Forum Ogrodnicze Oaza

Dzięki wielkie:-) To będą moje pierwsze dynie.

Aniu dla mnie 6 nasionek cukinia jeszcze dołóż. Na swoje usprawiedliwienie mam , że słoik z cukinią dopiero wczoraj wieczorem otworzyłam. A wcześniej to tylko Astrę miałam, raz miałam żółtą Atenę, ale teraz nie widzę jej w ofertach.

Nareszcie w domu ... po przyjściu rano do pracy, termometr wskazywał w pomieszczeniu 4 stopnie

Violisiu, nareszcie mogę Cię po siostrzanemu i tutaj uściskać - witaj Kochana
Do dnia wysyłki, czyli do 15 stycznia, ustalę z Emalką najbardziej odpowiednie odmiany, pamiętając, w jakim klimacie mieszkasz .... dyńki kochają ciepło, więc z wysadzaniem rozsad nie musisz się spieszyć , ale o tym zdążymy jeszcze porozmawiać.

p.s. dziękuję za udział w Bazarku ....

Emalko, dopisuję, a jakże Wiesz, nawet mnie to zastanowiło, że tak niewiele osób jest zainteresowanych cukinią, a to naprawdę świetne warzywo! Sama uprawiam ją od kilku lat i nie wyobrażam sobie sezonu bez cukinii - miałam i takie okrągłe, i takie "normalne" podłużne i za każdym razem część lądowała w słoikach w postaci sałatek - rewelacja Acha, doczytałam na opakowaniu nasion cukinii od Jagódki, że owoce zbieramy, gdy osiągną średnicę 8-10 cm.

Czekam także na pojawienie się Nusieńki, która miała w ubiegłym roku patisony - jestem bardzo ciekawa tajników uprawy ...

Witam jak możesz to poproszę2 nasionka okrągłej cukini.

Aniu,jeśli jest jeszcze plan wysłania do mnie nasion to bardzo proszę o kilka cukini

Aniu wstrzymaj się jeszcze z wysyłką nasion. za jakiś tydzień dwa wyślę tykwy, może też ktoś będzie chciał. Bardzo duża to tykwa i powoli schnie.

Moje drogie koleżanki - "dyniowe mamusie"
Chcę wam życzyć wszystkiego najlepszego w tym nowym roku.
Cały grudzień byłam bardzo zajęta, ale Wy w osobie Adasiowej o mnie nie zapomniałyście.
Aniu, ściskam Cię jeszcze raz i mocno całuję.
Ania, przysłała mi obiecane nasionka, mimo, że nie wysłałam jej koperty. Chciałam wysłać z kilkoma słowami podziękowań od siebie, a wyszło jak wyszło (koperta leży przygotowana - może przyda się za rok).
W grudniu miałam taki czas, że "biegałam z taczkami i nie miałam ich kiedy załadować". Przed świętami lepiej nie mówić i po świętach do nowego roku też.
W temacie dyniek to się za dużo nie dokształciłam, ale przygotowuję się śledząc ostro (i robiąc notatki) wątek Pomodoro. To głównie dla dyniek, ale oczywiście nie tylko.
Chcę im (dyńkom) zapewnić maksimum opieki nie chemicznej, bo to ważne jeśli mają trafić do mojego garnka.
Jeszcze raz pozdrawiam Was Wszystkie gorąco.
I życzę wielu sukcesów w tym nowym roku w wielu dziedzinach, nie tylko w opiece nad ogrodem.

Dobry wieczór ( choć lodowaty, brrrr )

Przede wszystkim chciałam bardzo podziękować, że zaglądacie na Straganik pomimo wielu burz i zawirowań, jakie niosą nam ostatnie dni i że macie jeszcze ochotę na kolejne pestki - wszak dynie łagodzą obyczaje ....

Basieńko, właśnie dopisałam do Twojego zgłoszenia włoską pannę
Romuś - oczywiście, że następna wyprawa na pocztę obejmie także Jaśkową Polanę razem z cukinią zapakuję bezłupinowe odmiany dyni ....i dołączę coś extra w podziękowaniu za ideę założenia Bazarku ...

Emalko - jeśli Dyniowe Ludki czekające na zamówione nasionka nie wzniecą "buntu na pokładzie" na wiadomość o przedłużeniu terminu wysyłki z 15 stycznia na , powiedzmy, 29 stycznia, to nie widzę problemu ; w przeciwnym wypadku grozi nam "lincz"

Gosieńko
W imieniu Straganiarek bardzo dziękuję za życzliwość i przesympatyczne słowa - mam nadzieję, że pomimo licznych obowiązków znajdziesz odrobinkę czasu, aby czasami nas odwiedzić, zwłaszcza, że niedługo zaczniemy szykować się do produkcji rozsady .... serdecznie zapraszam
Porady Mietka będą jak najbardziej zalecane także podczas uprawy dyniek, już teraz warto zaopatrzyć się w składniki niezbędne do zrobienia OW lub herbatki tymolowej. Osobiście w tym roku, przed rozpoczęciem sezonu, postaram się zrobić analizę gleby z warzywnika - tym bardziej, że dynie są bardzo wymagające pod względem zawartości składników pokarmowych, a za nic w świecie nie chciałabym, aby głodowały albo marniały na skutek "przekarmienia".
Sama korzystam z informacji w wątkach pomidorowych i skrzętnie je notuję.

Dla naszej Violisi chciałabym zaproponować, na dobry początek: odmiany bezłupinowe ( miranda, olga ), rouge d'etampes, burgess buttercup, jeden z acornów, białego dzika i obowiązkowo butternuta. Wszelkie dalsze propozycje będą mile widziane

I postanowiłam powitać kolejną Dyniową Dziewczynę, która zamówiła na Straganiku po 2 nasionka następujących odmian: australian butter, thelma sanders, early butternut i lunga piena di napoli.
Bardzo dziękujemy za zamówienie i serdecznie zapraszamy do dołączenia w nasze szeregi

pozdrawiam cieplutko ...

Aniu wydaje mi się , że powinnaś dołożyć jeszcze Violisi albo Baby Bear, albo Gomesa obie dynie są do siebie podobne i nadają się na słodkie przetwory. Bo zarówno Buttercup Butternut nadają sie rewelacyjnie na zapiekanki, zupy.Czyli bardziej na ostro, one są takie kasztanowe, a Baby Bear, Gomes bardziej owocowe, melonowe.

Emalko, nie widzę najmniejszego problemu co prawda zaproponowałam białego dzika właśnie z przeznaczeniem na dżemy, marynaty i do ciast, ale nic nie stoi na przeszkodzie rozszerzyć ofertę , dziękuję

Tak, kareta też nadaje się na słodko, ale ane są duże i jak się je otworzy to robi się przetwory ogólno- zimowe ( czego mi właśnie brakuje). Te które proponuje sa małe do jedzenia na bieżąco 2-3 słoiczki dżemu do racuchów w jesieni.Nie wyobrażacie sobie jak mi brakuje tej nieograniczonej ilości dyń,pomidorów na bieżąco. Ja nie mam co gotować. Kupiłam pomidory zjedliśmy pół resztę wyrzuciłam. Dyń u nas już nie ma. Zostały słoiki, ale znikają w błyskawicznym tempie.

To prawda , masz rację - te maluchy są idealne na mniejsze posiłki lub małe słoiczki.
A jakiej dyni / przetworu Pani poszukuje ?

Nie ja żadnych nie poszukuje. Tylko narzekam na zimę.Co tydzień wynoszę dwie reklamówki pustych słoików. Ja tęsknię za tą nieograniczona ilością.

Dziewczyny jesteście kochane! Bardzo,bardzo wam dziękuję

Kochane Dyniowe Ludki

Powolutku, krok po kroku przystąpiłam do reorganizacji dyniowych wątków ... ponieważ są to dla mnie nowe zagadnienia, może się zdarzyć, że chwilowo zapanuje tutaj pewien .... bałagan , dlatego bardzo proszę o cierpliwość i wyrozumiałość
Póki co, nie usuwam żadnych postów, a jedynie przenoszę je do starego dyniowego wątku, o tutaj Dynie, cukinie

W zamyśle Straganik będzie stanowił w najbliższej przyszłości miejsce, w którym pozostawimy tylko i wyłącznie opisy odmian i korespondencję związaną z wymianą nasion, natomiast wszelkie dyskusje na temat uprawy, etc. będziemy prowadzić też tutaj Dynie, cukinie

Kiedy uporam się już z pracami, oczywiście niezwłocznie poinformuję o dokonanych zmianach, a tymczasem bardzo gorąco proszę o wybaczenie ewentualnych "potknięć"
Mogę jedynie poprosić, aby od tej chwili zamieszczać opisy odmian i zamówienia na pestki nadal na Straganiku, a dyniowe pogaduszki ( uprawa, wysiewy, nawożenie, środki ochrony, przygotowanie gleby pod siew, problemy z uprawą, sukcesy, porażki i nasze przemyślenia, porady, doświadczenie i wątpliwości ) prowadzimy też tutaj Dynie, cukinie

Bardzo dziękuję za uwagę i zachęcam każdego Dyniowego Ludka do wyrażania swojego zdania

Adasiowa, kochana
jak tylko mam czas na komputer, to zaglądam. Teraz tylko ogarniam swą nową wiedzę o MW, OW, HB, HT i KSM.
Myślę jak to usystematyzować i włączyć w swój rytm ogrodowy, oczywiście z myślą o uprawie dyniek. Czas nie z gumy, więc odzywam się rzadziej, ale zaglądam. W grudniu niestety bardzo mało, ale gdy nadejdzie czas siania i uprawy, myślę, że zagoszczę z pytaniami na dobre.
Mimo tych wszystkich moich wad pamiętacie o mnie, za co Wam, a zwłaszcza Tobie serdecznie dziękuję

Gosiu, ja miniony sezon obleciałam tylko na HT, choć mam wszystkie pozostałe składniki to nie było potrzeby ich używać i mam nadzieję że i w tym roku też tak będzie,, ale wszystko w pogotowiu jest przygotowane w razie W

Ja mam teraz jakiś mentalny przestój, buksuję w miejscu i nic mi się nie chce, na chwilę ożywił mnie link z alternatywnego forum i przyprawił o zawrót głowy, już nie na ten sezon ale na przyszły zaopatrzenie chyba tam zrobię. www.kcb-samen.ch/

A jeszcze co do turbanów tureckich podobno są pyszne nadziewane, mają orzechowy smak, poguglowałam i faktycznie są jadalne, gdzieś upchnę na próbę ze dwie sadzonki i sprawdzę to organoleptycznie

Bardzo jestem zła na siebie, że nie dowiedziałam się wcześniej, że turbany są jadalne. Ja je od lat hoduję w dużej ilości.Iwonko ja już w tym roku, bym zobaczyła najpiękniejszą najsmakowitszą dynie już nic nie wcisnę, 32 odmiany mam na kartce wypisane, próbowałam odchudzić listę, nie da się. Tykw mam 5 torebek jakieś mieszanki plus moje, a i tak jak zobaczyłam jakie mają w kcb to pewnie się rozchoruję.Pasuje mi wystawić jakąś kompozycje na bazarku, ale mam grypę i nie bardzo mi się chce wdychać pyłek z suszek.


]