Forum Ogrodnicze Oaza

Z kolei mnie trudno oceniać smak kolorowych pomidorków, ponieważ dotychczas miałam możliwość jedzenia tylko czerwonych, tych z półek sklepowych. Zapytałam o pomarańczowy, bo lubię ten kolor w ogrodzie. Czuchłoma .... to rosyjski pomidorek ?

Chyba tak. Zrobię zdjęcia i wrzucę go w wątek "Jak się sprawują".

Jolu

Z czarnych zrób keczup dodając do przecieru przyprawy i Żelfix oraz zmiksowane suszone śliwki. I masz gotowy sos barbecue. Tak zrobiłem u siebie w którymś roku, bo też nie chcieli krewni jeść czarnych pomidorów.

Adasiowa wrote:
To ta sama Perła Kaszub tylko jeszcze zielona. Tu dopiero są krągłości, jak pupcia u modelki

Pomidorowo dzień się kończy .... i kolorowo Mietku, o tym sosie BB sporo dobrego czytałam, ale samej receptury nie mam. Jeśli to nie rodzinna tajemnica, to bądź tak dobry i podziel się przepisem. Wiele z nas ma pomidorki "przerobowe", więc z pewnością skorzystamy. Chyba, że chodzi po prostu o keczup z dodatkiem suszonych śliwek, ale ważne są proporcje składników. Brzmi bardzo smakowicie

Pomodoro. Tak zrobię. Ketchup plus śliwki, może spróbuję zesmażyć ze świeżymi węgierkami- rosną pod domem. Tak zrobię. Sól, cukier, listek laurowy, ziele angielskie, pieprz, goździki, cynamon i gałka muszkatułowa, ocet.
Ty nie szalałeś na czarno w 2012?

Otóż lepiej jeśli to będą suszone śliwki kupne, bo one są wędzone . I w tym sosie chodzi właśnie o ten specyficzny smak takiej śliwki suszonej w wędzarni.

Pomarańczowe pomidorki są bardzo słodkie,dla niektórych mogą być trochę mdłe,bo wg mnie brak im kwaskowatości.Smak porównałabym z morelą,oczywiście nie są tak słodkie.Mi osobiście smakują i fajnie wyglądają na talerzu w towarzystwie innych kolorów np czarnych, które są ostrzejsze w smaku.

otojolka wrote:
Ja zestawiałem porcję 2 kg. 1 kg dobrze zagęszczonego przecieru pomidorowego, 25 dkg zeszklonej i zmiksowanej cebuli, 0,5 kg zmiksowanych suszonych śliwek, 1/2 szklanki octu jabłkowego lub winnego 6 %, 20 dkg cukru, sól do smaku oraz 2 opakowania Żelfixu 3:1 . Z przypraw goździki, mielony cynamon, biały pieprz, mielona gałka muszkatołowa. Postępuje się z tym sosem tak, jakbyśmy przygotowywali dżem owocowy, zgodnie z instrukcją na opakowaniu Żelfix'u z tym, że dajemy mniej cukru niż do dżemu, bo tylko 20 dkg na porcję 2 kg .

Zgadzam się z Kasia pomarańczowe sa trochę mdlę, ale mi to pasuje, sałatka z pomidorów żółtych, ostra papryka i ser feta + cebulka to moje dyżurne letnie śniadanie.

Oto te ciemne obrzeża liści, o których wczoraj pisałam. Mam nadzieję, że zdjęcia są lepsze.

No wreszcie...
Mogę się pochwalić swoimi, czerwonymi pomidorkami...
To pierwsze czerwone w tym roku, na drugi trzeba będzie szybciej siać, a potem sadzić...

Oczywista że podzielę się nasionkami...

Ananas Noir



Befsztyk



Black From Tula



Blue Rage Mountain



Bycze Rogi



Chocolade Strpes



Czarny Książę




German Red Strawberry




Herodes





Malinowy Olbrzym




Mazarini



Tylko 3 pomidorki


Pantano





Speckled Roman




I to na razie tyle....

To raczej nie są bycze robi, bardziej to w deseń marzano.

Terri wrote:
Na Czarnego Księcia to on mi nie wygląda, nieraz nazywają go Black Krim, pokaz może przekrój i z drugiej strony. Mój jeszcze nie nabrał rumieńców. Warto również pokazać inne pomidorki w przekroju i kilka sów napisać o smaku.

zdravko wrote: Kupowałam jako Bycze Rogi, mam również San Marzano...

Biotit wrote:
I tutaj tak napiszę: kupowałam jako Czarnego Księcia...
A jeżeli chodzi o smak i przekrój, to jeszcze ich nie konsumowałam...napisałam przecież, że to są pierwsze czerwone pomidorki

Opałka czyli Bycze Rogi wygląda tak;



Joli Pomidorowa Dolina też przysłali co innego. Oni w tym roku sa mistrzami w pomyłkach.

Jak kupowałaś Haniu w Pomidorowej Dolinie, to Cię pocieszę. Mam tak samo.