TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 16 Wrz 2018 19:25 #625079

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Nie zapomnе
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Wrz 2018 06:51 #625116

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
17 września 1939r - pamiętamy ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Kasionek, Kajtkowa, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Wrz 2018 09:01 #625125

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
17wrzesnia2018063.jpg

Pogoda sprzyja i rzodkiewkę można już przerywać do konsumpcji.Wysiana też po drugim zbiorze fasolki.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Marlenka, Kajtkowa, jurek49, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Wrz 2018 13:08 #625136

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
Pogoda... Jest ciągle piękna, słonecznie, nieco wietrznie...
Pracowity owad, obleciał wszystkie rozchodniki, na wszystkich wyglądał dostojnie :comp:
CollageMaker_20180917_125858776.jpg
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Emalia112, Łatka, rozalia, Marlenka, CHI, lucysia, Kajtkowa, Kaskawel

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Wrz 2018 19:13 #625160

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43754
Rano było zimno +11*C.Później piękne słoneczko i ciepło.Wybrałem się do lasu,niestety sucho i grzybów brak.Braki te uzupełniłem wdychaniem leśnego powietrza i cieszenie oczu jeszcze zielonymi drzewami.
IMG_20180917_093234-2.jpg

IMG_20180917_093242-2.jpg

Las jest jednak piękny(jak nie wycięty). :bravo: :bye: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Kasionek, Marlenka, CHI, Kajtkowa, Adriаn

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Wrz 2018 21:41 #625168

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
A to masz dziwny ten las cały liściasty ani jednej jodły ani brzozy u mnie jodła to 50% drzew a brzozy 30%
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 08:19 #625182

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43754
To jest ułamek lasu b.grzybowego tj.dębowo-bukowy.Zaraz obok jest sosnowy z brzózkami,gdzie też rosną borowiki.Dziś chyba pojadę w drugie miejsce grzybowe bliżej domu do lasu brzozowo-dębowego. :drink1: :drink1:
U mnie dziś ranek zimny a na pewno rześki.Temperatura 11,8 ok.godz.5,a teraz bardzo szybko rośnie i jest 16,4. :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 18 Wrz 2018 08:21 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marlenka, Kajtkowa, Adriаn

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 08:22 #625183

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
+11 i słońce.
Kolejny dzień "walczę z gruszkami".
Będę się z nich 3 razy cieszyć 1. jak je dostałam, 2. jak je WRESZCIE skończę 3 kiedy je będę jeść...
Gdyby nie były takie dobre, nic by mnie nie zmusiło do tej pracy...

Dziś jeszcze nie fociłam - wczorajsze poranne krówki:

P9176262.jpg

I byk - zwróćcie uwagę na asfalt - zrobili mi dojazd ale tylko z jednej strony. Dobre i to.
P9176263.jpg

Teraz walczymy o ograniczenie i znaki "uwaga zwierzęta", bo już zaczęły się "wyścigi młodzieńców w rozszalałych gruchotach". A to jest szlak turystyczny, pieszy i rowerowy o wiejskich dzieciach i psach nie wspominając. No i cielątka na drogę lubią wychodzić...

Tu chciałam ufocić żółte liście brzozy, ale było za cienmo i "strzeliła lampa". I wyszło, co wyszło :devil1:
P9176268.jpg


Miłego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, rozalia, Marlenka, Kajtkowa, Kaskawel

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 10:03 #625190

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Zapowiada się kolejny piękny, słoneczny dzień. Obecnie na termometrze 20 stopni.
A od wczoraj na selerze mam takiego lokatora:
IMG_0084.jpg

Dziś lokator jakby trochę większy, a seler z pewnością sporo mniejszy :happy3:
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Kasionek, Marlenka, CHI, Kajtkowa, jurek49, Sylwiaaa, Kaskawel

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 11:09 #625194

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Rano było tylko 8* teraz 22. Własnie wróciłam z podlewania ogrodu, d godz. 7, susza niesamowita.
17wrzesnia2018047.jpg

Póki co trzeba nacieszyć oczy pięknie kwitnącymi kanami.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Kasionek, Marlenka, Kajtkowa, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 14:09 #625203

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43754
U mnie dalej bezgrzybie.Dziś odwiedziłem swoją miejscówkę.Nawet nie pachnie grzybnią,smutne lasy.Sprawdziłem i w ub.roku grzybobranie zacząłem 17.09.W tym sezonie nawet nie ma co marzyć.A to moje lasy.
IMG_20180918_094801.jpg

IMG_20180918_095503.jpg

IMG_20180918_094940.jpg

IMG_20180918_094946.jpg

IMG_20180918_095146.jpg

To pracujące mrówki. :bye: :bye: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 18 Wrz 2018 14:10 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marlenka, Kajtkowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 14:24 #625206

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ja też straciłam nadzieję na grzybobranie w tym roku. Praktycznie od maja nie spadł jakiś większy deszcz, wszystko jest suche jak przysłowiowy wiór. Na szczęście ubiegłoroczne wypady do lasu zapewniły nam obfitość grzybów, więc będę się ratować suszonymi, mrożonymi, marynowanymi i opiekanymi w occie.
Chyba ten tydzień zaliczymy do ostatnich ciepłych i słonecznych; na weekend zapowiadane jest załamanie pogody i znaczne ochłodzenie, więc zapewne przyjdzie mi posprzątać warzywne grządki ...

Migawka z Festiwalu Dyni w Szamotułach...

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 18 Wrz 2018 15:12 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Marlenka, Kajtkowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 14:27 #625207

  • Renia
  • Renia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 294
  • Otrzymane dziękuję: 815
W mojej lokalizacji pojawiły się grzyby. To zbiór z soboty z 3 godzinnego spaceru

20180915_133023.jpg


20180915_134313.jpg


20180915_142456.jpg


:drink1:
Pozdrawiam, Renia :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, grzesiek59, Adasiowa, Zbyszko46, rozalia, Kasionek, Marlenka, CHI, Kajtkowa, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 18:33 #625213

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Reniu jakże zazdroszczę Ci tych grzybów. U mnie spiżarka świeci pustkami na półce z grzybami jedynie 2 słoiki. Dobrze , ze ususzyłam w zeszłym roku trochę kani, do sosu zawsze dadzą nutkę lasu. Na grzyby u mnie w lasach nie ma i nie będzie raczej szans.
Jak wiecie w lubuskim nadal trwa susza, Rolnicy nie mogą zaorać pól. Dawid poradził sobie agregatem a teraz pomaga kolegom , bo nadeszły terminy siewów i niestety siewy opóźnione bardzo potrafią się zemścić w postaci słabo rozkrzewionego zboża a co za tym idzie i słabych plonów.
Aby nie odbiegać od tematu - u mnie w cieniu w tej chwili 25 stopni , słoneczko i duchota. Nie pamiętam już jak wygląda zielony trawnik choć lałam na niego tysiące litrów wody.
O gród kwiatowy jak i warzywniak w rozsypce.Żyję tylko podróżami do szpitala - Dawidka tata ( mój teściu, choć nie lubię tego słowa , wolę tata )miał wylew z udarem, otarł sie o śmierć i teraz dzielnie walczy. Niestety mam wrażenie , że umysłowo nie funkcjonuje prawidłowo. Jak wcześniej nas poznawał , teraz chwilami nie wie gdzie jest, nie poznaje...mam nadzieję , że to minie.
Jest ciężko...
Przepraszam , za rozgadanie.
Miłego wieczoru Wszystkim życzę i... grzybów .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Emalia112, Łatka, Zbyszko46, Marlenka, Biotit, Kajtkowa, Renia, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 19:29 #625216

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Na grzyby zapraszam na limanowszczyznę. Nasz region w lipcu dotknęła powódź, a potem też co jakiś czas padało i grzyby rosną z przerwami już od lipca. Nasze lasy:
IMG_0086.jpg


A to już dzisiejszy szybki popołudniowy zbiór. Do wyboru, do koloru:
IMG_0089.jpg

IMG_0092.jpg

IMG_0090.jpg

IMG_0093.jpg

IMG_0095.jpg
Pozdrawiam, Małgorzata
Ostatnio zmieniany: 18 Wrz 2018 19:31 przez gazela.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59, Adasiowa, Kasionek, Marlenka, Biotit, Kajtkowa, Renia, jurek49, Kaskawel

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Wrz 2018 19:32 #625217

  • tadeo68
  • tadeo68's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 383
  • Otrzymane dziękuję: 998
gazela wrote:
Zapowiada się kolejny piękny, słoneczny dzień. Obecnie na termometrze 20 stopni.
A od wczoraj na selerze mam takiego lokatora:
IMG_0084.jpg

Dziś lokator jakby trochę większy, a seler z pewnością sporo mniejszy :happy3:
Piękna gąsiennica pazia królowej
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, gazela

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 20 Wrz 2018 08:26 #625318

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Piękna słoneczna pogoda ,kopiemy dziś ziemniaki, a nie ma komu zbierać tych ziemniaków. Wszyscy rozeszli się do swoich zajęć, zostałam sama. Teraz martwię sie by mi ich nie zalało. Bo do soboty na pewno nie pozbieram. Co roku na wiosnę, jak wynosimy z piwnicy ziemniaki, tato obiecuje że nie będzie tyle sadził, ale obietnicy nie dotrzymuje. Ziemniaki jak zwykle obrodziły i jak zwykle pewnie ani połowy nie zjemy przez zimę.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 20 Wrz 2018 08:48 #625320

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
U nas już wykopane ziemniaki i też obrodzily mimo suszy.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.870 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum