Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne zdjęcie i piękny pomidorek - ja nie jestem zaskoczona
Gwoli informacji i dokumentacji moich poczynań zamieszczam kolekcję perlitowych roślinek - stan na dzisiaj.

Pomidory, papryki i bakłażany

Ten mały, krępy pomidorek to rozpikowana rozsada Venus otrzymana w prezencie. Z tyłu hybrydy: Portos i Śliwkowy po redukcji łodyżek i pierwszej fertygacji. Papryka ostra Explosiv Ember i bakłażan Ivory

Sałaty, lubczyk, cykoria liściowa i najmłodsze siewki papryczek Cayenne Yellow oraz bakłażanów Almaz

Zdjęcia ubiegłorocznych ostrych papryk zamieściłam tutaj forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...c-2?start=180#592113

Nora pilnuje, aby wszystko miało swoje miejsce ....

Wszystkie uprawy udane, ale pomidory Mietka to mistrzostwo świata po prostu!!!
Ja dzisiaj pikowałam sałatę. Nie było tak różowo. Korzonki się zawijały i tak jakby elektryzowały lgnąc do ścianek zrobionych ołówkiem otworów, nie jestem pewna czy posadziłam prawidłowo. Muszę popracować nad techniką.



To jeszcze maleństwa, chociaż mają 10 dni. Jutro druga tura.
Pozdrawiam:)
Ania W.

Moje pomidorki w perlicie wychyliły główki, ale jakoś szybko wybiegły. Stoją na oknie północnym - ciepłym ( na parapecie nad grzejnikiem). Nie bardzo mogę wstawić zdjęcie, mam awarię. Są po prostu długie i wątłe. To, co prawda moje testowe nasionka, ale będę już siać właściwe. Może coś poradzicie. Na pikowanie jeszcze za wcześnie - bo mają dopiero dwa listeczki maleńkie i dłuuuugą łodyżkę.

Bożenko ,
Napiszę z własnego doświadczenia: niezależnie od podłoża, w jakim wysiewam warzywa, zawsze młodziutkie siewki wychodzą blade i chude, czasami w kasku, czasami dziwnie poskręcane. To zupełnie naturalna sytuacja i nie ma co panikować, bo wśród nasion też ideałów nie ma, jak u ludzi
Kiedy tylko roślinki wzejdą ( u mnie w kiełkowniku, temp. 24 stopnie ) NATYCHMIAST wystawiam je na chłodny parapet - mam wschodnio-południowy z temperaturą 15 stopni. Umieszczam kubeczki z siewkami w palecie, którą nachylam pod kątem do szyby, aby jak najbardziej ograniczyć wybieganie.
Pikuję wtedy, kiedy siewki wykształcą pierwszą parę liści właściwych. Tak robiłam, gdy stosowałam zwykłą ziemię, i tak robię w przypadku perlitu. Pamiętaj tylko, proszę, że koniecznie powinnaś zapewnić siewkom niższą temperaturę i właściwe światło.
Jeśli jednak siewki nadal będą wybiegać, trzeba będzie pikować.
Z uprawą właściwą - w perlicie - wstrzymaj się do przełomu marca/kwietnia - w tym podłożu rośliny rosną błyskawicznie.

Moje papryki proszą o pikowanie.
Muszą niestety poczekać jak mama przyjedzie na weekend.

Lucysiu - Twoje papryczki proszą TYLKO o pikowanie, bo wyraźnie widać, że pod pozostałymi względami mają u Ciebie bardzo dobrą opiekę
Mocne, zdrowe - aż miło popatrzeć.

Kurczę, widzę, w jakim idiotycznym świetle zostało zrobione zdjęcie moich rozsad - wyglądają jak przedwojenne artefakty

Po korekcji

Pomodoro dlaczego siewki są jasno-zielone?

Czy chodzi Ci o rozsadę Ani ?.

Pomodoro na Twoim zdjęciu siewki są jakieś takie bladziutkie, ale może to tylko za dużo bieli w obiektywie.

Na jakim zdjęciu ?

Chodzi o te zdjęcie.
pomodoro wrote:

No tak nie doczytałam, to zdjęcie Ani, przepraszam.

Odpowiedź jest na zdjęciu. Tam gdzie nie padają promienie słoneczne rośliny są zielone.

Ach więc wszystko jasne muszę uważniej czytać

Z całego serca Ci dziękuję Mietku .... nareszcie wyglądają tak, jak w rzeczywistości
Anusia, gdyby nie światło słoneczne padające na rozsadę przez szybę, wszystkie roślinki byłyby soczyście zielone - bo takie są naprawdę

pomodoro wrote:

Uprzejmie informuję, że nawóz do pomidorów i papryki PLANTA ma ciężar nasypowy 1,1 g/ cm3. Zatem aby uzyskać 50 gram należy odmierzyć objętościowo 45 cm 3 nawozu.

W niedzielę usunąłem po dwa ostatnie liście, które straciły chlorofil i przepikowałem pomidory do kubków 400ml.
Perlit nasączony pożywką na bazie planty. Przy podlewaniu usuwam nadmiar wody z zewnętrznego kubka. Niestety końcówki liści dalej usychają. Już sam nie wiem gdzie tkwi problem. Zbliża się termin wysiewu rozsady pod folię a ja mam coraz większe obawy, że zostanę bez rozsady.