TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 22 Kwi 2017 21:23 #536681

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17542
Ale znalazłam też optymistyczna zapowiedź
18056336_1959183684304329_7022144580719773548_o.jpg

:happy3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mikar, Krecik stary, Ika2008, Adasiowa, Armasza, rozalia, Florka, Kasionek, CHI, patrycja, Zarta


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 22 Kwi 2017 23:32 #536722

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Czy jeżeli jabłonka, odmiana Mutsu, podkładka P-14, sadzona w zeszłym roku jeszcze się nie obudziła (nie wypuściła żadnego listka, pączki ma nienabrzmiałe), to znaczy, że przemarzła? Czy ma jeszcze czas? Oprócz Mutsu mam Cortland i Golden Delicious - oba drzewka listki już wypuszczają...
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 07:26 #536732

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Chyba jednak Patrycjo rozglądnij się za inną.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 07:54 #536735

  • Mikar
  • Mikar's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 206
  • Otrzymane dziękuję: 119
whitedame wrote:
Ale znalazłam też optymistyczna zapowiedź
18056336_1959183684304329_7022144580719773548_o.jpg

:happy3:
W tym roku ???????????.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 08:03 #536736

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
Patrycjo
mnie uczyli sprawdzania czy żyje - dotykiem..
Jeśli jest ciepła jest martwa. Jeśli jest zimna - żyje. Porównaj z żyjącym sąsiednim...

Też mam taką jabłonkę i "wymacałam", że od połowy jest martwa... Ale powyżej szczepienia żyje...


U mnie różnie... Nawet pisać mi się nie chce...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, patrycja, Zarta

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 08:11 #536737

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Dziś +6,2*C i było słoneczko.Aktualnie chmurzy się i zaczyna mocniej wiać. :jeez: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 08:33 #536740

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
+7 stopni, słońce co się pokazało z rana już zniknęło za chmurami.Dobrze,że chociaż ten silny ,przenikliwy wiatr potęgujący uczucie zimna zelżał. Tęsknię za ciepełkiem. :drink1:
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 08:55 #536742

  • Majeranek
  • Majeranek's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 53
  • Otrzymane dziękuję: 13
A u nas sypnelo śniegiem, temp . 2 stopnie. Mam dość tej pogodny. Chce słońce.
IMG_20170423_085052.jpg
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2017 08:59 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zarta

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 09:09 #536746

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Nawet weekend majowy nie zapowiada sie interesujaco.

Będą problemy z rozsadami
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 09:21 #536748

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4746
  • Otrzymane dziękuję: 17542
Dobrze,że chociaż ten silny ,przenikliwy wiatr potęgujący uczucie zimna zelżał.
On nie zelżała on jest u nas na południu.
Wróciłam z ogródka, wyszłam bo zachęciło mnie piękne słoneczko wpadające przez szyby. Więcej czasu się ubierałam niż byłam na dworze, przez ten wiatr zimno jak diabli mimo, ze na termometrach 8-10 stopni.
Jak na złość dzisiaj właśnie rozkwitły wszystkie wiśnie, czereśnie. Mam nadzieję, ze koniec z minusami bo ich też w tym roku nie zjem.
Kwiaty na moreli zmarzły w zeszłym tygodniu, kwiaty truskawek mają czarne środki. :mad2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 09:25 #536749

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Problem się zapowiada.U mnie bez względu na pogodę rozsada pomidora i być może papryki zostanie przeniesiona pod folię i w nocy będę ogrzewał farelką.Przeprowadzka najpózniej właśnie w pierwszy weekend maja.Nie wiem czy też nie opóznić kiełkowania ogórków o kilka dni.Smutna ta wiosna. :jeez: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 09:43 #536754

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Nie ma mowy o rozsadzie ogórków w tych warunkach. Ogórek w temperaturze 7 st wykazuje objawy więdnięcia. W domu wybiegną, na polu zmarzną
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, podjadek, Armasza, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 09:52 #536757

  • Armasza
  • Armasza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1648
  • Otrzymane dziękuję: 3561
CHI wrote:
Patrycjo
mnie uczyli sprawdzania czy żyje - dotykiem..
Jeśli jest ciepła jest martwa. Jeśli jest zimna - żyje. Porównaj z żyjącym sąsiednim...

Też mam taką jabłonkę i "wymacałam", że od połowy jest martwa... Ale powyżej szczepienia żyje...

Wsadziłam kilka drzewek, w tym starą odmianę jabłoni Kronselkę. To już moje drugie podejście- w ubiegłym roku padła. No cóż, pójdę macać.
Pozdrawiam cieplutko
Hanka
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 10:18 #536761

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
Właśnie wróciłam z "macania" jabłonek i... temperaturą wydaje mi się, że ta nieszczęsna Mutsu nie odbiega od koleżanek. Jest jeszcze coś :woohoo: Jak ją tak dokładnie obmacywałam, to na dole, kilka cm nad miejscem szczepienia widać jeden zielony pączek! Wyżej nadal nic, ale może jest jeszcze dla niej nadzieja.

paczek.jpg


paczek2.jpg



Termometr pokazuje dziś 6 st. W międzyczasie, jak byłam robić zdjęcie jabłonki, zaczął sypać grad. Rozsady papryk i pomidorów powędrowały do szklarenki, bo tam z 20. 4 pomidory, które wczoraj wysadziłam wyglądają dobrze. Dzisiejsza noc ma być chyba ciut zimniejsza, ale myślę, że jak tę dobę przeżyją, to już będzie z górki:P
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2017 10:34 przez patrycja.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 10:36 #536764

  • Majeranek
  • Majeranek's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 53
  • Otrzymane dziękuję: 13
Juz się ucieszyłam, że słonko wychodzi, a tu za godzinę, grad z deszczem, co za zwariowana pogoda:(. Boję sie o moje owoce na krzewach agrestu, porzeczek, aroni itp. Czy tylko u nas w Wilkowicach ( blisko gór) jest taka pogoda?
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 10:55 #536770

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Nie tylko u Ciebie,niedawno u mnie też sypnęło gradem .Dobrze że krótko i krupy lodu były niewielkie. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 11:02 #536773

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
W rejonie Tarnobrzega podobna pogoda. Nad ranem lekki przymrozek. "U nas" już nie mamy stresu jeśli chodzi o porzeczki i większość innych owoców. Nie wspominając o orzechach włoskich. Cóż, taka wola nieba albo matki natury, jak kto woli.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 23 Kwi 2017 11:12 #536776

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
U nas grad był wczoraj. No może nie dokładnie u nas, bo na sąsiedniej ulicy. Do nas dotarł tylko deszcz. Ulewa trwała całe 3 minuty.
Dzisiaj 10C i słońce. Ale na popołudnie prognozowane są burze.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.430 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum