Forum Ogrodnicze Oaza

Nie wiem czy to ma wpływ, ale moje papryki odkażane w pierwszej fazie wzrostu właśnie były pokręcone, a nie odkażane niczym są lepsze.
Ha, nareszcie mam jakiś aparat. Jutro wstawię zdjęcia.

Jeśli chodzi o podłoże i nawożenie warunki mamy porównywalne, o ile nie identyczne. Przyczyn należałoby szukać : w jakości wody, temperaturze, oświetleniu, podlewaniu czy jakości nasion. Tu różnice mogą być znaczne. Nawet spaliny z gazu mogą mieć wpływ.
Sadzonki w gruncie rzeczy wyglądają przyzwoicie.

Michał. Ja podejrzewam, że za często podlewasz. Perlit bardzo chłonie wodę. Jak pilnujesz poziomu wody i podlewasz zanim przeschną, to tak będzie. Ja mam podobnie. Teraz pozwalam im trochę przesychać. Pelargonie prawie zamordowałam. Stały w wodzie w kieliszkach 40 ml. Dobrze, że się wzięłam za przesadzanie. Korzenie zaczęły podgniwać. Teraz mają umiarkowaną wilgoć i rosną ładnie.

Nie wykluczone. Perlit długo utrzymuje wilgoć. Ja przy podlewaniu kieruję się wręcz nieomylnie ciężarem kubków. Napełniając kubki suchym perlitem przy sadzeniu mam mniej więcej zakodowany ciężar takiego kubka. Od czasu do czasu dźwigam w palcach kilka kubków z palety i czuję czy potrzebują już podlania, czy jeszcze nie.

Uzupełniłam Vademecum o najnowsze dane - Planty
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...zu-perlitowym#590762

Widać, że mężnieją z dnia na dzień. Kilka dni temu podłoże zostało przelane świeżą pożywką uzupełnioną o molibden i magnez

Czyli poza fertygacją wskazane jest też od czasu do czasu przelewanie perlitu pożywką ? I jeszcze jedno pytanko czy po osiągnięciu zalecanej do fertygacji fazy każde podlewanie robimy z nawozem czy zwykłą wodą co jakiś czas też ?

Bakłażany dosyć dobrze rosną

Przelanie podłoża można wykonać w dowolnym czasie, jeśli zachodzi uzasadniony powód. U mnie takim powodem było wystąpienie na dwóch roslinach, na najniższym liściu niedoboru magnezu.

a podlewanie zawsze z nawozem tak ?

Tak. Jeśli jednak zauważy się na dolnych liściach objawy niedoboru azotu, potasu lub magnezu należy przelać podłoże świeżą pożywką. Aby skutecznie przelać podłoże należy kubek wewnętrzny wyciągnąć i trzymając go nad jakimś pojemnikiem podlać pożywką na tyle, aby przesiąkła podłoże i nadmiar wypłynął przez otwór drenujący. Takie przelanie działa w ten sposób, że zbliża podłoże do optymalnego składu, tak w wypadku nadmiaru, jak i niedomiaru składników.

Mietku, poproszę jeszcze tylko o uściślenie naszych działań, aby wszyscy mieli świadomość, co, kiedy i czym podlewać/przelewać:

1. Przelewamy perlit pożywką podstawową ( czyli tą do nasączania podłoża Planta + saletra wapniowa ) wówczas, gdy zauważymy niedobór któregoś ze składników. Pożywka musi "przelecieć" przez cały kubeczek i ujść dołem przez otworek.

2. Fertygujemy pożywką opartą przeznaczoną do fertygacji ( o składzie uzależnionym od stosowanej wody ) w takiej ilości, aby w przestrzeni pomiędzy dnami kubków pozostała niewielka ilość tej pożywki.

Rośliny niekoniecznie muszą zużywać z podłoża składniki w stałej proporcji. Po pewnym czasie jakiegoś składnika może być za mało , albo za dużo. Ponieważ nie mamy możliwości na bieżąco analizować podłoża musimy przyjąć taktykę, że o ewentualnych niedoborach rośliny dadzą nam same znać . Najlepszą wtedy metodą jest przelać podłoże . Ponieważ skład pozywki jest stały, to albo rozcieńczymy ewentualną nadwyżkę jakiegoś składnika albo podniesiemy stężenie w przypadku niedob0ru. Jak wspomniałem, ja to zrobiłem ze swoimi pomidorami i jak widać ze skutkiem pozytywnym.

Moja sałatka lodowa powoli dochodzi do siebie po pikowaniu i zaczyna się wyrywać ze wzrostem. Na razie jednak nie wybiega.

Kilka największych popikowałam.Furilla,Aji Pineaple i Imambura,Tricolor Variegata,Jones Long.Reszta czeka


Furilla miała taaakie korzenie

Ogrodnicze kontrasty.

Zielone pomidorki na tle zimowej scenerii




Dopiero na tym tle widać soczystą zieleń rozsady !.

Moje perlitowce
Pomidor Zorza Toruńska




Przepikowany pomidor

Papryka słodka


Papryki ostre


Papryka słodka

Aluś, zachwyciłam się tymi paprykami - wysiałaś je tak wcześnie z myślą o uprawie pod osłonami ? Ja dopiero przymierzam się do wyłożenia na waciki gdzieś w połowie marca ( fakt - u mnie będą w gruncie lub donicy na parapecie )....
Pamiętasz może, jakie masz odmiany ?