TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 09:36 #609239

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Dziś uruchamiam pompę póki jeszcze woda jest. W najbliższym czasie nie widzę by miało padać.
Ostatnio zmieniany: 29 Maj 2018 09:36 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 11:57 #609266

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
O 10 w cieniu +27*C, taki widoczek mam za warzywnikiem

IMG_20180529_101459.jpg

Na horyzoncie "pieczarki" już "urosły" :rotfl1: :wink2:
IMG_20180529_101439.jpg


IMG_20180529_101429.jpg

Kilka czereśni mam nadzieję zjeść w tym roku, w końcu :lev: :jeez: , dotąd albo mróz albo ptaki albo już nie wiem co :dazed:

IMG_20180529_101609.jpg



I takie widoczki też lubimy :hearts:
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Ostatnio zmieniany: 29 Maj 2018 12:01 przez UllaM. Powód: Urwanie posta
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 15:17 #609302

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Piekło to mało powiedziane. W lubuskim , u mnie 45 0 C w słońcu. Zboże wysycha, rzepaki płowieją, bobiki dogorywają a deszczu od 4 tygodni nie widziałam.Nawet sił nie mam na zamartwianie się.
Miłego wieczoru w ogrodach życzę. :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, lucysia, Agusiak, najemnik, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 15:47 #609312

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Wszystko kwitnie na raz. Piwonie razem z lipami. Pszczoły nie wyrabiają. Już drugi raz miód wybierany z uli.

A na poprawę humoru, takie cudo

DSC089671.jpg
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Iwona M, Adasiowa, Łatka, Kasionek, Kajtkowa, Monia Piwonia, lech_g, Agusiak, Przylepa, olegowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 18:04 #609330

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20011
  • Otrzymane dziękuję: 83544
To prawda, że wszystko kwitnie na raz - takie rzeczy to widywałam we Włoszech, u siebie pierwszy raz,
W tej chwili od wschodu nadciąga takie "cóś"



Wiatr gnie brzozy, gruchnęło dwa razy całkiem blisko - ale czy popada? :think: W zachodnim oknie - słonecznie.
Na wszelki wypadek obficie :garden1: hortensje.

Edit: O, leje, i to mocno - a od zachodu -

Ostatnio zmieniany: 29 Maj 2018 18:09 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Adasiowa, CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 21:26 #609399

  • Murarka
  • Murarka's Avatar
No i polało we Wrocławiu, wszystko na raz i deszcz i grad. Właśnie jechałam z pracy do domu autobusem jak pierwsze krople spadły na szybę. Nic to - myślę sobie - najwyżej trochę zmoknę, najważniejsze, żeby podlało. Jak wysiadłam to się zaczęło!
Pod wiatą nie było takiego miejsca, aby się schować, żeby grad nie tłukł po odkrytym ciele. To naprawdę boli ! Temperatura zjechała z 30 stopni do chyba 20.
Wyglądałam jak zmokła kura :(
A to zdjęcia z ogrodu:

gradwmaju.jpg


gradwmaju1.jpg


fradprzedgaraem.jpg
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 22:21 #609437

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20011
  • Otrzymane dziękuję: 83544
No popatrz - a na Grabiszynku na szczęście obyło się bez gradu! Moja delikatna sałata (i pomidory) na tarasie by się nie cieszyły z takiego "ostrzału".
A tak w ogóle - chyba się zapiszę do klubu Tarasowych Hodowców Sałaty Ozdobnej :fly: . Wszystko przez Polę i jej bazarek ;) . Porosły wielkie głowy - i teraz je rozdaję, bo po pierwsze chcą "iść w kwiat", po drugie- potrzebne mi miejsce na pelargonie :lol:
Jako totalna ignorantka nie znam odmian - lecz liście naprawdę ozdobne.







Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Agusiak, Murarka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 22:24 #609439

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Łateńko bardzo Cię proszę - takie piękne sałaty powinny zagościć także w wątku o sałacie - czy tam również możesz zamieścić te zdjęcia ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 22:33 #609441

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20011
  • Otrzymane dziękuję: 83544
Aniu, Twe życzenie mym rozkazem. Tylko że ja się naprawdę nie znam :oops: . Samo urosło...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 22:36 #609444

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Dziękuję :) Gościć w Warzywniku takie sałatki to sam zaszczyt.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 10:41 #609527

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
godz. 10.34 jest 32 stopnie jak to Pawlak mówił "choć bierz i smołę gotuj" ;) wypali na ogrodzie wszystko :jeez: ta pogoda to jakiś żart, przecież taka aura to w lipcu powinna być a nie w maju.
Wczoraj pobrałam sobie fajną aplikację do sprawdzania żywności "zdrowe zakupy", skanuje się kod kreskowy produktu i wyskakuje nam co zawiera produkt i czy jest zdrowy. Dziś w pracy skanujemy wszystko co do jedzenia i co ma kod kreskowy :happy: tak swoją drogą wywaliłam musli a takie miało być odżywcze i eko
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 30 Maj 2018 10:45 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Kasionek, CHI, lucysia, Murarka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 11:46 #609542

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
U nas przecież padało,a jednak temperatury powodują że moje warzywa mdleją.
Wczoraj rozpoczęłam sezon podlewania na poważnie.Wieczorem chciałam włączyć wariata deszczowego a tu zonk.Brak ciśnienia.Zapomniałam że rolnicy to dziwny naród.Traktują hydranty jak swoje prywatne ujęcie wody a ty człowieku nie masz wody w kranie nawet do umycia :lev:
Podlałam tylko paprykę bo lało się jakby chciało a nie mogło.Dziś za to rano o 7 podlałam pomidorki i nastawiłam na fasolkę i dynię bo im cieplej tym szybciej ciśnienie wraca.I tym sposobem podlewanie jakoś ogarnęłam.Ile krecich nor się zawaliło i zabrało całą wodę z dołka to moje.Ja nerw nie mam na takie hocki.No pod górę.
A z ciekawostek warzywniczych to muszę dosiać moją żółtą tyczną szparagówkę.Wzeszły 3 szt z 5m.Co to się z nią porobiło?Inne szczota,a tu niespodzianka.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 30 Maj 2018 11:48 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Kasionek, CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 11:51 #609543

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
to ja tak mam z kupczą inne jak szczotka a ta na której mi wyjątkowo zależało wzeszła jakby ją słońce w oczy raziło. A tak swoją droga pobieranie wody z hydrantów to kradzież i jest to karalne.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 12:35 #609550

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
U mnie też piekło. Zrobiliśmy przegląd pól- straty na dzień dzisiejszy ponad 50 %. Wypalone ...
Lucysiu tak jak pisze Agusia wody z hydrantu nie wolno brać. Normalni rolnicy pobierają wodę z gospodarstwa i płacą za nią.
A ja trawnik a raczej pozostałości po nim podlewam od 2 tygodni,to samo z warzywniakiem i kwiatowym ogrodem.

Miłego wolnego Wszystkim i oby przyszedł deszcz,choć może coś uratuje. :flower2:
Ostatnio zmieniany: 30 Maj 2018 12:36 przez Kasionek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 12:39 #609551

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Kasiujeśli już masz nieodwracalne straty, to idź do Urzędu złożyć wniosek o oszacowanie strat w wyniku klęski suszy. Szybciej będzie uruchomiona jakakolwiek pomoc przy dobrych wiatrach za 4-5 miesięcy moglibyście otrzymać odszkodowanie z ARIMR. Nie są to zatrważające pieniądze ale coś jednak jest, warunek jest taki że musi być dotknięte przynajmniej sołectwo.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 14:58 #609576

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Wiem dziewczyny,że to kradzież.Spróbuj jednak donieść na jednego lub drugiego to cię spalą do cna.Życie.
Kasionku do d...taki interes pod chmurką.Z której strony się nie odwrócisz to d... :hug:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 15:25 #609581

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
lucysia wrote:
Wiem dziewczyny,że to kradzież.Spróbuj jednak donieść na jednego lub drugiego to cię spalą do cna.Życie.
Kasionku do d...taki interes pod chmurką.Z której strony się nie odwrócisz to d... :hug:

Co racja to racja, czasami z takimi lepiej nie zaczynać. Chociaż u mnie było podobnie, hydrant mam na swojej nowej działce nieogrodzonej i jeden taki mądry jak nikogo nie było sobie opryskiwacz tankował a mi mandat wlepili. Takiego ciśnienia dostałam, że teraz w całej gminie nikt do hydrantu nawet nie podejdzie oprócz strażaka. Oczywiście sprawa zakończyła się na tym, że kara na mnie została anulowana a rolnik dostał po dupsku. Dziwi mnie że jeszcze nikt u was nie odkrył ubytków wody, bo ktoś za nią w końcu zapłaci.
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lucysia, Murarka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 30 Maj 2018 15:52 #609587

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Lucysiu , Agusiu :kiss3:
Aguś z ta pomocą to mam złe doświadczenia . W zeszłym roku Ksawery położył mi 100 ha kukurydzy. I co ? Po szacowaniach dziwnym sposobem szkody nie wyniosły powyżej 30 % dochodowości gospodarstwa i nic nie dostaliśmy. W innych województwach rolnicy , którzy mieli poniżej 30 % szkód dostali wsparcie. Tak więc różnie to z pomocą Państwa bywa .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak, najemnik


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.746 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum