Forum Ogrodnicze Oaza

A czemu się nie nadają? jak dla mnie to OK.

ja się muszę zabrać za wybieranie nasion z Syberian Hause, bo roślinę chcę wysłać na zimowisko.

anianiekurzak wrote:
Nie ma szans, trochę za późno.


Emalia112 wrote:
U mnie bardzo ładnie wiązały pomimo upałów i mam mnóstwo owoców, a mam trzy gatunki Rocoto. Dużo owoców dojrzewa, ale zdecydowana większość nie zdąży.
Nasionka wyłożyłem 15 marca, a to dla Rocoto zdecydowanie za późno. Jak zajrzę na działkę to cyknę foty jak dużo jest owoców.

Zrobiłam zdjęcie wszystkim owocom Jalapeno. Przy owocach nr5 , które jeszcze nie dojrzały położyłam owoc nr 2 które sa najmniejsze. Jalapeno nr 6 prawie nie nma spęknięć nr 4 także.

Powiem krótko: ale wtopa
Moja oczywiście, choć patrzę na Jalapeno 2 z pierwszego zdjęcia z zainteresowaniem - lubię takie pękatki, mogą być odpowiednie do nadziewania serkami i na nr 6 - do marynowania.

Jalapeno nr 2 jest najładniejsze (owoce) , ale zostawiłam dłuzej na krzaku , bo myslalam ze jeszcze urośnie i popękał.
A mozesz mi wytłumaczyć dlaczego to Twoja wtopa? Ja to pokazuję jako ciekawostkę, bo co z tego będzie zobaczymy za rok.

To proste; te mixy wyrosły z nasion Jalapeno ode mnie. Na szczęście Ty jesteś wyrozumiała i potraktowałaś to jako ciekawostkę, ale ktoś inny mógłby mieć uzasadnione pretensje czy żal, że wyhodował nie to, co zamówił.

Obiecałem wrzucić fotki, że u mnie Rocoto ładnie wiąże owoce pomimo upałów. Praktycznie plennością
nie odstaje od innych papryk. Jedyne co, to trzeba ją dużo wcześniej wysiać żeby zebrać jak najwięcej
dojrzałych owoców, bo to papryka która ciągle rośnie, kwitnie i owocuje. Ponoć może wegetować ponad
15 lat. Niestety ma dość duże rozmiary i na zimowanie do doniczki raczej się nie nadaje.

dolna część krzaka


góra


systematycznie obrywam , więc nasionka będą dla zainteresowanych



Tutaj Lemon Drop



I Aji White Fantasy



Tutaj ciekawostka. Moja ulubiona Habanero Condor`s Beak, która nie jest tak ostra, jak typowe habanero
i nie ma tego specyficznego posmaku. Dlatego ciekawostka, że dojrzałe owoce są czerwone, a u mnie jeden
krzaczek ma owoce różowo-kość słoniowa Zostawie, może ponowi cechę

Andrzej, ale czy wiesz, że Rocoto uchodzi za jedną z najlepiej zimujących papryk. Znosi świetnie mocne wahania temperatur , krótkotrwałe przymrozki, mnie co prawda padła po tygodniu nocnych mrozów tak -2 -5 , ale faktem jest ze długo walczyła.

Trzeba by mieć odpowiednie pomieszczenie, żeby ją przezimować. Na pewno jest jedną z najbardziej
odpornych papryk na niską temperaturę, bo naturalnie występuje w wyższych partiach Andów .

Andrzeju, będę wdzięczna zarówno za nasionka Rocoto, jak i Aji Fantasy oraz tej "innej" Habanero Condor's Beak - gdyby zasiliły Paprykowy Staganik, byłoby super.

Oczywiście Aniu nasionka zbieram i prześlę

Emalia112 wrote: Ta papryczka bardzo mi się spodobała. U mnie rośnie w skrzynce balkonowej i nie widać jej zbyt dobrze, ale na całej długości gałązek sterczą owocki w górę. Szkoda, że nie zrobiłam fotki przed obskubaniem dojrzałych owoców.


W tym roku spodobała mi się też papryczka ze straganiku pod nazwą Del Piquilo. Miała być słodka, a jest różnie. Fajny kształt, ładny kolor. Wielkość dobra do nadziewania:




Ta pójdzie do suszenia.

Chinesy ładnie mi w tym roku obrodziły.
Te 3 Caroliny przeznaczyłem na nasiona:

Pięknie wyglądają ale nie tknąłbym

Joes Long w tym roku wymiata

Gruba i bardzo długa.Przepiękna.Będzie olej jak marzenie.

Yucatan White Habanero

Zerwalam kilka sztuk na nasionka.
Poupilla jest u mnie w dwóch kolorach.Jasna ma mały krzaczek do 30 cm.Fioletowa około pół metra i rozpierzchła.Miała być słodka,a naprawdę jest ostra.

Bo to nie jest Poupilla. Ona z wyglądu owoców bardzo jest podobna do Thai Hot, tyle że Thai Hott z zielonego przechodzi na mocny czerwony, a Poupilla z żółtego, na pomarańcz i czerwony. Jest mały krzaczek i słodka