TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 10:00 #560693

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Kasionku! Trzymaj się. Jutro ma być u Was cieplej.
Emalko! Cudny ten stroik.
U mnie w nocy chyba troszkę popadało, bo ziemia lekko mokra. Teraz 20C i pochmurno.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 10:41 #560699

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
A mówią, że rolnik śpi , a mu rośnie. No chyba pod kołdrą ?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 11:06 #560702

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Kasionku :hug:

Ja znam inne:
Rolnik ciągle żyje w strachu,nad warsztatem nie ma dachu.
Czy jakoś tak.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 17 Sie 2017 11:08 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 18:40 #560753

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Betula :kiss3:
Lucysia :kiss3:
Mieciu a jakże tam też rośnie , tylko pieniędzy z tego nie ma . :tongue2: :devil1:
Zaciągnęło się , zrobiło pochmurnie... :cry3:
Miłego wieczoru :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 19:58 #560775

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Słuchajcie, mamy nowe ostrzeżenie przed załamaniem pogody - zacznie się już jutro, nadejdzie od zachodu. Uważajcie na siebie ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 20:03 #560776

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Wygląda, że przyroda nadrobi zaległości na terenach dotkniętych suszą

pl.sat24.com/pl/forecastimages
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 20:10 #560777

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Byle nie tak jak w Chojnicach i okolicach....... :whistle:
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 20:22 #560778

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
pomodoro wrote:
Wygląda, że przyroda nadrobi zaległości na terenach dotkniętych suszą

pl.sat24.com/pl/forecastimages

Miejmy nadzieję, obyś był prorokiem Pomodoro. Niechby choć 30 litrów za dwa dni.

Pozdrawiam
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 17 Sie 2017 21:17 #560794

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Właśnie pada. Od pół godziny. Kończy. Trochę grzmiało, ale bez fajerwerków i szkody. Akurat dwa dni ciepła potrzebuję. Jadę nad Białe.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 07:11 #560999

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zapowiadanego pogromu, na szczęście nie było, ale wczorajszy dzień wpisuję na listę najbardziej dusznych w tym roku. Wieczorem ten stan osiągnął apogeum, a koło północy zaczęło porządnie padać ( no, bo jakże by inaczej ). Burzy nie było, porywistego wiatru też nie.
Teraz w Poznaniu ciepło, mokro, nadal duszno, czyli na zachodzie bez zmian.

Miłego i dobrego dnia kochani, czas do pracy :garden1:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): madzia, Krecik stary, kurjan

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 08:12 #561007

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
W nocy burza przy 4 grzmotach i kilku fleszach.Potem ostry deszcz ale spokojnie,znów kilka grzmotów i po burzy.Temperatura cały czas w granicach 20-21*C.Aktualnie 19,9* pochmurno i lekko podwiewa.Słoneczka dziś u siebie nie uświadczę. :garden1: :coffe: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, madzia, kurjan, Adasiowa, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 08:17 #561009

  • kurjan
  • kurjan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1436
W Skierniewicach noc spokojna ciepła bez opadów aktualnie temp.23°C :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, madzia, Krecik stary, Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 08:24 #561010

  • madzia
  • madzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 897
  • Otrzymane dziękuję: 1798
U mnie dalej susza. Ani kropli deszczu :placze:
Cóż...trzeba będzie kolejne rabaty zlikwidować.
Pozdrawiam
Magda
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 12:24 #561031

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
W nocy zagrzmiało i nawet trochę popadało...
Oczywiście (bo u mnie to nic nie wiadomo) dokładnie podlałam wszystko...Jakbym nie podlała to pewnie by przeszło bokiem -"taki lajf" :ouch:

Teraz dziwnie, 18 st, ale "jakoś tak". Piję druga kawę i biorę się za przesadzanie roślin. W końcu się doczekały...

P8180733.jpg

Róże nie moje, ale piękne.

Miłego dnia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 13:40 #561034

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Nosz!Znów pada!
Chłopaki zalewali murek pod szklarnię i tak się grzebali że ich burza zaskoczyła :mad2:
Pod górę z tą szklarnią.
Leje od południa i zapowiadają programy pogodowe że ze 3 godz chmurska będą.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 15:20 #561042

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
madzia wrote:
U mnie dalej susza. Ani kropli deszczu :placze:
Cóż...trzeba będzie kolejne rabaty zlikwidować.

Poczekaj Madziu z likwidowaniem, bo dzisiaj i jutro poleje zdrowo. Właśnie zerwałem wszystkie pomidorki czerwone i zarumienione. Kristalon + siarczan magnezu dolistnie. W poniedziałek pójdzie troszkę chemii. Szkoda by było plonów.

Pozdrowienia
Ostatnio zmieniany: 19 Sie 2017 15:21 przez Daro65.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): madzia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 15:46 #561046

  • madzia
  • madzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 897
  • Otrzymane dziękuję: 1798
Gdzieś pewno poleje ale nie u mnie :ouch: Spadło dzisiaj kilka kropli i znowu wyszło słońce. Normalnie pustynia się robi z mojego ogrodu.
Pozdrawiam
Magda
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 19 Sie 2017 15:57 #561047

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
I mnie od rana upał 30-stopniowy. Zrywałam pomidory i pot oczy zalewał.Podlałam wszystkie krzaczki papryki bo klapły .
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.637 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum