Forum Ogrodnicze Oaza

leszek0921 wrote: Ja na podgrzanie atmosfery na godzinkę wstawiam butlę gazową z jednym palnikiem ze zniczami a potem zostają tylko znicze ,

ja moje całe towarzystwo przeniosłam w piątek do domu, i chyba dobrze zrobiłam...
wczorajsza noc było zimna, przymroziło mi krzewy winorośli... a dzisiejsza jeszcze bardziej zimna, samochód ma przednią szybę zamarzniętą... w tej chwili wychodzi słoneczko, a temperatura tylko +3...może to ogrodnicy się pospieszyli, jak myślicie...

Oby Ogrodnicy się pospieszyli, to byśmy mogli wyglądać już lepszej pogody. Fakt u mnie dziś również zimno, kiwi straciło liście. Część drzewek owocowych dostała po kwiatach !!! Warzywa wszystkie w domu na szczęście.
Zobaczymy co to będzie.

U mnie dziś spokojniej,pod folią zmian nie widzę.Aktualnie cały mój dobytek wyniesiony na balkon,gdzie temperatura
wynosi +19.Dwa balkonowe pomidorki i pod folią,próbują zakwitać.Na paprykach tworzy się 3 owocek.Dziś następny oprysk
OW.Po 1 opryskaniu nie zauważyłem żadnych negatywnych zjawisk.

No to Kreciku do przodu!!!!!! Można się cieszyć! Ja mam kilka kwiatków na pomidorkach, zaraz idą pod folię pooddychać.

Gdyby nie ta parszywa pogoda miałbym już na papryce California Wonder 6 papryczek a tak mam tylko 2 a trzecia w drodze.

Niestety pogody na razie nie przeskoczymy.Ale z takiej dyskusji Mieciu można wyciągnąć pozytywne wnioski i np.rzyjąć
że niektóre kwiatki warzyw zapylą się nawet w przeciągu na oknie.

O to przypuszczalnie głodne pomidory:




Nie wiem czy dobrze rozumuję:w okresie chłodu nie podlewałem pomidorów pod folią,skutkiem czego w podłożu było większe stężenie nawozów i pomidorki rosły normalnie.Dziś rano podlałem,a więc stężenie zmniejszyło się i 3 odmiany tj.Perła Kaszub,Domowy i Megagroniasty podniosły w dzień gałązki do góry(pozycja modląca).Wieczorem dostaną dawkę nawozu Florovit.
Pomodoro!! Jeśli coś źle kombinuję proszę o poprawkę.Najbardziej "modli" się Perła Kaszub.
Ziemia w folii nawożona rzędowo granulowanym obornikiem.Po posadzeniu wszystkie oprócz K-37 dostały pod nogi saletrzak (0,5%).Wykonałem 1 oprysk OW,następny w sobotę.

Witam i o pomoc proszę.
Mam ok. 20 krzaczków różnych pomidorów pod folią i w związku z ostatnimi przymrozkami włączyłam na noc w folii grzejnik olejowy, rano po 7 zaraz była temperatur ok. stopni i wyglądały dobrze, a teraz taki widok zastałam na wielu z nich
Czy to "odmrożenia" czy coś innego ? Bardzo proszę o pomoc
Acha... i co to jest oprysk OW i jak ewentualnie stosować?

Andzia1 odnośnie OW masz tu:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...rodki-ochrony-roslin


Krecik stary. Mówisz, że pozycja liści może być oznaką braku papu?

A czy Perła kaszub nie ma takiego pokroju - od sadzonki miała u mnie taki ładny , inny wygląd liści - wszystkie do góry, takie V . Inne które mam są normalne

Nie wiem jak Perła ale mam odmianę Brisco (nasiona z pomidora koralika z marketu) i tak właśnie rośnie w "V"

podjadek wrote:

opal wrote:
Ma pokrój wzniesiony. Nawet na balkonie, w pojemniku, był to potężny krzak




Podobny pokrój ma Perła Małopolski z tym, że międzywęźla ma dłuższe.

I ja przybiegłam z prośbą o pomoc !
W zeszłym tygodniu kupiłam pomidorki, przesadziłam do większej doniczki i biegam z nimi: ogródek - dom, żeby nie zmarzły. A dziś wypatrzyłam na nich takie paskudztwo...
Pomodoro, proszę o pomoc

W jakim podłożu rosną i czym są nawożone ?

Pomodoro czy mógłbyś zerknąć na mój wcześniejszy post i poradzić co się dzieje z moimi pomidorami?
Mam też pytanie czy do przygotowania preparatu OW należy użyć takiej zwykłej kredy jak do pisania czy jakiejś innej?
Z góry dziękuję...

Kreda do pisania często nie ma wiele wspólnego z węglanem wapnia.

Ślad na liściach jakby zaschniętych kropel wody każe mi zadać.pytanie: - gdzie wylatywały spaliny z pieca olejowego ? Do wewnątrz foliaka czy na zewnątrz ?.

Mam pytanie dość dla mnie ważne,
wyszadzać dziś będę pomidorki w tunelu u rodziców. Dość ładne krzaczki, może tylko odrobinę mniejsze niż bazarowe, z nasion z pomidorlandii.
Ziemia w tunelu nie najgorsza ale .... co do zawartości w odżywcze składniki nie wiem. Jadę po prostu pomóc ojcu i nie będzie czasu na nic.
Czy jest coś czym mogę bezpiecznie potraktować pomidory? Odżywka - ??
No i czy jest coś jeszcze czym wskazane by było bym teraz lub za miesiąc opryskała rośliny. Piszę za miesiąc bo dopiero za miesiąc będę tam znów mogła pojechać, niby to "tylko 100km" ale mając masę pracy na swojej działeczce to dla mnie jednak mała wyprawa na minimum 2 dni.