na „doniesieniach” z sieci i zakładając domniemaną odmianę, można pokusić się o wykorzystanie jej do zapiekanek, także tych sufletowych, zup, pieczenia i … konfitur. Czas pokaże. Niemniej pesteczki zostaną poddane suszeniu i – jeśli będą chętni – rozesłane w świat :)

"White Flat Boar" ( nazwę podaję w cudzysłowie, jako że nie jestem do końca pewna identyfikacji )




Malkar :)
U mnie Ambar jeszcze nie dostąpił zaszczytu rozkrojenia, więc niewiele mogę powiedzieć o kulinarnym wykorzystaniu – w każdym razie gdyby zdarzyło się, że u Ciebie pierwszej pójdzie pod nóż, uśmiechnę się o wystawienie opinii.

Nusiu :)
Bardzo dziękuję za tak profesjonalne podejście do tematu – świetnie zarekomendowałaś uprawiane przez Ciebie odmiany pod względem siły wzrostu na grządkach, o czym ja zapomniałam, skupiając się jedynie na wykorzystaniu dyni w garnkach i brytfannach ;-)
Mam nadzieję, że nadal będziesz informować nas o szczegółach uprawy i plonach – będą to bardzo ważne i pomocne informacje.

Pestki Australian Butter i Piena di Napoli ( moim skromnym zdaniem to jedne z bardziej wartościowych i wielce smakowitych odmian ) są do Twojej dyspozycji :) - poproszę tylko o Twój adres na PW.
Na Thelmę Sanders i Delikatę jeszcze czekam – zamówiłam je właśnie w tej krakowskiej farmie, korzystając z ich facebooka ( spróbuj wysłać wiadomość lub zadzwoń, nr telefonu podany jest na FB ).
Butternut rzeczywiście może znaleźć się na czele rankingu – orzechowy, maślany, zwarty miąższ, o nucie delikatnej słodyczy i przyjemnym zapachu świetnie sprawdza się we wszelkiego rodzaju „wytrawnych” potrawach, a w formie zapieczonej nie ma sobie równych.

Nusiu, mogłabyś zdradzić swój przepis na dżem dyniowo-jabłkowy ?

Romeczko :)
Wykonałaś świetną robotę, jeśli mogę tak zwięźle napisać, odnośnie pestek: nic dodać nic ująć :) Bardzo Ci dziękuję … Dotychczas kupowałam pestki do chrupania na wagę na ryneczku, ponieważ łuskanie przerastało moją cierpliwość ( masz jakiś sprawdzony „mechanizm” na tę ciężką pracę ? ), ale dzięki Emalii mam nadzieję wysiać w przyszłym sezonie bezłupinową Mirandę.
W pestkach dyniowych jest także sporo cynku, co nie jest bez znaczenia zwłaszcza teraz , późną jesienią i zimą, kiedy nasza odporność jest narażona jest na nagły spadek, a podjadanie takich nasion może ją całkiem apetycznie wspomóc ;-)

Anuś :)
Super, że i tutaj zawitałaś ! Z tego, co pamiętam, Twoje zbiory z tego roku udały się jak rzadko komu, a kompozycję z dyniami w koszu do dzisiaj mam przed oczami – masz talent nie tylko do roślinek, ale i artystyczną duszę :)
Dynię Bambino, której pestki dostałam od Ciebie, przechowuję obecnie w chłodnym miejscu, a kiedy przyjdzie odpowiednia pora, wykorzystam ją do zrobienia dwóch rodzajów chutneyów.
Uważam, że całkiem niesłusznie została sprowadzona do roli dyni zapomnianej … może warto przywrócić jej dawną świetność ? Chociażby ze względu na wykorzystanie w przetworach lub do zup, które, jak widzę, zdobywają coraz większe rzesze zwolenników.

Asieńko :)
Od dyniożercy do dyniomaniaka droga krótka ;-), chociaż przyznaję, że w moim przypadku było akurat odwrotnie. Jak wiesz, dysponuję niewielkim warzywnikiem, w którym kwiaty mieszają się z ziołami i warzywami, ale … przy odrobinie wysiłku … udało się zaprosić kilka odmian. Najważniejsze, aby dopasować wielkość „areału” do siły wzrostu dyniowego krzaczka, co wspaniale opisuje Nusia. A wówczas szansa na własny, udany plon wzrasta ;-), nie mówiąc już o satysfakcji.
Czy mogę Cię zmusić do zamieszczenia przepisu na zupę wg Twojego eMa ;-) ?

Reasumując ten nieco przydługi wpis ;-) ...
W niedzielę ( 15 listopada ) wieczorem zrobię wstępne podsumowanie listy osób chętnych na pestki poszczególnych odmian – jeśli do tego czasu ktoś zdecyduje się na zamówienie, bardzo proszę o kontakt :), a od poniedziałku rozpocznę wysyłkę.

Pozdrawiam dyniowo :happy:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik z nasionami 14 Lis 2015 17:17 #413567

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
IMG_0021-2.jpg

To jest jedna z tykw która zostawiłam na nasiona, trochę ich będzie, ale trzeba poczekać, bo ona jest wyschnięta jak jest lekka, a na razie wisi miesiąc i straciła 1,4 kg.
Jest jeszcze Birdhause ale dużo mniejsza. Susza. Przez tą susze straciłam Biała butelkową ( tą z długą szyjką) będę musiała prosić znajomych w świecie by mi znowu przysłali , bo te z firmy polskiej nie wschodzą. Juz dwa razy próbowałam.
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik z nasionami 14 Lis 2015 18:20 #413582

  • nusia
  • nusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 120
  • Otrzymane dziękuję: 112
Poniżej moja 6-kilogramowa "Kareta Kopciuszka" i 4 Butternuty.
Dynie001.jpg


Dynie002.jpg


Jak widać, mają zachowane zdrewniałe ogonki. Pewnie to wiecie, ale przypomnę: dynie zrywa się gdy zaczyna drewnieć ogonek, chyba, że uciekamy przed mrozem, wtedy zrywamy niedojrzałe, trudno. Tego zdrewniałego ogonka nie wolno urywać, bo dynia może zacząć się psuć. Pieśń pochwalną o "Karecie" napisała Ania, więc nie będę się powtarzać. Butternuta jeszcze nie konsumowałam. Z Rouge dobry jest dżem z jabłkami i keczup. Gdy się uwolnię od kuchni (oh! dwie olbrzymie szarlotki na jutro) to wstawię przepisy. Keczup bardzo posmakował mojej rodzinie, przez jesień-zimę-wiosnę wyjadają ponad 100 dżemówek i nie chcą słyszeć o keczupie sklepowym. Zważywszy, że potrzebuję na to jakieś 5-6 dyń, a za 6 kilogramową Muscat zapłaciłam niedawno 18 zł, to własna hodowla dyń jest dla mnie opłacalna. No, a poza tym...ten widok pomarańczowych kul na własnej działce...nie do zastąpienia.
Aniu-Adasiowa dziękuję za miłe słowa, skontaktuję się na PW. Cieszę się, że w tym wątku można pisać nie tylko o nasionach ale i o innych sprawach dotyczących dyń. Napiszę później o glebie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Dyniowy straganik z nasionami 14 Lis 2015 21:54 #413629

  • Roma
  • Roma's Avatar
Aniu-dziękuję :kiss3: :kiss3: Nie sprecyzowałam swoich potrzeb bo ich po prostu nie znam.Dopiero pierwszy raz miałam dynie i o odmianach nic powiedzieć nie mogę dlatego zaufam Tobie bo Ty je kochasz a więc dokonasz dobrego wyboru dla amatora.
edit:
Specjalnego sposobu na pestki nie mam, po prostu lubię sobie skubać przy czytaniu,wtedy nawet nie zauważam kiedy znikną z miseczki ;)
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2015 22:09 przez Roma.
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik z nasionami 15 Lis 2015 11:10 #413690

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Moje dynie w większości to NN.
duża to tylko wiem,ze jest Babbino i małe pomarańczowe to hokkaido





Zupkę z dyni robię.Jest przepyszna:)


A Dziś robię pierwszy raz na obiad faszerowane dynie.Ciekawa jest jak mi to wyjdzie :crazy:
Ostatnio zmieniany: 15 Lis 2015 11:11 przez anabuko1.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Orszulkaa, Bozi, VERA, nusia

Dyniowy straganik z nasionami 15 Lis 2015 11:41 #413696

  • nusia
  • nusia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 120
  • Otrzymane dziękuję: 112
No, no, Anabuko, imponujące zbiory, aż dostałam oczopląsu. Te pasiaste to chyba bezłupinowe...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Dyniowy straganik z nasionami 15 Lis 2015 13:36 #413723

  • Roma
  • Roma's Avatar
Emalia112 wrote:
Bardzo mi się ten pomysł Ani podoba, więc przeglądnęłam nasiona i zdjęcia i wróciłam z jeszcze jedną dynią.
Dynia bezłupinowa MirandaCucurbita pepo

IMG_0003-2.jpg

Byłabym zainteresowana kilkoma pestkami tej dyni,na wymianę niestety nic nie mam a koszty przesyłki oczywiście pokryję. :)
Temat został zablokowany.

Dyniowy straganik z nasionami 15 Lis 2015 14:31 #413734

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Romo ja już się dogadałam z Anią jak wszystkie nasiona będą gotowe opisane , a przede wszystkim bezwzględnie suche i sprawdzone kiełkowanie. to zapakuję wszystko i wyśle do Ani. Wiesz , że ja jestem bezczasowa. Czasem jak obiad się gotuje sam, to siądę na forum, albo wieczorem, ale wtedy poczta zamknięta. Więc niech Ania nie wysyła do Ciebie na razie, ja jej dośle swoje i wtedy może razem wysłać. Ja jej wyśle 20 saszetek Mirandy i parę Burgees Buttercup bo to jest NO 1 w dyniach na świecie. Wierz mi nie na darmo.
Miranda już gotowa przeszła próbę kiełkowania tak samo Burgees Buttercup. 3/3


IMG_0017-5.jpg


A teraz jeszcze na temat pakownia. Zrobiłam zdjęcie paru dilerek z ubiegłego roku. Bo trzeba przyznać , że nie ma lepszych torebek do pakownia.



IMG_0010.jpg




Po za jedną torebki były opisywane flamastrem.


IMG_0015-5.jpg

Po Sajgonie jaki miałam w ubiegłym roku nauczyłam się by dilerki były opisane starannie:

Dostałam niedawno nasiona od osoby która ma duże doświadczenie w wymianie nasion; opisne były długopisem, ale porządnie przyklejone te etykietki służą chyba do metkowania.


IMG_0019-4.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.618 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum