Forum Ogrodnicze Oaza

To nie tak. Ja nie używam żadnego mleka ani gnojówek ani innego czary-mary. W dość krótkim czasie mojego ogrodowania stosuję wyłącznie Twoje metody w kwestii nawożenia i ochrony.I aby wszystkie te metody były skuteczne- nie chciałam zepsuć.
Właśnie przygotowuję PW do podlania rozsady jak sugerowałeś. Skoro ta deszczówka jest w porządku to jeszcze lepiej, bo mam jej trochę.

Mam straszny kłopot z kupieniem propionianu wapnia w detalu. Zamówiłam w Agnexie i przysłali mi ważny tylko do 16 czerwca, czyli praktycznie przeterminowany już na początku sezonu. Pani mi powiedziała, że może zła naklejka się nakleiła, ale jak oni tak naklejają, to już mi się kupować tam nie chce ani wymieniać na inny. Może wiecie, jak długą przydatność do użycia powinna mieć ta substancja?

Maka, data przydatności oznacza tylko tyle, że przed tym terminem produkt nie ma prawa się zepsuć. Przechowywany prawidłowo 17 czerwca nadal będzie dobry. Możesz go spokojnie użyć

Maka

Z punktu widzenia naszego zastosowania propionian wapnia jest na tyle stabilny, że może być bez obaw użyty nawet po terminie przydatności do spożycia.

Po oprysku HT siewek zarażonych zgorzelą : siewki które pozostały na razie nie wykazują objawów zarażenia. Kiełkują następne i pozostaje poczekać na wyniki.

W mojej okolicy jest problem z kupieniem tymolu i kredy.
Moje tygodniowe siewki Rumba z tyłu, Niedźwiedzia łapa z przodu i Kosmonauta Vołkow po prawej.



Mocno wygięły się do światła. Niestety stoją za loggią.
Na pikowanie chyba jeszcze za wcześnie. Jeszcze niczym nie zasilałam.
Na przyszły tydzień zapowiadają przymrozki i deszcz ze śniegiem.

Ja bym je pikowała. Wyciągną się jeszcze bardziej. Składniki do większości preparatów niestety kupić trzeba przez internet. Na pocieszenie jodyna do IF jest w każdej aptece a deszczówka i mąka ziemniaczana to nie problem.

Bożenko, pikuj czym prędzej ( biegiem !) i zapewnij im koniecznie więcej światła.
Z chęcią podzielę się węglanem wapnia ( kredę )- mam jeszcze zapas , ale tymol musisz zamówić przez internet, np. tutaj.

Akurat te ostatnie mam.Resztę zamówiłam przez internet. Co do deszczówki to mam testy akwariowe i mogę zmierzyć parametry wody w kranie. Z tego co pamiętam to się nada, nie zmienia się za bardzo.
Popikuję w piątek. Zasilanie to już chyba tydzień po pikowaniu?
Aniu, niestety nie ma więcej światła. Stoją na parapecie. Kreda jutro przyjedzie .

Bożenko, pierwszą fertygację robię po przepikowaniu wówczas, gdy tylko obeschnie podłoże z siewkami, oczywiście niewielką ilością, proporcjonalną do wielkości roślinki.
Zamiast deszczówki stosuję wodę demineralizowaną.

Aniu, którym preparatem robiłaś pierwsza fertygację?

Wersją nr 2, czyli azofoska 10 dkg + saletra potasowa 5 dkg + superfosfat wzbogacony 5 dkg.
Jest dobry tak przynajmniej mówią moje pomidorki i papryki. Sałaty też

Witam.
Było na forum o podlewaniu rozsady pomidorów i papryki P.W.
Nie mogę teraz znaleźć. Pomoże ktoś.
A może umieścić informację jak podlewać na pierwszej stronie pod przepisem na P.W.

Tu nie ma żadnej filozofii. Wykonuję się roztwór jak do oprysku, tylko bez dodatku krochmalu.

Wczoraj wszystkie drzewa owocowe opryskane IF. Następny oprysk za 10 dni.
Mam nadzieję, że w tym roku uda się wygrać ze rdzą gruszy i parchem jabłoni.

Co do parcha jabłoni, to zacytuję Ci całkiem niestary post osoby z innego forum

W tym roku nie będę używał OW tylko PW. Zmienić i pryskać jabłka PW? Czy IF też może być skuteczny na parcha?

Na parch i tak do czerwca musisz parę razy opryskać . Ja sadzę, że if jest skuteczniejszy. Od dziecka mi wmwiano, że szczypie, ąle wszystkie bakcyle niszczy, ale OW ma jeszcze inną zaletę, stymuluje wzrost nowych liści , jeżeli PW ma takie same właściwości (a mam nadzieję , że tak, sprawdzimy to w tym roku) to myślę, że warto opryskiwać przemiennie.