Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, dorzuć Jolce jeszcze cinderellę, po pierwsze, że piękna, po drugie, że łatwo pokroić, mimo rozmiarów, po trzecie, że wszechstronna: na zupy, keczupy, do ciasta, placków itd. A w razie kłopotów z nadmiarem zawsze można narobić pysznych soków przecierowych z dodatkiem marchwi, jabłek...Niech się wszystkie kubusie sklepowe schowają.

Widzicie. Jak byłam w podstawówce to takich soczków nie było. Wyjątkowo bobofruty za grube pieniądze. Raz na tydzień się piło i zawsze szukałam tego z dynią. A smaku dyni nie znałam. To wspaniały powrót do smaków z dzieciństwa.
To i Kopciuszek dyniowy jest?

Skrót myślowy, Rouge vif d'Etampes nazywana też Karetą Kopciuszka ( Cinderella Carriage.).

Iwonko Tilio, jak z dalszymi nabytkami? Ja, zainspirowana Twoimi zamierzałam dziś uskutecznić shopping dyniowy. Ale domowa maruda skutecznie mi to uniemożliwiła (takie zimno, takie deszczysko, lepiej nie wychodź z domu, a po co ci tyle dyń, zobacz ile jeszcze leży...itd.). No to zabrałam się do Delicaty. Ania już o niej pisała. A tak wygląda przekrojona:




Dyńka nieduża, moja ważyła 0,5 kg, wygląda jak pasiasty przerośnięty ogórek. Łatwo się kroi, wydłubałam nasionka i (zasugerowana potoczną amerykańską nazwą "słodki ziemniak") lekko posypałam solą i ziołami prowansalskimi,ułożyłam na kratce wyłożonej papierem do pieczenia, bez grama tłuszczu, i upiekłam. Jak ziemniaka.
Smak? nie wiem jak opisać. Nie znam smaku słodkiego ziemniaka, ale dla mnie ta dyńka pachnie...malizną. Pożarłam jedną połówkę i pół drugiej, trochę zostawiłam dla marudy. Siedzę i pluję sobie w brodę, dlaczego nie nabyłam więcej. Już sobie wyobrażam nadzienie z pieczarek plus troszkę cebulki i zieleniny...
W przyszłym roku obowiązkowo ta dynia będzie u mnie. Nasionka wydłubane, są malutkie, białe, trochę większe od nasion ogórka.

Nusiu, zgadzam się z Twoim eMem i też siedzę dzisiaj w domu, pogoda do bani. Bakalie z dyni się suszą, w dużych kawałkach, wykorzystałam też pozostały po gotowaniu mus, dodałam agar-agar i zrobiłam marmoladki, też się suszą, ale to tak się przy suszeniu kurczy wszystko mieści się na trzech tackach suszarki jeden Butternut i jeden Gomez.

Melduję,że kopertę wysłałam. Teraz będę grzecznie czekać.

Tilio, marmoladki...mniam, mniam.
I proszę jak dynia nam awansowała z mało znanego warzywa, którym kilkadziesiąt lat temu gospodynie spasały świnie, do prawie delikatesu. Jak z pospolitej "bomby" do karety dla wystrojonego Kopciuszka...
Mam na parapecie piękną dorodną Hokkaido i planuję dodać ją do luksusowego świątecznego sernika (ten kolor...). Muszę tylko wypatrzyć dobry przepis.

Otojolka, to sobie grzecznie poczekaj jeszcze troszkę, postudiuj ten wątek, przyjrzyj się odmianom i wybieraj!!! Będą jeszcze inne odmiany. Sama piszesz, że masz do dyspozycji "hektary" na dynie, to możesz wiele odmian posadzić. Jak już zaczynać, to z rozmachem! A potem "zastrzelisz" rodzinkę i znajomych specjałami dyniowymi.

Ta Delicata powyżej, to może być dobry pomysł na grilla, można jeść ze skórką. Skoro cukinię grilluję, to czemu by nie dynię?

Witajcie
Piątek zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim tradycyjne, cotygodniowe podsumowanie stanu posiadania pesteczek - już dzisiaj mogę zakomunikować, że Straganikowe zasoby bardzo się powiększyły, a to za sprawą Jagódki, Nusi i Emalii - którym bardzo serdecznie dziękuję za zasilenie dyniowej bazy
Ponieważ dziewczyny przysłały sporo nowych odmian, których zdjęć nie posiadamy, postanowiłam, że w piątkowy wieczór zamieszczę aktualną listę pestek, a w weekend postaram się uzupełnić ją o fotografie.
Wśród nowości znalazły się m.in. melony, cukinie i tykwy

Dotychczas otrzymałam koperty od : Emalii, Nusi, Artura i Joli
Pozostałe chętne osoby mogą w dalszym ciągu przysyłać takie koperty na mój adres - zostało jeszcze trochę czasu, jako że kolejna wysyłka przewidziana jest na 14 grudnia.

pozdrawiam bardzo cieplutko

Przed chwilą dostałam prezent . Słoik keczupu, mała śliczna dyńkę i nasionka. Na keczup moi chłopcy się rzucili jakby w życiu nie jedli keczupu. Ale nie ma się co dziwić jest przepyszny. Ale co mnie zachwyciło to etykietki na nasionach Pomysł bardzo fajny by były dla wszystkich nasion od dnej osoby jednakowe i tylko wpisywać nazwę odmiany. I takie śliczne kolorowe. Zostawie na pamiątkę, bo naprawdę łapią za oczy. eDostałam też malutką dynie ozdobną. Ładny byłby z nie świecznik, i tak mi żal, że tak późno, nie zdążę na święta spreparować.Ale wybiorę oczywiście nasiona, bo po to ja dostałam i na Wielkanoc coś zrobię.Aniu śliczne dzięki.

Emalio
Cała radość i przyjemność po mojej stronie W przyszłym roku będę polować na takie ozdobne dyńki - żałuję, że nie "znałyśmy" się wcześniej, bo zgromadziłabym jakąś kolekcję ... tych ozdobnych było mnóstwo, ale teraz na ryneczkach, w centrach ogrodniczych i kwiaciarniach króluje inny asortyment, typowo świąteczny. Rozumiem, że takie dyńki należy odpowiednio wysuszyć przed wykorzystaniem do dekoracji ? Przyznam, że ten stroik, który widnieje w Twoim awatarze zaliczam do niezwykle oryginalnych i ciekawych pod względem kolorystycznym i kompozycyjnym
Etykietki zaprojektował Adam na moje usilne prośby i marudzenie .... bardzo się cieszę, że przypadły Ci do gustu

pozdrawiam cieplutko ...

p.s. to nie keczup to znaczy prawie keczup - my nazywamy to salsą, a w rzeczywistości to masa keczupowa przed zmiksowaniem - odpowiednio doprawiona chilli, octem balsamicznym i świeżą ostrą papryczką; część masy ( na salsę ) od razu wkładam do słoiczków i pasteryzuję, a część ( na keczup ) miksuję i odparowuję do uzyskania właściwej gęstości. Smacznego kochana !

Jak znajdę chwilę czasu to opiszę jak dynki preparować by wygladały jak egzotyczny owoc czy ciekawy pojemnik:






Mogą też udawać gąski lub inne zwierzątka .

Emalio, stroik z dynią przepiękny (kolejny przykład wykorzystania dyni) i myślę, że taki stroik należy się Ani jako podziękowanie od wszystkich "straganiarek", wyrażone przez artystkę Emalię, za Twoje Aniu dobre chęci, Twój zapał i dobre serduszko.

Nie wiem kiedy uda mi się być znowu na straganiku, bo już drugi dzień nie mam dostępu do netu, mój komputer padł, i to chyba ostatecznie, w tej chwili korzystam z uprzejmości sąsiada. Póki co, życzę owocnej wymiany "dyniowych doświadczeń" i nowych ciekawych informacji o dyniach.

Z wielką chęcią dowiem się jak preparować dynie , a takie piękności wychodzące spod Twojej ręki Emalio to piękny prezent i jeśli masz tylko ochotę uhonorować naszą Naczelną Straganiarkę, to ja się pod tym podpisuję obiema rękami

Dzień dobry

Zgodnie z naszą tradycją, końcówkę tygodnia poświęcam na aktualizację oferty dyniowych pestek; na początku opiszę te odmiany, które są nowością na Straganiku Niestety, nie udało mi się wyszperać w sieci fotografii wszystkich dyniek, więc jeśli ktokolwiek dysponuje portretem takowych, bardzo proszę o zamieszczenie.

Red Melk ( foto zostało już nadesłane przez Emalię ) - 42 sztuki
Miranda – 110
Baby Bear – 34

Baby Bear ( Misiaczek ) - to niewielka dyńka z gatunku Cucurbita pepo, o wadze 500-900 g i okresie wegetacji 105 dni

Hokkaido – 111
Burgess Buttercup – 57
Olga ( bezłupinowa ) - 21
Ambar – 20
Rouge d'Estampes – 56
Danka Polka – 12
Makaronowa Warszawska – 10
Butternut Orange – 60
Gomez – 60

Melon Bosman – 20
Kawon Złoto Wolicy F1 – 6
Tykwa Kobra – 5

Redondo de Niza ( Tondo Chiara di Nizza ) - 41 szt.
Pierwsza na Straganiku cukinia – okrągła, o wadze do 2 kg i okresie wegetacji 45 dni

Sweet Dumpling – 20 szt.
( Cucurbita pepo ) - mała dyńka, o wadze 300-600 g i okresie wegetacji 100 dni; zielone paseczki wraz z upływem czasu przechowywania stają się pomarańczowe; miąższ delikatnie pomarańczowy, chrupiący, zwarty, bardzo słodki, o delikatnym orzechowym zapachu; polecana na sałatki, kompoty, zapiekanki, lody, desery jak i do pieczenia.

Sibley – 3 szt.;
należąca do Cucurbita maxima, waga 4 kg, okres wegetacji 115 dni; kształt wydłużony, kolor skórki szary, miąższ pomarańczowy, słodki, średnio zwarty, nadaje się więc do potraw typu desery, wypieki i dżemy

Delicata ( foto zamieściła wcześniej Nusia ) - 3 szt.
Buttercup – 7
Jarrahdale – 6

Blue Kuri ( Blue Hokkaido ) - 3 szt;
skoro Hokkaido to Cucurbita maxima a mimo to niewielka, o wadze 1-1,5 kg i okresie wegetacji 120-130 dni; wg opisu miąższ gruby, delikatnie ziarnisty, żółto-pomarańczowy o doskonałym orzechowym smaku; wszechstronnie wykorzystywana w kuchni, przede wszystkim do ciast, zup, puree, klusek, przetworów, surówek.

Guatemalan Blue – 2 szt;
to kolejna przedstawicielka Cucurbita maxima, ważąca 3-3,5 kg, „wegetująca” 100 dni; jasnoniebieska skórka kontrastuje z pomarańczowym miąższem, grubym, polecanym do zup.

Bambina Giante – 3 szt. - nie jestem do końca pewna, czy chodzi o naszą popularną Bambino – dlatego poproszę ofiarodawczynię pestek Jagódkę – o kilka słów na jej temat.

Pink Jumbo Banana – 2 szt. ;
to rzeczywiście Cucurbita maxima , której owoce mogą osiągać 30 kg ( rozpiętość masy 5-30 kg ) po 100 dniowej wegetacji; wymaga sporo miejsca ze względu na silnie płożące pędy; posiada miąższ ciemnożółty/pomarańczowy, gruby, suchy, o doskonałej jakości, delikatnym dyniowym smaku, polecany do zup, sałatek, wypieków oraz na puree i na grilla.

White Acorn – 2 szt.
należąca do Cucurbita pepo, mała, zgrabna dyńka o niespotykanym wśród acornów białym kolorze skórki, kremowym/żółtym, słodkim miąższu, który ze względu na suchość, delikatne włókna i smak orzechów laskowych polecany jest do wypieków, sałatek, deserów i smażenia czy pieczenia ( zapiekania ); waga 0,6-1,1 kg, wegetacja 90 dni.
W sieci znalazłam także inne nazwy tej odmiany, ale nie mam 100% pewności, czy obie dotyczą opisywanej dyni : Cream of the Crop F1 ( prezentowana na poniższym zdjęciu ) albo White Swan Acorn.

Tuffy F1 – 2 szt. ;
również przedstawicielka Acornów i Cucurbita pepo, ciężar owoców w przedziale 400-800 g i wegetacji = 90 dni. Ciemnozielona skórka, miąższ jasnożółty, wykorzystywana w sałatkach, zapiekankach, jako pieczona i faszerowana.

Tenneessee Sweet Potato – 2 szt.;
bardzo oryginalna dyńka w kształcie gruszki, o kremowo-białej skórce z zielonymi smugami, jasnym miąższu, lekko ziarnistym, bardzo suchym, przypominającym zapachem słodkie ziemniaki; podobno rewelacyjny w wypiekach/ciastach; dyńka waży 5-10 kg, okres wegetacji 95 dni, ponad 6 miesięcy przechowywania.

Thelma Sanders – acorn, 2 szt.
Table Gold – acorn, 3 szt.
Delicata Honey – 3 szt.
Table King – acorn, 3 szt.

Georgia Candy Roaster – 2 szt. ; Cucurbita maxima; określana jako „piękny Pink Banana „ o pomarańczowym miąższu, polecana do risotta, klusek i na przetwory/dżemy; długość owocu 60 cm, waga 4-6 kg, okres wegetacji 115 dni

Kolejne wieści w następnym wpisie

Chciałam jeszcze raz podziękować Nusi za nasionka dyni makaronowej. Jeszcze koperty zwrotnej do Ani nie wysłałam bo mi na pocztę ciągle "nie po drodze" - rano zawsze jestem spóźniona, a wieczorem wracam później niż czynna jest poczta. Oczywiście to zrobię, mam nadzieję, że przed 14 grudnia. Chciałam tylko zapytać Ani czy wie jakie nasionka mam przydzielone na start, czy włożyć do koperty spis tych dla mnie wybranych?
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

Gosieńko
Spis nasionek dla Ciebie mam, jednak dla porządku przypomnę:
hokkaido, butternut, miranda i burgess buttercup. Jeśli pominęłam jakąś odmianę, koniecznie napisz

Aniu od Nusi dostałam makaronową warszawską więc nasionka od Ciebie i Nusi to chyba na początek wystarczy.
Wielkie dzięki, że o mnie pamiętasz . Ja kopertę wyślę, przy najbliższej okazji.
Pozdrawiam

W przyszłym roku mam nadzieję dołączyć do darczyńców nasion. Wspólne (łączone) zakupy nasion za granicą to bardzo pociągająca propozycja, tylko ja nawet na razie nie wiem, czego bym pragnęła.
Jeszcze raz pozdrawiam.

"Każdy sądzi według siebie" Aniu wydaje mi się , że jak się Gosi spodoba, to Nie bardzo będzie miała co zamrozić. Ja miałam mniej więcej podobny zestaw dyń i powiem Ci ze zeszły na bieżąco. Dramatycznie brakowało mi dużej dyni która bym w jeden dzień ugotowała przetarła i miała w zamrażalniku na czarną godzinę. Wszystkie które dla niej przygotowałaś są pyszne, na jeden góra dwa obiady.Myślę, żebyś dołożyła do tego zestawu, albo muszkatołowa, albo karetę.