Forum Ogrodnicze Oaza

Mieciu sprawdziłem,temperatura wody wzrasta od godzin popołudniowych.Chyba zmienię czas kąpieli,wieczorem zamiast w łazience
moczenie w morzu.

W górach generalnie wrzesień jest chłodniejszy niż nad morzem. Morze działa jak termofor.[/quote]
Z pewnością teoretycznie to tak,ale jako mieszkanka Gdańska nie odczuwam tego na żywo.
Zależy jak mocno morze się nagrzeje.Niestety ani w zeszłym,ani w tym roku temperatura wody nie jest wysoka i na długo tego ciepła z niej nie starczy.

Ja i tak kocham góry o każdej porze roku, byle nie padał deszcz a wszystko będzie ok.

Krecik stary wrote: Józiu, uważaj na trąby wodne. Możesz je poobserwować. Mają się pojawić w najbliższych dniach na Bałtyku.

Z pogodą nie jest źle O piątej było ciepło ..... +7
Teraz słonecznie

U mnie też słońce, trochę popadało, zobaczymy.

Od paru dni nie pada, jednak poranki są bardzo chłodne ( średnio 8 stopni ), bardzo dużo rosy i wilgoci. Dzisiejszy dzień był znacznie cieplejszy od pozostałych i nawet wyglądało słońce. Cieszę się bardzo na jutrzejsze działkowanie, bo wg prognoz sobota ma być ciepłym i pogodnym dniem. Może cały długi weekend taki będzie ? A tego Wam wszystkim życzę

Ostatnie noce bardzo ciepłe, dzisiejsza z temperaturą 17* ale przed chwilą przeszła burza z ulewą.

U mnie pada prawie od rana i końca nie widać. Właściwie to lato jest jak jesień. Od ok. 20 czerwca praktycznie nie ma dnia bez deszczu, na palcach jednej ręki można je policzyć, a temperatura to od 16 do maksymalnie 22 stopni. Wszystkie rośliny mają choroby grzybowe, nawet trudno znaleźć odpowiednią chwilę na oprysk. Wieczorem jak wracam z pracy to deszcz murowany, a w weekendy to już tragedia.Przez taką pogodę mam zaległości w koszeniu trawy, nie wycięłam jeszcze pędów letnich malin, ani nie zlikwidowałam starych truskawek. Za to wielkie brązowe ślimaki mają przednią wyżerkę w moich dyniach i kapuście pekińskiej. Tego lata turyści we Władysławowie i Jastrzębiej Górze nie mieli plażowej pogody.

Głowa do góry, ja jadę do chałup 3 września i liczę na dobrą pogodę czyli na wiatr:P
A fakt, pogoda nie rozpieszcza, u mnie raczej susza i niesamowite różnice temperatury,
ale taki rok i nic się nie da zrobić

A u mnie pada od 3 h.

A u mnie? Nie pada, a taka chmura szła w moja stronę.

W Chałupach we wrześniu masz wiatr i deszcz zapewniony na bank. Do tego droga na Hel może będzie już przejezdna. W sezonie letnim staram się w ogóle nie wyjeżdżać z Pucka samochodem że względu na korki, dojazd do Gdyni zajmuje ze 2 godziny, a to tylko 30 km. Wiatry u nad są takie silne, że zwykłe tyczki na pomidory nie wystarczają. W przyszłym roku muszę wymyślić coś solidniejszego. Do młodych drzewek kupiłam 60 cm metalowe kotwy i słupki o boku 45 mm, może wytrzymają tutejsze wiatry.

Emalia112 wrote:
Idą chmury deszczowe tylko nie wiadomo czy dojdą do Ciebie, bo już ten front robi się coraz węższy

Iwona, ma wiać a reszta to bez znaczenia, no aby śnieg nie padał
A co do tyczek, pomyśl o prętach zbrojeniowych, na złomie można tanio kupić

U mnie (okolice Pucka) od 11-ej pada/leje non-stop. A wczoraj było słonecznie i bardzo ciepło. Tak jakby jesień nadeszła .

Przestało padać ok 20-tej! Prognozy przewidują kilka dni bez deszczu, ale za bardzo im nie ufam. Temperatury w prognozach są zawsze jakoś wyższe niż w rzeczywistości.

Pochmurno, ponuro, i ani kropli deszczu.