Forum Ogrodnicze Oaza

Minęło zaledwie 3 dni od poprzedniego zdjęcia/ po lewej/, a doświadczalne K-37 urosły niesamowicie. Zaczyna już być widać zaczątki liści właściwych

W zależności od wyników testu nie wykluczone, że wysadzę po zakończeniu eksperymentu ze 2 sztuki do wiader i ogłowię je po I gronie traktując jako pomidory karłowe. A co mi zależy. W razie chłodów we wrześniu przeniosę je albo do siebie na balkon albo do Domu Działkowca.

Test z dniem dzisiejszym rozpoczęty.





Wszystko to celem dopracowania uprawy w perlicie w perspektywie przyszłego sezonu. Króliczki doświadczalne- pomidory odmiany K-37

W pewnym sensie reanimowana fuksja też bierze udział w eksperymencie. W jej przypadku chodzi o ograniczenie parowania wody z perlitu.

K-37 meldują się po pikowaniu; piąty uczestnik naszego doświadczenia K-37/5 dopiero w powijakach

W mojej odsłonie jeden z króliczków będzie testowany w samej ziemi.

Pomodoro - czy wysiew papryki w czerwcu ma jeszcze sens? Chodzi mi o czas od położenia nasion na watę do zbioru, warunki domowe. Udałoby się jeszcze zebrać owoce w tym roku?

Nie, nie zbierzesz w tym roku owoców, ale możesz ją wysiać i przezimować.

bartaz wrote:
Moja papryka Trapez w perlicie wysiana jeszcze później .

Adasiowa wrote:
Czyli to jest próba nr 6

Czyli jest sens. A w jakich jakich warunkach musi wtedy papryka przebywać? Zwykły parapet i dostęp do światła dziennego wystarczy?

Dokładnie tak, z tym, że jeśli K37/5 nie skiełkują, bo idzie im to bardzo opornie, to moje dwie próby będą opóźnione ze względu na ponowne wyłożenie na waciki. Ale rośliny nauczyły mnie cierpliwości

To wypadałoby dołożyć jeszcze próbę nr 7. Jeden pomidor zasilany nawozem z B, a drugi OAZA

bartaz wrote:
Nie doświetlam roślin.

A bawił się ktoś może na forum w aquaponikę? Jakie rezultaty w stosunku do hydroponiki?

Mietku, dla dobra testu i z samej przyjemności uprawy jestem w stanie zrobić więcej prób - niech tylko skiełkują nasionka, wtedy będę miała jasność co do ilości materiału "badawczego" , a w tej chwili są cztery próby.

Myślę, że przełomową może być decyzja użycia do zakwaszania kranówki kwasu octowego. Chodzi o wytworzony octan wapnia / OW / i jego szczególny wpływ na pewien gatunek grzyba bytujący w podłożach organicznych i glebie. Chodzi mianowicie o grzyb chorobotwórczy dla roślin Pytium ultimum

Test mikrobiologiczny :




Już stężenie octanu wapnia na poziomie 150 mg/l okazuje się zabójcze, a to odpowiada obecności w wodzie 40 mg wapnia

A co potrafi ten grzyb Pythium ultimum :

translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=e..._ultimum&prev=search

Poniżej, na zachętę, zamieszczam dwie z kilku donicowych roślin, fertygowanych pożywkami na bazie kranówki z octem 10%.

Papryczka ostra Explosiv Ember

Bakłażan Bibo

Zdrowe, dorodne rośliny !.