TEMAT: <ID>Ekologiczne środki ochrony roslin

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 23 Sty 2018 15:39 #585347

  • Joneska
  • Joneska's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 39
  • Otrzymane dziękuję: 19
Chciała bym sama sporządzić jodynę.Jod,jodek potasu i wodę destylowaną mam.Brakuje etanolu.Na alle ....drogo widziałam [url=http://http://allegro.pl/spirytus-medyczny-z-chlorheksydyna-etanol-96-0-5l-i6666991042.html]taki[/url]Martwi mnie ten dodatek chlorheksydyny.Nie wiem czy jest toksyczna i czy reaguje z pozostałymi składnikami.Może być?Proszę o usunięcie linka :) bo nie potrafie zastąpić go innym słowem np.taki ;)
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2018 15:43 przez Joneska.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 23 Sty 2018 15:53 #585352

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Z tego co wiem, to nasza Rozalia używa spirytusu z chloroheksydyną i żyje :rotfl1: . Chloroheksydyna działa bakteriobójczo, a jej toksyczność ostra LD 50 wynosi ponad 2000 mg/kg. Jest trzykrotnie mniej szkodliwa od Ibupromu używanego jako lek przeciwbólowy
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 23 Sty 2018 17:47 #585380

  • Joneska
  • Joneska's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 39
  • Otrzymane dziękuję: 19
Dziękuje.Zawsze lepiej zapytać niż roślinkom i sobie zaszkodzić I na pewno finansowo korzystniej wyjdzie. :)
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 11:05 #586932

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
pomodoro wrote:
Mamy na uwadze jeszcze sorbinian potasu oraz urotropinę. Nie ma jednak sensu póki co rozszerzać listę preparatów, bo niejednego może to przyprawić o ból głowy.

Chciałem dopytać, gdyż mam zakupiony sorbinian potasu i chcę go wykorzystać w tym roku. Rozpuszczam 100g sorbinianu i dopełniam deszczówką do 1 litra uzyskując 10% koncentrat. Nie zakwaszam go w fazie koncentratu. Sporządzając ciecz użytkową do litra deszczówki dozuję 5 ml koncentratu 10% oraz zakwaszam octem. I tutaj mam pytanie ile tego octu 10% na litr cieczy dodać 3ml albo więcej? Mówimy o deszczówce.
Leszek
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 12:53 #586954

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Deszczówka z natury ma odczyn kwaśny, choćby tylko z tego tytułu, że jest w niej rozpuszczony dwutlenek węgla z powietrza, który z wodą twarzy kwas węglowy H2CO3. Ja się zastanawiam, czy deszczówki do oprysku nie zakwaszać kwasem acetylosalicylowym czyli aspiryną. Ona naturalnie ulega hydrolizie na kwas octowy i kwas salicylowy. Pochodne kwasu salicylowego mają właściwości zwalczania mikroorganizmów w tym grzybów. Zatem dodatek aspiryny z jednej strony zakwaszałby ciecz do oprysku ,a z drugiej zwiększał zakres działania oprysku. Ponadto , kwas salicylowy pełni w roślinach rolę hormonu stresu powodując zwiększenie naturalnej odporności roślin na infekcje. Dawka aspiryny to 100 mg/l. Dla ułatwienia sporządzania cieczy do oprysku może to być aspiryna w formie musującej.

Ta polopiryna starcza na 60 l oprysku www.doz.pl/apteka/p6045-Polopiryna_S_300_mg_tabletki_20_szt.

a ta na 50 l www.doz.pl/apteka/p6043-Polopiryna_C_tabletki_musujace_10_szt.

Proponuję byś zastosował tą wersję oprysku. Polopirynę S należy najpierw rozpuścić w małej ilości deszczówki, po rozpuszczeniu uzupełnić do 3 l i dopiero dodać sorbinian potasu. W przypadku polopiryny C należy najpierw rozpuścić ją w 5 l deszczówki a następnie dodać sorbinian potasu.

Polopiryna C zawiera dodatkowo witaminę C, znany przeciwutleniacz. Dodatek jej zwiększałby trwałość preparatu do oprysku.
Ostatnio zmieniany: 31 Sty 2018 12:59 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, Renia, lech_g

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 13:32 #586960

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
Dzięki za tak wyczerpującą informację. Widzę że miałeś to wcześniej to zakwaszanie sorbinianu przemyślane i rozwìązane. Ta kolejność mieszania i ilości wody nie są przypadkowe. Myślę że sorbinian w tym roku się sprawdzi. Będę go stosował oprócz IF PW i rzadziej HT. Zdam relację jak się będzie spisywał.
Leszek
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 13:55 #586968

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
A jaką dawkę tego sorbinianu będziesz stosował ?.
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 14:03 #586971

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
5 ml/ litr tyle było wcześniej sugerowane w tym wątku. Jeżeli można stosować więcej to proszę podaj sugerowaną dawkę.
Leszek
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 14:28 #586976

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Sorbinian potasu rozpuszcza się w wodzie bardzo dobrze, bo aż 1380 gram w litrze. Natomiast kwas sorbowy rozpuszcza się w ilości 1,56 g w litrze, więc bardzo mizernie. W dodatku kwas sorbowy jest b. słabym kwasem i każdy kwas , posiadający wyższą stałą dysocjacji, wypiera go z roztworu/ wytrąca się / . Wytrąca się każda ilość powyżej właśnie owych 1,56 grama w litrze. Ta ilość w przeliczeniu na sorbinian potasu , to w zaokrągleniu 2 gramy. Każda więc ilość sorbinianu poniżej tych 2 gram gwarantuje, że nie wytrąci się wolny kwas sorbowy lecz zostanie w wodzie rozpuszczony . Te 2 gramy to granica fizyko-chemiczna stężenia. Granica mikrobiologiczna, to stężenie 0,08 % kwasu sorbowego przy kwasowości pH5. Odpowiada to zawartości sorbinianu w ilości 110 mg w litrze. W odniesieniu do koncentratu 10 % odpowiada to ilości 1,1 ml. . Ja zaproponowałem ilość 5 ml/l. To jest duży naddatek , ale z jednej strony zapewnia większy stopień pokrycia rośliny preparatem, a z drugiej strony nie mamy praktycznie możliwości pomiaru pH, a od kwasowości roztworu zależy wysokość minimalnego skutecznego mikrobiologicznie stężenia.
Ostatnio zmieniany: 31 Sty 2018 14:32 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, lech_g

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 15:01 #586983

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
Czyli jeśli dobrze rozumiem wystarczy przy PH5 stężenie 1.1 ml aby preparat był w pełni skuteczny. Zatem mam pytanie, czy 100mg aspiryny daje tę kwasowość deszczówki? A ile by wymagała woda demineralizowana?
Leszek
Ostatnio zmieniany: 31 Sty 2018 15:37 przez lech_g.
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 18:31 #587018

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Po pierwsze, ja nie wiem ,ile może mieć pH woda demineralizowana. Nie sprawdzałem- po prostu. Wcale nie musi mieć pH 7. Po drugie, nie mając możliwości przy każdym oprysku dokładnego pomiaru pH użytej wody, nie możemy opierać się o minimalne skuteczne stężenie, bo wystarczy, że ciecz do oprysku zamiast pH 5 będzie mieć pH 5,5 i już skuteczność poleci na łeb. Zależność między pH a stopniem dysocjacji kwasu sorbowego jest taka, że przy pH 3 ilość niezdysocjowanego kwasu wynosi 98 % a przy pH 7 tylko 0,6 % Dla wyjaśnienia działanie grzybobójcze wywiera tylko kwas niezdysocjowany. Jak widać ta charakterystyka jest bardzo ostra. Druga bardzo ważna rzecz, że do stężenia 1,1 ml/l kwas sorbowy tylko hamuje rozwój grzybów, a dopiero powyżej tego stężenia działa grzybobójczo.
Ustalamy warunki takie, jakie podałem i proszę nie kombinować.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, lech_g

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 31 Sty 2018 18:55 #587023

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Dla tych co będą stosować sorbinian potasu ostrzeżenie.

Kwas sorbowy hamuje u człowieka działanie enzymu dehydrogenazy alkoholowej spowalniając tym samym spalanie w organizmie alkoholu etylowego. Proszę więc o wstrzymywanie się od spożycia alkoholu przed i po oprysku.
Ostatnio zmieniany: 31 Sty 2018 19:00 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, Agusiak

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 01 Lut 2018 09:00 #587116

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2827
  • Otrzymane dziękuję: 5499
Cenna wskazówka :rotfl1:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 01 Lut 2018 09:29 #587117

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
pomodoro wrote:
Po pierwsze, ja nie wiem ,ile może mieć pH woda demineralizowana. Nie sprawdzałem- po prostu. Wcale nie musi mieć pH 7. Po drugie, nie mając możliwości przy każdym oprysku dokładnego pomiaru pH użytej wody, nie możemy opierać się o minimalne skuteczne stężenie, bo wystarczy, że ciecz do oprysku zamiast pH 5 będzie mieć pH 5,5 i już skuteczność poleci na łeb. Zależność między pH a stopniem dysocjacji kwasu sorbowego jest taka, że przy pH 3 ilość niezdysocjowanego kwasu wynosi 98 % a przy pH 7 tylko 0,6 % Dla wyjaśnienia działanie grzybobójcze wywiera tylko kwas niezdysocjowany. Jak widać ta charakterystyka jest bardzo ostra. Druga bardzo ważna rzecz, że do stężenia 1,1 ml/l kwas sorbowy tylko hamuje rozwój grzybów, a dopiero powyżej tego stężenia działa grzybobójczo.
Ustalamy warunki takie, jakie podałem i proszę nie kombinować.

Panie Mietku ja wcale nie zamierzam kombinować z dawką itp. Zatem wyjaśnię o co mi chodziło w poprzednim poście. Dawka 1,1ml na litr to tylko było potwierdzenie od jakiej wartości dawki sorbinian potasu zaczyna poprawnie działać a raczej blokować rozwój grzybów. Zamierzam i zawsze zamierzałem stosować się do dawki 5ml/1 litr. Natomiast pytanie o wodę demineralizowaną zadałem dlatego, ponieważ mam kłopot ze zbieraniem deszczówki. Mieszkam w bloku więc z oczywistych względów nie mogę jej nazbierać. Działkę mam bez żadnej altany z której można było by zbierać deszczówkę. Mam trochę deszczówki ze śniegu którego w tym roku za dużo nie było. Natomiast mam 100 litrów wody demineralizowanej której prywatny producent mieszka w sąsiednim mieście. Oto link do parametrów tej wody czystawoda.slask.pl/certyfikat/. Dlatego zapytałem o nią gdyż mam do niej dostęp i chciałem określić dawkę aspiryny przy jej parametrach. Z rozmowy z właścicielem wytwórni Ph wody zmienia się w granicach 6,6 - 6,8 i zależy to od kontaktu wody z powietrzem. Gdy otwarty jest baniak np 30l lub w połowie pełny po czasie kwasowość może trochę spaść o 0,1 lub o 0,2. Ją mógłbym stosować bez problemu do oprysków i podlewania rozsad. I jeszcze jedno, mam też problem z kranówką. Jest ona uzdatniana w instalacji odwróconej osmozy i chlorowana z lekką domieszką wody z ogólnych wodociągów. Dlatego miałem w zeszłym roku suchą zgniliznę na pomidorach w donicach na balkonie i musiałem robić opryski wapniem i magnezem i jej Ph to od 6,9 do 7,1. Moja kranówka nie zostawia żadnego osadu w czajniku nawet po latach użytkowania. To taka deszczówka tylko z pH zamiast w okolicach 6,0 ma 6,9 do 7,1.
Leszek
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 01 Lut 2018 17:32 #587181

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Skoro masz źródło wody demineralizowanej i do tego z analizą , to nie widzę problemu. Ta woda ma dobre parametry
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lech_g

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 01 Lut 2018 19:44 #587218

  • lech_g
  • lech_g's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 289
Czyli mam rozumieć,że 100mg aspiryny na litr wystarczy do jej zakwaszania w wystarczającym stopniu?
Leszek
Ostatnio zmieniany: 01 Lut 2018 19:44 przez lech_g.
Temat został zablokowany.

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 01 Lut 2018 20:10 #587225

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15358
  • Otrzymane dziękuję: 50633
Zastanów się. 100 mg w litrze to będzie stężenie w cieczy do oprysku. Po oprysku jednak momentalnie stężenie wszystkich składników będzie rosło aż do momentu krystalizacji wskutek wysychania oprysku na powierzchni rośliny. Wniosek z tego mechanizmu jest taki , że niezależnie od stężenia wyjściowego końcowym etapem jest wytworzenie na powierzchni warstwy mikro kryształów tak kwasu salicylowego, jak i sorbinianu potasu i wolnego kwasu sorbowego. Od stężenia wyjściowego będzie zależeć jedynie, ile kryształów znajdzie się na 1 cm2 powierzchni. Co do pH sprawa ma się podobnie. Wystarczy, że w momencie oprysku ciecz będzie mieć niewiele mniejsze pH od 7. Ono będzie maleć też w miarę schnięcia.
Czas zakończyć tą akademicką dyskusję, bo wiosna idzie :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 01 Lut 2018 20:11 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Miragoral, lech_g

<ID>Ekologiczne środki ochrony roslin 07 Mar 2018 12:56 #594133

  • Tomek72
  • Tomek72's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 3
  • Otrzymane dziękuję: 2
Dzień dobry. Właśnie się zarejestrowałem, gdyż zainteresował mnie temat cytrynianu wapnia. Otóż jestem niedoświadczonym, małym sadownikiem (czereśnie wchodzące w owocowanie)+ uprawa fasoli, a hobbystycznie winorośl i warzywa dla rodziny. O ból głowy przyprawia mnie temat ochrony kwiatów przed przymrozkami - poprzedni rok bez plonu, a tak pięknie kwitło, oraz ochrony przed pękaniem owoców. Mam na myśli ograniczenie strat przez oprysk środkiem obniżającym temp. zamarzania kwiatów. I tu odkryłem m.in.na tym forum temat cytrynianu wapnia, czy MW, OW. Proszę o odpowiedź osoby kompetentne, który z tych środków byłby najlepszy do tych celów. Wiem, że do ochrony przed przymrozkami stosują glicerynę(czy kwiaty ją wchłoną?)i antyoksydanty. Czy można by i jest sens mieszać w/w środki wapniowe z gliceryną i np. kwaskiem cytrynowym. A może by tak zastosować jakieś sole, np chlorki P, K, Na - tylko czy nie uszkodziłyby kwiatów i wchłonęły się aby obniżyć temp. zamarzania? Co do pękania owoców, to wiem, że stosują chlorek wapnia (przed deszczem, bo zostawia osad)i saletrę wapniową. Myślę, że w/w środki byłyby lepsze. To takie moje gdybania - oczywiście przy przymrozku -9 i poprawce -5 pewnie i tak bez innych sposobów ochrony nie będzie co zbierać, ale jakby można choć ograniczyć straty, to byłbym zadowolony. Byłbym wdzięczny za odpowiedź, chociaż teoretyczną, przewidywane skutki.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Dino_saur


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.559 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum