Forum Ogrodnicze Oaza

Jeśli ziołowy HT jest robiony na zacierze, to blisko mu do piwa . Zresztą do ekstrakcji ziół można użyć np. Karpackie Mocne 9 % z niewielkim dodatkiem wódki i już będzie Twój wymarzony napój.

Chciałabym skorzystać z Waszego doświadczenia i proszę o pomoc. Otóż moje pomidorki siedzą w kubkach 200 ml i mają takie oto korzonki. Po lewej dwie sadzonki młodsze, po prawej jedna starsza

Czy już czas przesadzać je do kubków 0,5 l, czy mogą sobie jeszcze posiedzieć w tych?

Możesz je przesadzić do kubków 0,5l

Po 3 dniach już zaczyna wszystko kiełkować na wacikach. Chyba lepsza by była kiełkownica, bo w waciki nasiona zapuszczają korzenie.

Dziękuję Aniu za szybką odpowiedź. Jutro się w takim razie zabiorę za przesadzanie

Bozi wrote:
W zeszłym roku miałam ten sam problem. W tym roku kiełkowałam na ręczniku papierowym (złożony tak, żeby były 3-4 warstwy) i nic nie wrasta.

A ja na ligninie, chyba najlepsza...

Mam do was pytanko ?
W tym sezonie chcialbym posadzic dwa pomidory przy jednym paliku, bo mam troche odmian i moze sie okazac za malo miejsca .Czy jesli posadze w ten sposob duze pomidory np brandywine czy inne duze bewsztyki to nic im nie bedzie , czy nie bedzie im za ciasno i czy nie wplynie to na wielkosc i jakosc owocow?

Miałam tak posadzone w tamtym roku pomidory i generalnie było OK. Ale miałam dwie , czy trzy pary bardzo niedobrane np bawole serca i Czarny Książe. Książe wybitnie rozpychał sie, a Bawole serca takie cherlawe nie bardzo dawały mu rade. W tym roku też tak będę sadzić. Część.

To ja melduję,że spryskałam drzewa owocowe preparatem IF.
Winorośle,a także jedną gruszę i piwonie,które corocznie mają szarą pleśń spryskałam PW.
W zależności od warunków atmosferyczny za 7-10 dni powtórzę zabieg tymi samymi preparatami na te same rośliny.
Dwie młode grusze będę opryskiwała przeciwko rdzy IF,a jedną dorosłą PW.Zobaczymy co będzie bardziej skuteczne.

Mam jabłoń ozdobną, co roku jakieś choróbsko atakuje liście, które dostają plam i opadają. Do tej pory pryskałam HT, które spowalniało chorobę acz nie eliminowało do końca, teraz moja jabłoń dostała oprysk IF i za jakiś czas powtórka. Mam nadzieję, że drzewko przeżyje sezon w dobrej kondycji.

Wszystkie pomidory miałam posadzone metodą 2w1, nawet te bardzo wegetatywne takie jak K-37/5
-wielkie i szerokie krzaczory, ale obrywałam nadmiar liści, a po zawiązaniu gron to już musiałam.
Choć zajmowały dużo miejsca to pomidorki obrodziły pięknie i polecam ten sposób sadzenia.
Dzięki temu można posadzić więcej pomidorów na mniejszej powierzchni bez ujemnego wpływu na plenność.
Najlepiej sadzić po 2 krzaki tej samej odmiany, choć pary mieszane też miałam.

Dzieki Ela ,pomidorki ktore mi przyslalas ida jak burza, juz sie pala do gruntu z tym ze u nas mroz i zimno , w nocy nawet do -10 .
Megagron troszke choruje ale pewnie za duzo nawozu , no i scisk maja spory , bo lampy przewidzialem na 30 sztuk a trzymam pod nimi prawie 70.
Ps odmiany ktore Tobie wyslalem , rowniez u siebie wysadzilem i rosna bardzo dobrze wiec mam nadzieje ze u Ciebie beda rowniez.

Bozi wrote:
Bo są różne rodzaje wacików. Są waciki/ te cieńsze/, które mają zwartą powierzchnię i ta powierzchnia jest różna zależnie którą stronę będziemy używać. A to wrastanie bierze się i stąd, że czekamy aż wszystkie nasiona puszczą kiełki. Jeśli będziemy na bieżąco usuwać nasiona z wacika tuż po ukazaniu się kiełka, to nawet będąc na wacie nie wrosną im kiełki.

Elżuniu, czy ta metoda 2 w 1 sprawdzi się także w uprawie pod chmurką ? Wykiełkowało mi trochę więcej odmian ( Corazon, Red Pear, Czudo Ziemli ) niż początkowo zamierzałam wysadzić, no i .... pojawił się problem miejsca
U siewek, które przepikowałam w poniedziałek już są zaczątki liści właściwych
pozdrawiam cieplutko....

Adasiowa wrote:
Podpinam się pod temat , jaki rozstaw palików w gruncie . Stosuję paliki co 60 cm x 100 cm .

Autorem tego pomysłu jest pomodoro i myślę, że dokładnie, wolnej chwili to wyjaśni. Ja stosowałam tą metodę nie z braku miejsca , a z lenistwa, bo traktowałam te dwa pomidory jako jeden i miałam o połowę mniej roboty. Zresztą oprócz mnie, Eli, Kasi, Beaty, wielkim zwolennikiem takiego sadzenia był Krecik, a to solidna firma i jak coś wie to wie dobrze, Aniu ja sadziłam tak tylko pod chmurką.

Aniu i Leszku od 3 lat sadzę w gruncie po kilkanaście krzaków 2w1(od kiedy Pomodoro wprowadził te metodę).Dają radę bez żadnych problemów .Zresztą tylko na balkonie sadzę po 1 krzaku w donicach,prowadząc na 2 pędy.Moje koktailowe Bartki w gruncie też rosną 2w1, w 1 rzędzie co 70 cm.

Dodam,że pod folią oczywiście też.Ogólnie podsumowując pojedyncze mam tylko na balkonie.