TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 21 Paź 2018 21:03 #628217

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Będzie jeszcze jedno ocieplenie za tydzień i to chyba
ocieplenie stulecia nigdy w ostatnie dni października nie było tak ciepło
Screenshot_2018-10-21-20-52-36.png
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Paź 2018 13:37 #628249

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Dziś rano przy gruncie było -2*C.Szyby samochodowe były oszronione.Teraz pogoda słoneczna ale zimna.Ciepło tylko w pełnym słoneczku.Aktualnie jest 21,8*C ale w zaciszu.Obmarzły liście fasolki szparagowej no i końcówka pomidorów w gruncie.Koperek i rzodkiewka na razie rośnie bez szkód w zieleninie. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Zbyszko46, CHI, Betula, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Paź 2018 15:21 #628260

  • jurek49
  • jurek49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 488
  • Otrzymane dziękuję: 2233
U mnie rano o godz. 6,00 temperatura była -2 stopnie, w chwili obecnej słonecznie a w cieniu +12 stopni. Ostatnie zbiory z działki - owoce pigwowca.
20181022_124619.jpg
Pozdrawiam Jurek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, lucysia, Renia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Paź 2018 19:43 #628284

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Piję :drink1: z radości bo od godziny mży drobny deszczyk.Być może ,że jeszcze w tym tygodniu wypad do lasu. :rotfl1: :rotfl1: :fly:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, rozalia, CHI, jurek49, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Paź 2018 19:47 #628287

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
Jurku - jaki masz odjechany kolorystycznie koszyk na owoce!
W nocy pierwszy poważniejszy spadek temperatury. Nie wiem, jak nisko - spałam :silly: .
W każdym razie o 7.30 na trawie był gruby szron i 0 na termometrze tarasowym; ale piękny ranek - jeśli nie liczyć pierwszego smogu tego sezonu.



Oględziny wykazały przemrożenie kilku dalii (nie wszystkich - osłonięte czymkolwiek przetrwały), niestety również i pomidorów rosnących na rabatkach. Pod wpływem zimna liście drzew przyspieszyły opadanie - powiedziałabym istotnie przyspieszyły. Dzisiejszy urobek - 6 worków MPO. A to dopiero przedbiegi :jeez: .
Około trzeciej zaczęło się chmurzyć - a teraz - pada :supr3:
Ostatnio zmieniany: 22 Paź 2018 19:50 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 23 Paź 2018 10:32 #628333

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
W nocy padał deszcz. Rano pięknie świeciło słońce, które teraz już całe schowało się za chmurami. Obecnie 5 stopni, ale wieje bardzo zimny, mroźny wiatr. Pelargonie pewnie już ostatni dzień na dworze:

IMG_4134.jpg
Pozdrawiam, Małgorzata
Ostatnio zmieniany: 23 Paź 2018 10:34 przez gazela.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, CHI, Betula, jurek49, UllaM

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 23 Paź 2018 11:52 #628341

  • UllaM
  • UllaM's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 461
  • Otrzymane dziękuję: 1591
Podlaskie deszcz zaszczycił dziś około 10, zgodnie z prognozami zresztą :comp:. Zrywa się coraz silniejszy wiatr. Deszcz potrzebny, naprawdę, ale ... :jeez: jesień to nie moja pora roku, a jak myślę o listopadzie, to "jestem chora cały rok". W tym roku pogoda łaskawa :flower2:
Wczoraj udało mi się wpaść do mojej szklarenki, a daaawno już tam nie byłam :ouch:

IMG_20181022_191145.jpg

I taki zbiór, kilka San Marzanno i ożarowski żółty i papryki: czekoladowa, czereśniowe średnioostre, żółte od Ika, jedną zapalona sweter bite :thanks:.
Leysie zielone zostawiłam na krzakach. Czereśniowe kwitną :club2:
Taki busz się zrobił

IMG_20181022_164823.jpg

San Marzano po oglowieniu szaleje

IMG_20181022_164849.jpg


Wczorajsze kolory jesieni

IMG_20181022_085725.jpg


IMG_20181022_090547.jpg


IMG_20181017_085251.jpg


IMG_20181022_090408.jpg


IMG_20181022_085941.jpg
Ile waży matka? Po odliczeniu stalowych nerwów, żelaznych zasad i serca ze złota, tyle co modelka z cosmopolitan:-)
Ostatnio zmieniany: 23 Paź 2018 11:57 przez UllaM. Powód: Zdjęcia się nie dodały
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Iwona M, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 23 Paź 2018 18:03 #628365

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Przyjemnie się dziś pracowało, pochmurnie , ale ciepło, no ale teraz się rozpadało.
IMG_20181023_114138.jpg
IMG_20181023_120107.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 23 Paź 2018 19:54 #628379

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
Emalia112 wrote:
Przyjemnie się dziś pracowało, pochmurnie , ale ciepło,

Oj, u mnie nic podobnego!
Gdyby nie to, że deszcz jest tak strasznie, strasznie potrzebny, to bym napisała: koszmar! Przed południem jeszcze jako tako, około 7-8 stopni, wykopałam następnych kilka zmrożonych dalii. Ale zaraz po pierwszej - jak nie zawieje, jak nie lunie... Deszcz momentami przechodzi w drobna mżawkę, a za chwilę znowu wichrzysko wyrywające ludziom parasole przygania mocniejszą falę.
Taki wieczór, że tylko...

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Emalia112, rozalia, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Paź 2018 14:53 #628454

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Jeszcze rano padał wczorajszy deszcz z silnym wiatrem.OK. godz.9 pokazało się słoneczko ale dalej wieje i jest zimno.W ogródku nie da się nic robić,a skopany mam tylko kawałek grządki pod czosnek.Do lasu strach jechać aby nie oberwać jakimś konarem.Same utrudnienia ale dobrze,że jeszcze nie trzeba odśnieżać. :rotfl1: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, rozalia, Betula, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Paź 2018 18:32 #628471

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
We Wrocławiu na odmianę dzień bardzo słoneczny - choć rzeczywiście, nadal z podmuchami wiatru, takiego "ciągnącego mrozem". Temperatura w cieniu, w zacisznym miejscu, około 10 stopni. A w słońcu - przyjemniej. Dało się grabić liście i wykopać jeszcze kilka dalii.
Podobno ma się istotnie ocieplić - ale te stada gawronów są raczej prognostykiem nadciągającej zimy. Przylatują miliony, gdy na wschodzie robi się zimno - i zimują na Dolnym Śląsku. Dwa razy dziennie taka wstęga długości od jednego do drugiego krańca horyzontu przelatuje nad miastem... Dziś zaobserwowałam to pierwszy raz tej jesieni.



Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Betula, Adriаn

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Paź 2018 20:18 #628483

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Dzisiaj chłodny dzień o 12 było 4 stopnie i sypało bardzo dużo śniegu,tylko że było 4 stopnie o najcieplejszej poże dnia to wszystko stopniało
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Paź 2018 21:08 #628487

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Paskudnie. Zimno, mokro, wieje. A ja mam dwie panny chore w tym jedną na mononukleozę z antybiotykiem na 10 dni!
Żyć nie umierać. Co zmarźnie to trudno.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Paź 2018 21:36 #628491

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Krecik stary wrote:
Same utrudnienia ale dobrze,że jeszcze nie trzeba odśnieżać. :rotfl1: :drink1: :drink1:

A ja uwielbiam odśnieżać. Mam siłownie za free :)
U mnie dziś też wietrznie i chłodno, tylko 7C. Przez 10 minut wykonywałam drobne prace na dworze, a ręce zgrabiały mi tak jakbym pracowała bez rękawiczek na 20-sto stopniowym mrozie.
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 24 Paź 2018 22:12 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 25 Paź 2018 15:16 #628524

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
Betula wrote:
A ja uwielbiam odśnieżać. Mam siłownie za free :)

Bea - jak spadnie śnieg, zapraszam do odśnieżania mojej drogi do domku w górach :rotfl1: Ostatnich 50 m dojazdu gmina ma w ... poważaniu.
Zapewniam nocleg, a nawet coś na rozgrzewkę :drink1:
Tymczasem - drugi dzień w tym tygodniu dość solidnie pada deszcz. W parku - kałuże, widok, od jakiego odwykłam. Od razu poprawił się stan tych roślin, co jeszcze mają liście. Na przykład San Marzano na tarasie



Ale nawet po zrzuceniu większości listowia mój milin, największy żywy organizm w ogrodzie, jest przystanią i schronieniem dla ptaków. Wróble go uwielbiają (sądzę nie tyle po przypadkowym spotkaniu przez szybkę sypialni, co po tym, co na podłodze tarasu :silly: ).

Ostatnio zmieniany: 25 Paź 2018 15:17 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Betula, jurek49

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 25 Paź 2018 16:01 #628527

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Łatka wrote:
Bea - jak spadnie śnieg, zapraszam do odśnieżania mojej drogi do domku w górach :rotfl1: Ostatnich 50 m dojazdu gmina ma w ... poważaniu.

To zupełnie jak miasto moją ulicę. Jak tu mieszkam 10 lat, to pług widziałam 2 razy :) Ponieważ na mojej ulicy nie ma chodnika, więc odśnieżam całą szerokość ulicy na odcinku 40 m, bo tyle przylega do mojego ogrodzenia. Ale mój sąsiad jest lepszy, jak się rozpędzi, to potrafi całą ulicę odśnieżyć (dł 400m) :rotfl1:
Zapewniam nocleg, a nawet coś na rozgrzewkę :drink1:

Kuszące :)
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 25 Paź 2018 16:02 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 25 Paź 2018 17:51 #628549

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7123
  • Otrzymane dziękuję: 43750
Rano chłodno,chwilka słoneczna,prawie bezwietrznie.Ok.11 wiaterek wiał coraz mocniej i co chwilę pada deszcz.Słoneczko schowało się za chmurkami i pewnie pokaże się jutro.Dziś pracowałem pod folią.To sałata samosiejka w namiocie.
IMG_20181025_111921.jpg

IMG_20181025_111928.jpg

IMG_20181025_111912.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Łatka, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Paź 2018 10:05 #628588

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
U mnie musztardowiec tak ładnie się wysiadł. Nawet zastanawiałam się nad zabraniem go do domu w doniczce.
Czy was też tak głowa nap..... przez te zmiany podody? Ja ledwo na oczy patrzę. A dziś ciepło i bezwietrznie, ale na dwór i tak nie pójdę. Miałam w planach hennowanie włosów. Henna rozrobiona tylko żeby jeszcze głową przestała boleć. :placze:
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.633 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum