TEMAT: Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 21:03 #538059

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
bietkae wrote:
Moje pytanie jest na zapas tj. na czas podlania pomidorów po wysadzeniu którymś z posiadanych nawozów a jeżeli tak to którym i w jakiej dawce na 10 litrów wody. Mam saletrę, saletrę wapniową i mocznik.

Nie zrozumieliśmy się. Chodzi mi o to czy my wcześniej rozmawialiśmy o nawożeniu, jeśli tak ,to przypomnij mi tą dyskusję.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 21:18 #538062

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11827
Nie rozmawialiśmy ale czytałam, że tydzień po posadzeniu pomidorów do gruntu należy je podlać roztworem saletrzaku. Nie mogę na razie dostać małego opakowania saletrzaku i stąd mój dylemat i prośba.
Pozdrawiam Ela
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 22:02 #538077

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
A jakie nawożenie będą miały Twoje warzywa ?. Pytam, bo samo podlanie nawozem azotowym nie wystarczy.
A czym nawozisz rozsadę ?. Jeśli ją fertygujesz możesz zastosować inną opcję i na dwa dni przed wysadzeniem podlać rozsadę tym samym nawozem co fertygowałaś, ale w wiekszym stężeniu jakieś 3-5 krotnym .

Ale zasadnicze znaczenie ma nawożenie. Co z tego, że Ty podlejesz sadzonkę nawozem jeśli korzenie, które wypuści roślina w glebę, trafią w pustkę.
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2017 22:03 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 22:27 #538083

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11827
Nie, tak źle to nie jest. Posadzone w torfie, dostają na zmianę florovit i Magiczną siłę - teraz podlewam rzadko bo stoją w namiocie.
W marcu ziemia przekopana z poplonem i obornikiem granulowanym a tydzień temu dałam nawóz do pomidorów ( taki z Lidla w którym jest nawóz mineralny i obornik w formie pylistej ) + rozdrobnione skorupki z jajek. Wszystko porządnie wymieszałam z ziemią. Podłoże gotowe ( namiot i grunt ), sadzonki też tylko przymusowy postój nie wiadomo do kiedy.
Pozdrawiam Ela
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 22:43 #538087

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Ile ten nawóz z Lidla ma azotu w składzie i ile tego nawozu dałaś tak orientacyjnie w przeliczeniu powiedzmy na 10 m2 ?.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 22:50 #538088

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11827
Opakowanie z nawozem mam w szopce. Jutro zobaczę i napiszę jaki skład oraz ile mi ubyło z kilogramowego opakowania na wysiany areał.
Nawozy z Lidla daję wszędzie tj. osobny mam pod kwiatki, pod krzewy owocowe i do pomidorów. We wszystkich jest sypki obornik.
Pozdrawiam Ela
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 22:59 #538090

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Non stop tu zwracam uwagę, że wiosną każda gleba wymaga uzupełnienia azotu tym bardziej, jeśli jest przykopywany poplon. Z pozostałymi składnikami bywa różnie. Nierzadkie są wypadki, że ludzie nie mając świadomości, co znajduje się w ich glebie ładują nawóz w mniemaniu, że dogodzą roślinom gdy tymczasem gleba już posiada nadmiar składników i to nawożenie przynosi efekt odwrotny do zamierzonego.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 23:08 #538092

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4745
  • Otrzymane dziękuję: 17541
Zastanawiam się, jeśli nawozy uzupełniłam a teraz na mojej działce wygląda mniej więcej tak:

nie trzeba tego będzie zrobić po raz kolejny?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 28 Kwi 2017 23:09 #538093

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11827
Pewnie masz rację z tym sypaniem nawozami ale ja staram się robić to z umiarem,przy widocznych brakach zawsze można dodać.
Pozdrawiam Ela
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 07:37 #538111

  • Mikar
  • Mikar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 206
  • Otrzymane dziękuję: 119
Jak długo ukorzeniają się pędy pomidorów w wodzie?. Obciąłem je w poniedziałek z wyrośniętej rozsady i wstawiłem do słoika z przegotowaną wodą. Nie widać jak na razie korzonków.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): otojolka

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 10:06 #538142

  • Pabblo_pl
  • Pabblo_pl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 359
  • Otrzymane dziękuję: 494
Powinno być już coś widać, ale czekaj spokojnie i "nie" panikuj.
Czasami i z 8 dni, a nieraz po dwóch.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mikar

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 10:24 #538147

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Kochani jaka jest minimalna temperatura hartowania rozsad papryki i pomidorów?
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 10:56 #538152

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Zależy to od czasu trwania spadku temperatury. Krótkotrwale może być do 8 *, na dłuższą metę do minimum termicznego tj 12 * C. Przy spadkach poniżej 8 * można się liczyć z uszkodzeniem roślin , które może się objawić dopiero w dalszej fazie wzrostu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kasionek, Edyta D, Zarta

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 10:57 #538153

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
U tych działkowców u których wystąpiło zalanie proponuję po ustabilizowaniu się pogody i po po zniknięciu wody z powierzchni zasilić wszystkie warzywa w trakcie wegetacji / siewki i rozsadę/ 0,5 % roztworem saletry amonowej.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Jan4, Adasiowa, Armasza, whitedame, rozalia, Kasionek, Zarta, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 10:59 #538154

  • Iwona M
  • Iwona M's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 609
  • Otrzymane dziękuję: 2337
Moje rozsdy pomidorów i papryk spędziły noc na balkonie w lekko dogrzewanym foliaku, minimalna temperatura nie spadała poniżej 7 stopni. Teraz mają tylko 8 stopni, gdyż jest zupełne zachmurzenie, pada, a temperatura na zewnątrz to tylko 4 stopnie. Staram się aby temperatura nie była niższa niż 5 st. i to tylko krótki czas. Na razie rozsady jakoś sobie radzą, ale prognozy pogody na cały tydzień nie są optymistyczne- w nocy 2-3 st., a w dzień maksymalnie 7-8 st. i do tego ciągłe zachmurzenie i deszcze.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59, Kasionek, Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 13:22 #538170

  • Slomek
  • Slomek's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 241
  • Otrzymane dziękuję: 192
Witajcie :)
Piszę z pewnym problemem właściwie nie moim a mojego kuzyna, dałem mu kilka nasion moich pomidorów aby wyprodukował sobie 4-5 krzaczków na balkon...
Dziś dzwonił do mnie, że ma problem z pomidorami, ja jako że się za bardzo nie znam proszę was o pomoc w diagnozie co z jego pomidorami i czym ewentualnie je ratować ? Albo to będzie efekt przelania albo kiepskie podłoże ? Czy może coś innego ?
IMAG0102.jpg


IMAG0103.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 13:50 #538175

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Pokaż Ty lepiej górę pomidora. Jaki on jest wysoki i jak wygląda stożek wzrostu?. To niedożywiona chudzina, nawet chlorofilu ma tyci, tyci.
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2017 13:53 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Produkujemy własną rozsadę warzyw, część II, rok 2017 29 Kwi 2017 20:33 #538240

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Chyba większość z nas ma niewesołe myśli związane z rozsadami i ich przyszłością, nawet, jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie ... już ubiegłoroczny kwiecień nie należał do ciepłych, ale w tym roku ten miesiąc przesadził :( Nie mam prawa narzekać - w Poznaniu obyło się bez przymrozków czy intensywnych ulew, jednak temperatura i brak słońca dały się rozsadom we znaki. Wolniej przyrastają, na kilku pojawiły się wspomniane wcześniej zasychające krawędzie liści - zmiany te objęły całą blaszkę liściową, która w efekcie zżółkła - obrywam takie biedy, żeby nie patrzeć.
Inne z kolei mają liście zwinięte - ale to raczej zależy od odmiany ( chyba ), bo wszystkie pomidorki mają identyczne warunki do rozwoju; widocznie są bardziej wrażliwe ...
Jednak, na pocieszenie, zauważyłam u większości sadzonek przepikowanych do przezroczystych kubków, wyraźny rozrost korzeni :)

Jeszcze pozwolę sobie na małą uwagę, podyktowaną własnym doświadczeniem: przy podlewaniu sadzonek musimy pamiętać o dostarczeniu takiej ilości wody, aby przeniknęła do poziomu korzeni - czasem wydaje się, że roślina została nawodniona, a tymczasem wilgotna jest tylko górna warstwa podłoża - a korzonki mają pustynię.

Dla zapominalskich: koniecznie robimy otwory odpływowe w dnie pojemników ! Piszę o tym, bo czasami ktoś zapominał ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Edyta D, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.675 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum