Forum Ogrodnicze Oaza

Niedługo jadę na działkę i zrobię zdjęcie.

Grunciaki


Red Brandywine


Carbon




Noire de Crime


Rumba Ożarowska


Gordost Sibiri


Moskowicz


Moskowicz


Red Pear


Costoluto Fiorentino
Najwyższe krzaki to Yellow Brandywine, Czudo Ziemli, Kalman, Kalman Słodki i Costoluto Fiorentino (wszystkie mają ponad metr wysokości).

A teraz ja. Moje przydomowe sześć krzaczków



Cherokee Purple



Mata Hari



Red Pear



Cytrynek groniasty



Mam dwa krzaczki przed domem Maty Hari i jeszcze niby Amana Orange. Amana na razie owocami nie różni się od Maty Hari. Amana na pewno to nie jest. Ciekawe, czy chociaż będzie Orange?

Aniu. Marysieńko. Czy tobie się wydaje, że Busch jest tym czym powinien?

nie było mnie 5 dni no obraz koszmarny pomidory to busz
a ogórki ledwo żywe własnie podlewane ale niepatrzcie na to

Marysieńko, Joliś .... cóż mogę powiedzieć ... bardzo się cieszę widząc tak piękne i zdrowe pomidorki i że mogę z Wami "pracować" oraz uczyć się od Was - to naprawdę zaszczyt
Śmieszne te Red Pear ( u Joli bardziej pomarszczone ); u mnie powinny pojawić się znacznie później, bo wysadzałam tę odmianę na samym końcu, na początku czerwca bodajże.
Cytrynka nie udało mi się skiełkować, ale przynajmniej zobaczę, jak powinien wyglądać.

Mirek - że co? podwiędnięte liście ? też byś się dusił bez wody .... nie przesadzaj ... musiałbyś zobaczyć moje warzywa po 5-dniowej nieobecności

Te ogórki są klapnięte przed podlaniem czy po podlaniu ?.

Ostrożnie z podlewaniem ogórków z węża. Nagła zmiana temperatury gleby jest zabójcza dla ogórków.

Nie wiem z jakiego miejsca mogłabym zrobić zdjęcie,aby w całości złapać cały krzak,ale może wystarczy do konsultacji.

W gruncie wyszło,ponieważ są karłowe i samokończące.

przed podlaniem dosłownie 20 minut i już ożyły ale żal patrzeć było a w foli ponad 40 na bank
no właśnie muszę lać z beki 1kl wody
a z drugiej strony patrząc mam wąż oraz ujęcie ze studni ponad 50 metrów a woda w studni zapewne około 10 stopni ma

O 17.43 wysłałam dwa razy to samo zdjęcie,a miało być inne

Nie widzę powodu do zmiany nawożenia.

jak bym na swoje potwory patrzył

Już Was tu nie widzę ! A kto będzie kibicował naszym ???

Wolimy patrzeć na pomidory

A pomidorki rosną dalej i dojrzewają.

Jestem Blondkopfchen, a to jest tylko polowa mojego grona (zdjęcie jednego z oberwanych wilków)



Grono jak u Megagroniastego Jestem ciekawa co to będzie za pomidor, bo mam go z PomidorowejDoliny, (jak zresztą większość moich pomidorków), a po wcześniejszych komentarzach widzę, że moje pomidorki wcale nie muszą być takie jak zamawiałam Szczególnie, że ze wszystkich nasion Blondkopfchen mam tylko jedną roślinkę Chociaż patrząc jak bardzo jest nie do okiełznania, to mo może i dobrze, ze tylko jedną przy moim tegorocznym deficycie czasu Wilki idą z każdego miejsca, w każdą stronę i w zastraszającym tempie

..................
A! I jakiś czas po zamówieniu, jak chciałam wydrukować specyfikację Blondkopchena ze strony Pomidorowej Doliny, to się okazało, że go nie ma inne były...

Dziś rano zauważyłam takie zmiany na niektórych moich gruntowych pomidorach. Wczoraj na pewno ich jeszcze nie było, bo bym zauważyła obrywając wilki. Do tej pory opryskiwane HT i KSM, a dwa dni temu pierwszy raz dostały oprysk PW (dodam, że bardzo dokładnie je spryskałam w związku z zapowiadanymi burzami). Czy to ZZ?

Tak, to jest ZZ.

Ale po co Ty obrywasz całe liście?. To oznaka paniki. Wystarczy zerwać zainfekowany fragment liścia. To są bardzo ograniczone plamy. Niewykluczone, że infekcja miała miejsce przed opryskiem

Dzięki Pomodoro
Oznaka paniki? Niewykluczone (ale jak tu nie panikować, jak mi takie piękne krzaczki Królowa zżera ). Całe szczęście oberwałam tylko te kilka sztuk do zdjęcia i teraz dopiero udaję się na grządkę, żeby zrobić porządek z resztą zmienionych chorobowo.
Możliwe, że były zainfekowane wcześniej, bo oprysk PW opóźnił mi się o kilka dni, więc pewnie w tym czasie nie były chronione, moja wina
Teraz pytanie za które mi się pewnie oberwie ... mam w domu tylko Mildex i miedzian (no i oczywiście KSM, PW, IF itp.) i raczej kiepskie możliwości zakupienia dziś czegoś innego. Co robić?