Forum Ogrodnicze Oaza

To dwa nastepne drzewka na granicy działki , także pracy przy grabieniu lisci nie braknie

W tym roku, zapewne z powodu panującej suszy, drzewa zaczynają wcześniej zrzucać liście. Skwapliwie je grabię i gromadzę w jednej komorze kompostownika - wiosną z tych liści będę miała gotową, bardzo "odżywczą" ziemię do wypełnienia wyniesionych skrzyń pod uprawę warzyw.
Pomyślałam, że w celu dodatkowego użyźnienia tej liściowej ziemi, wymieszam liście z niewielkim dodatkiem obornika końskiego, a mieszkające w nim dżdżownice dopełnią reszty dzieła.

U mnie dziś jest trochę chłodniej,czyli wspaniale.Temperatura ok.23-25*C.Słońca mało więcej chmur.Już nawet kilka kropel spadło na suchą glebę.Jutro nareszcie wielka woda.Dziś przed urlopem ostatni pomidorek na nasionka jest ciemny(rudy,przydymiony)b.smaczny twardy.I to na tyle.

Podobnie u mnie. W nocy trochę pokropiło, jest duszno. Miłego wypoczynku Józek!

Dzisiaj w Poznaniu od rana bardzo duszno, temperatura nad ranem ( godz. 6.00 ) 19 stopni. Cały czas pochmurno, od paru minut pada deszcz.
Na poprawę nastroju upiekłam ciasto dyniowe, a na kuchence powoli gotuje się keczup, na obiad pomidorówka w całości z własnych warzywek ...
Miłego, spokojnego i bardzo sympatycznego piątku

Po tych upałach na być ochłodzenie w niedziele ma być
12 stopni w najcieplejszej części dnia

Białystok i okolica rano przyjemnie rześkie, teraz światło jakieś "przymglone", ulga, na popołudnie nadawane są burze, zobaczymy. Cały poprzedni tydzień upalny bardzo.
Wczorajszy wieczorny zbiór warzywek , stół ma ok 160 cm długości . A nie ma tam zbiorów papryki z poprzedniego (środa) dnia, bo zapomniałam , a spieszyłam się, bo po 20.00 już było i obawiałam się, by cokolwiek było widać na zdjeciu , a fasolki nie zdążyłam oberwać, dzisiaj jeśli pogoda pozwoli

Upał godz.17 ,a na termometrze +31*. Dobrze ,że chociaż wiaterek powiewa.
Przerabiam pomidory i paprykę i pot mi oczy zalewa.W kuchni gorąc okrutny.No ale taki widok rekompensuje wszelkie niewygody


12 takich słoików stoi już w piwnicy i czka na swój czas.

Mocno padało 10 minut.Teraz mży ale też błyska i pogrzmiewa.Brak jakiegokolwiek wiaterku.Czyżby cisza przed burzą?Temperatura aktualna 23,3*C.Bywajcie na dwa tygodnie.

Od rana wiatr i ciepło taka zbliżająca się jesień. Po południu kilka razy przeszła burza z chwilowym deszczem. Raz pada raz słońce. Wody wody kolejny rok z rzędu drzewa więdną od suszy a w miejscu trawnika klepisko

Przez godzinę od 16,00 burze i ulewa. Nareszcie trochę wody.

Ulewa z gradem około 17, szczególnie "emocjonująca" jest jazda samochodem podczas gradobicia

Do południa - skwar, po 15 zachmurzyło się, pogrzmiało, silne powiało i lekko popadało. Temperatura spadła do 23, można oddychać Zebrałam następne pomidorki koktajlowe i robię je w zalewie włoskiej. Dojrzewają nierównomiernie, więc peklowanie ich rozciąga się w czasie, ale warto, bo zimową porą smakują niesamowicie

Pozwalam sobie kompletnie zboczyć z tematu i zareklamować BAZAREK DLA PSóW SCHRONISKOWYCH wystawiony przez Danę. Cel jest szczytny, a oferta - wspaniała, lepiej poza tym za naprawdę doskonałe rośliny (wiem, co piszę, już raz dostałam baaardzo hojny fant z bonusami) dać pieniążki dla bardzo potrzebujących, niż nabijać kieszeń nie zawsze uczciwym handlarzom - przynajmniej ja tak myślę.
Przedmiotem bazarku są piękne, odmianowe irysy syberyjskie i nie mniej piękne, niepospolite piwonie. W tym - botaniczne.
Zajrzyjcie!
A w temacie: przechodzą kolejne fale deszczu, który jednak wsiąka w ziemię, jak w gąbkę. Nadal duszno, o 22 temperatura 19 stopni.

U mnie ciepło, w dzień duszno i upalnie, trochę popadało. Myślę, że wszystko odżyje po deszczu.

Od 6 rano ulewa, 16*C.

Opady na sobotę i niedziele meteo.org.pl/radary

Poznań od rana znacznie chłodniejszy, powietrze rześkie, od paru godzin niebo przejaśniło się i wyszło słońce. Pomimo, że na ulicach lśnią kałuże, to poidełko pod oknami nadal tłumnie odwiedzają ptaki, a nocami także jeże i osiedlowe koty
Wczorajsze opady tylko na chwilę pomogły roślinom, więc cała nadzieja w prognozowanych deszczach. Takiej suszy naprawdę nie pamiętam...
Zamieszczam obiecane zdjęcie jabłuszek zebranych z ulicznego skweru - są twarde, wewnątrz kruche, raczej mączyste ( ale kładę to na karb "spadu" ), słodkie i bardzo pachnące. Skórka owocu żółta, nieznaczny rumieniec przy ogonku. Miąższ w kolorze słomkowym.