Forum Ogrodnicze Oaza

Nasionka były od Agusiak.Mała miała najpierw kremowe papryczki,potem pomarańczowe.
Większa czerwona, miała najpierw piękny fiolet,a potem głęboka czerwień.Obie naprawdę ostre jak pies.Papryki skierowane od poczatku do teraz do góry.
Przed chwilą skubałam nasionka i powiem wam,że ostra jak nie wiem.Nie próbowałam nigdy mocniejszej jak Furilla.A tej w życiu bym nie zjadła na kanapce jak Furillę.Tylko suszenie i mielenie na przyprawę wchodzi w grę.

Trinidad Moruga Scorpion dojrzał w gruncie:




w tej chwili najmocniejszy HOT na Ziemi. 2 mln w skali SHU.

To trzeba być nielada miłośnikiem hotów.

Moje ostre papryczki też już powoli dojrzewają
Bhut Jolokię dostałam w ubiegłym roku od Ani, było z tej papryki piękne bonsai a teraz mam owoce z własnoręcznie wysianego krzaczka, co też bardzo cieszy Karolinę Repper i habanero wyhodowałam z nasion owoców kupionych w sklepie Okazuje się, że to też skuteczna metoda na pozyskiwanie ciekawych odmian

Witam to mój pierwszy post na tym forum
Wy zbieracie a ja sadze! zobaczymy jak mi wyjdzie
to wszystko to żółte habanero z zaschniętych, nie zjedzonych papryczek kupionych w Auchan
nie odkażane, wrzucone do dwóch doniczek, bez kiełkowania na wacikach, teraz rozsadzone aby szybciej i łatwiej wykształciły system korzeniowy
odnoszę wrażenie że wmałej doniczce roślina szybko się ogarnia że nie ma sensu inwestować w korzenie i skupia się na części nadziemnej
ogólnie sadzonki doświetlam żarówką ledową gu10 o barwie 6500k i mocy 4W zobaczymy czy się uda
mam dwie większe roślinki posadzone pod koniec czerwca, nawożone pałeczkami z przeceny
podłoże to "ziemia do ziół z perlitem" - bo tanio wyszlo za 10 litrów
proszę o wszelkie podpowiedzi

I po Jalapeno zostało tylko wspomnienie, no moze pare słoików marynowanych jeszcze będzie.

Małe sprostowanie .
Numer 1 Hot jest ciagle nieprzerwanie od 2013 Carolina Reaper. 2,2 mil SHU stworzona przez Ed Curry w południowej carolinie USA
Nr 2 Trynidad Scorpion moruga 2 mln SHU
Nr 3 7 Pot Douglah 1,8 mln SHU

Carbon, bardzo dziękuję za sprostowanie ( i nie tylko za to ).

pepperhead.com/top-10-worlds-hottest-peppers/

No i następna skasowana. Padron. Trochę za dużo mam dojrzałej. I Joesy do suszenia.

A u mnie wybiórczo coś dojrzało.Same zielenizny.Padron dopiero coś tam się żółciło jak zbierałam w tym tygodniu.A,jakcz nasionami?Dojrzeją na parapecie?

Z 4 krzaczków Padron nn od Emali miałam 3 rodzaje



A ta jest ładna.Niestety mocno późna i już powinna być czekoladowa.


Chilhuade Negro

One takie są, nawet na jednym krzaku mogą być rożne kształty. Wszystkie wchodzą w stożek, są smaczniejsze zielone i bardzo, bardzo ostre.

carbon wrote:
RED Carolina Reaper była gwiazdą w 2013. Od tamtego czasu królują ciągle powstające nowe krzyżówki i żeby nie wdawać się w szczegóły teraz nr. 1 jest Dragon’s Breath Chili 2.4 mln SHU




Dla mnie najważniejsze w całej tej zabawie z hotami jest mieć wyhodowane PRAWIDŁOWE odmiany i je skonsumować.

Pierwsza uprawa papryczek zakończona przynajmniej częściowym sukcesem. Jalapeno - 2 krzaczki - uprawiane w donicach i od wiosny rezydujące w nieogrzewanej szklarni, wydały sporo owoców i w zasadzie nadal kwitną i zawiązują nowe papryczki.

Większość plonu została z sukcesem zamarynowana w plasterkach w 3 słoiczkach.

Oprócz Jalapeno chciałam wysiać Hungarian Black Pepper, niestety nie wykiełkowało żadne nasionko i po kilku próbach się poddałam.

W przyszłym roku planuję powtórkę Jalapeno i eksperymentalnie 2-3 nowe odmiany o podobnej ostrości lub trochę ostrzejsze (raczej nie super hot). Na razie studiuję posty na forum szukając inspiracji, wszelkie porady i rekomendacje mile widziane

I znow sie mylisz . Tak jak napisałem oficjalna potwierdzona najostrzejsza papryka jes Carolina Reaper . Ty tez mozesz jakiegos swojego , kundla ' oglosic nr 1 hot i co bedzie nim ?
Co do papryki o korej piszesz to nawet nieoficjalnie nie pretenduje do mirejsca 1 a nie wiem czy nawet 2 . Bo tworca Caroliny Reaper ( czyli wg twojego dziwnego rozumowania , kundla' ) Ed Curry stworzył nastepnego kundla Peper X o mocy ponad 3 mln SHU , z tym ze nie została ona zbadana i oficjalnie potwierdzona przez instytut ktory tym sie zajmuje wiec poki co nr 1 jest Carolina Reaper
Ps twoje Habanero to tez zapewne Kundel , prawdziwe zostalo tysiace lat temu sprowqdzone i kultywowane na Yucatanie w Mexyku gdzie zdazalo mi sie bywać i jakos tamtejsze nie sa zbyt podobne do twojego , a jesli miałbys szukac orginał ti tylko tam bo wciaz najwieksze plantacje tam sie znajduja a i to pewnie jak wiesz takie papryki bardzo latwo sie zapylaja tworzac krzyzowki , wiec w jakims stopniu sa rowniez skunndlone .

Magnes jesli mozna cos podpowiedzieć to jalapeno chyba najsmaczniejsze sa zanim pojawia sie na nich te bruzdy czy spekania wiec ja np do salsy zrywam zawsze te lsniace zielone , te z bruzdami do sloikow np w occie lub kiszone na sos.
co do kiełkowania temp musi byc 20 - 25 st c ja mam mate ale sporo ludzi stawia np na bojlerze czy innym cieplym miejscu . ziemia nie moze byc to kompost czy taka jak do do ogrodu , musi byc to specjalna do kielkowania nasion , jest takiej pelno w ogrodniczych sklepach . zanim ja wkladam do pojemnika najpierw dobrze zwilzam woda by byla mokra i wtedy dokladnie ubijam w pojemniku po czym daje nasionka przysypujac delikatnie ziemia po czym jeszcze raz podlewam ( spryskiwacz wody) i przykrywam plastikowa przezroczysta oslona po to by utrzymac wilgoc , jak tylko wykielkuja daje od razu pod lampe led ktora umieszczam moze 8 cm nad paprykami i doswietlam przez pierwsze 3 dni po 18 godz na dobe , pozniej po 16 godz gdy rozsada jest duza po 14 oczywiscie zwiekszajac dystans lampy nad rozsada. To jest wazne zwlaszcza w poczatkowym stadium bo wtedy formuje sie uklad korzenny , na tomiast na parapecie moga byc wybiegniete o slabych korzeniach .

Emalia112 wrote: Zajadałam się nimi całe lato.Teraz modlę się żeby nasionka dojrzały.

Tak właśnie się zastanawiam, czy w przypadku "hotów" na przykładzie Caroliny Reaper jest odczuwalna różnica w smaku pomiędzy oryginalną a skundloną - w momencie, gdy śluzówka przewodu pokarmowego jest sparaliżowana działaniem takiego stężenia kapsaicyny raczej to bez znaczenia ?
Mała dygresja: przez 10 lat hodowałam sznaucery miniaturowe linii amerykańskiej, rodowodowe - dbając, aby oboje rodzice byli w 100% pochodzenia amerykańskiego; każdy miot miał udokumentowane pochodzenie zarówno ze strony FCI, jak i AKC. Co było do przewidzenia, wśród szczeniąt zdarzały się pieski odbiegające od "wzorca".

Z drugiej strony: "kundlem" nazywany jest także rasowy pies zrodzony z rodowodowych rodziców, którzy nie mają uprawnień hodowlanych, a w związku z tym taki szczeniak nie otrzyma metryki.

Natura kieruje się zupełnie innymi prawami od tych, których oczekujemy, ale nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, aby wytykać komuś, że ma skundlone odmiany.