TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 09:18 #608880

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3987
  • Otrzymane dziękuję: 21399
+20 w cieniu.
O 7 było +10. A odczuwalna była chyba +17 bo wyszłam a psami prawie nago (bonus za mieszkanie w lesie :devil1: )

Susza to mało powiedziane. Do 1 podlewałam donice.
Ale sadu nie dają rady. Morelka mi chyba padnie. Nie mam "mocy przerobowych" aby ją oddzielnie podlewać:
P5271131.jpg


Musiałam zabrać rośliny z polanki przed domem, bo słońce "prasuje liście" nie tylko różom...
Jagód kamczackich nie przejadam. Wczoraj pojadłam WŁASNYCH czereśni i truskawek.
W warzywach zaległości, ech...
Wczoraj zrobiłam sobie wolny dzień w pracy = ogarniałam drób. No to dziś pracuję...

A ludzie się bawią (no i super) - wczoraj koło mnie lądowały 3 balony:

P5261037.jpg


Ten w lesie trochę "powalczył" ale się wydostał

P5261042.jpg


No i trzeci wylądował

P5261081.jpg


Miłej niedzieli
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Emalia112, Łatka, rozalia, Kasionek, Betula, Mamma, Agusiak, Jasia


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 09:35 #608884

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Wspaniały widok, Małgosiu kamczacką możesz zamrozić i później będzie jak znalazł
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 10:38 #608894

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Jednak morela mi też od suszy padła to już drugie drzewo moreli jedna uschła od suszy w 2012 a była piękna miała 4 metry i uschła teraz ta druga ma 3 m i też uschła a w 2015 roku była podlewana w susze ale była mała a teraz to musiałbym całą studnie wylać na morele żeby podlać
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 10:55 #608903

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Przez chmury przemyka trochę słońca.Na razie nie zapowiada się na deszcz i jedziemy niedługo na konie.Wera na poważną lekcję a Julka na poważną hipoterapię.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2018 10:56 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, CHI, Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 11:33 #608916

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Kolejny gorący bezchmurny dzień. O 3 nad ranem było 17* :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 11:48 #608923

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Wczoraj było dużo huku, ale bardzo mało deszczu :(
Dziś 28*C w cieniu. Psiska dostały prysznic i leżą zmęczone.
Mariu też leży (źle się czuje) a ja...no cóż...do roboty.
Ile ja już lat nie jeździłam konno...co ja bym dała żeby znów wsiąść na konia...
Lucysiu, Twoje dziewczyny będą jeździć a Ty nie chcesz spróbować?
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 15:22 #608950

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
O nie dziękuję.Za młodu jeździłam kilka razy.Teraz mój kręgosłup odmawia posłuszeństwa
20180527_124157.jpg


Wróciłyśmy wszystko 3 schetane jak ten koń po westernie.Zrobiło się gorąco i parno.Julka dymiła bo juz koniec,ja utrzymać jej nie mogłam a Wera spanikowała bo koń jej za sąsiadem zagalopował.Same atrakcje.Za to wszystkie zadowolone :happy:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2018 15:25 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Maj 2018 18:28 #608965

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Oto dowód na to, dlaczego warto zostawić w cienistym zakątku działki kępkę pokrzyw - na spodniej stronie liści żerują gąsiennice rusałki pokrzywnika, przepięknego motyla, chętnie odwiedzającego nasze ogrody, zwłaszcza latem, kiedy kwitną osty, szczecie, nie pogardzą też spadami śliwek. Pierwsze motyle, które przezimowały, możemy zobaczyć już w marcu.

Gąsiennice rusałki pokrzywnika ( Aglais urticea )
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2018 18:33 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Iwona M, Kaja, Łatka, pouder, Mamma, koma, Agusiak, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 28 Maj 2018 06:06 #609063

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
6 rano +15 oj będzie dziś grzało. Wczoraj oczywiście nie zrobiłam oprysku PW zaczełam czytać książkę i zanim się zorientowałam była 23.00
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Mamma

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 28 Maj 2018 08:23 #609068

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Moi drodzy, przypominam Wam :screem: praca w słońcu jest niebezpieczna!!!
Nie pracujcie za długo jak jest upał, pijcie dużo płynów, schładzajcie organizm.
Mój małżonek już trzeci dzień leży z udarem słonecznym.
Ja wiem, że w naszych ogródkach jest dużo pracy, ale nie zapominajmy o zdrowiu.
Oby w ferworze walki nie skończyło się to źle....
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2018 09:19 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59, Adasiowa, Emalia112, Zbyszko46, rozalia, Florka, lucysia, Betula, Zielona, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 28 Maj 2018 12:14 #609087

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20011
  • Otrzymane dziękuję: 83544
Naprawdę cieplutko, w moim pięknym mieście ma być +30. Ale i mgliste chmurki - może coś się wykluje.
Pracując rano w ogrodzie podniosłam głowę i -



Jest 28 maja. Jaki to miesiąc bierze nazwę od kwitnących lip??? :think:

Mnie upały jakoś mało szkodzą, w przeciwieństwie do depresyjnej szarugi - albo dużych mrozów.
Zresztą, co to za upały - upał, to jest +40 :lol:
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2018 12:16 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Betula, Agusiak, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 28 Maj 2018 12:24 #609088

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7126
  • Otrzymane dziękuję: 43775
To u mnie dziś był upał na balkonie .O godz.11 40 moje papryki i pomidorki miały 48,6*C.Teraz słoneczko robi się mętne tj.lekko zachmurzone i dlatego temperatura wynosi 32,6*C. w cieniu. :rotfl1: :rotfl1: No to się chłodzę. :drink1: :drink1:
Dodam,że w nocy od godz.2 do 5 30 było 18.6*C.To była najcieplejsza nocka w tym roku. :rotfl1: :rotfl1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2018 12:26 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, rozalia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 28 Maj 2018 13:42 #609093

  • Sylwiaaa
  • Sylwiaaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 650
  • Otrzymane dziękuję: 3089
Pod Wrocławiem także upały przez cały tydzień, zaopatrzyłam się w czapkę z daszkiem :huh: :whistle:

20180527_102046.jpg

20180527_113807.jpg
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2018 13:43 przez Sylwiaaa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 28 Maj 2018 21:33 #609148

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1381
  • Otrzymane dziękuję: 9133
U mnie też była ciepła noc i dzień, kolejne dni zapowiadają się tak samo. W sobotę popadało to wszystko ruszyło się do wzrostu. Nareszcie wzeszły u mnie 2 szt. dyni whangaparaoa crown :dance: .
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.

Pomidorowe pewniaki na 2025: Wielmoża, Bycze serce z noskiem, Gigant Podlasia, Cytrynek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 28 Maj 2018 22:29 #609176

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Zwykle kwitnie pod koniec czerwca.
IMG_20180527_084505.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, lucysia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 06:17 #609211

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
6 rano +15. Powtórka z grzania. Emalko u mnie jaśminy też kwitną a po strzyżeniu dołączyły pomidory. Które wczoraj dostały Pw. Zresztą wszystko wczoraj dostało pw bo dużo zrobiłam
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 07:47 #609223

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7126
  • Otrzymane dziękuję: 43775
Prawie ósma rano na balkonie mam 30,8*C.Muszę szybciutko podlać swoje uprawy,bo temperatura rośnie szybko. :garden1: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 29 Maj 2018 08:32 #609231

  • Ika2008
  • Ika2008's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 399
  • Otrzymane dziękuję: 979
Łatka wrote:
Naprawdę cieplutko, w moim pięknym mieście ma być +30. Ale i mgliste chmurki - może coś się wykluje.
Pracując rano w ogrodzie podniosłam głowę i -



Jest 28 maja. Jaki to miesiąc bierze nazwę od kwitnących lip??? :think:

Mnie upały jakoś mało szkodzą, w przeciwieństwie do depresyjnej szarugi - albo dużych mrozów.
Zresztą, co to za upały - upał, to jest +40 :lol:

Szłam wczoraj po pracy przez park, zapachniało mi kwieciem lipy ale stwierdziłam, że to chyba niemoźliwe, żeby już kwitły..A jednak...
Pozdrawiam, Marta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, Kasionek, CHI, Pestka, Agusiak, UllaM


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.811 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum