TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 21 Lis 2018 13:58 #630612

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Zabieliło się lekko o najcieplejszej porze dnia było 0 stopni
20181121_065853.jpg
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 00:45 #630677

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
Adrian mała uwaga techniczna , jesli zdjęcia robisz telefonem to rób trzymajac go w poziomie a nie jak w pionie dotychczas , wtedy zdjęcia ktore wklejasz beda wyglądać normalnie a nie przekręcone tak jak teraz gdy robisz zdjęcia trzymając tel pionowo tak jak do rozmowy .
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Adriаn

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 09:06 #630686

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
U mnie zero stopni, szaro, buro, mglisto, a do tego pada drobny deszcz. Pogoda idealna do planowania przy ciepłym kaloryferze przyszłorocznych nasadzeń :garden1: i obserwacji ptaków odwiedzajacych karmnik, sprawiających niesamowitą radość dzieciom. :dance:
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 10:02 #630688

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3299
  • Otrzymane dziękuję: 9877
Włocławek - zimno, bez deszczu i śniegu. Wieje słabo, zimno , ok 2 stopni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 11:14 #630691

  • Zbyszko46
  • Zbyszko46's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 290
  • Otrzymane dziękuję: 485
U mnie +1 cicho, polecam lekarstwo JÓZIA na ciepło :drink1: :drink1:
Pozdrawiam,Zbyszek
Życie jest naprawdę proste, lecz upieramy się by je komplikować” Konfucjusz
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 18:50 #630725

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Jutro będzie pierwszy dzień w tym tygodniu z dodatnią temperaturą i ciepło będzie do niedzieli, a od poniedziałku wracają mrozy i to nie tylko -7 ale -12 w w nocy i w dzień -5, a nie 0 i -2 tak jak to teraz było i prawdopodobnie niedziela będzie ostatnim dniem w tym roku z dodatnią temperaturą.
Ostatnio zmieniany: 22 Lis 2018 19:14 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 19:24 #630731

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20002
  • Otrzymane dziękuję: 83506
Adrian9 wrote:
prawdopodobnie niedziela będzie ostatnim dniem w tym roku z dodatnią temperaturą.
Raczej nieprawdopodobnie - chyba że na Kasprowym Wierchu. B)
Według mojego wieszcza po krótkim okresie z temperaturami koło 0 ma się istotnie ocieplić, nawet ponad 10o początkiem grudnia.
Tym niemniej ponakładałam ogrodowym hortensjom zimowe paletka - oberwawszy dość brutalnie przemarznięte liście, bo już na nie wchodził grzyb.
Zmarzłam pioruńsko - bo trudno precyzyjnie pracować w grubych rękawicach, a dodatkowo jak się człowiek cały czas schyla, to mu kurtka podjeżdża z newralgicznych partii ciała... :huh:
+2 tak ostatniej nocy, jak i w dzień, gruby kożuch chmur to sprawił - zatrzymał skutecznie zarówno ciepło z ziemi, jak i światło z nieba. Buro, lampy cały czas zapalone - i mimo prób doświetlania opadają pąki hibiskusów... :(

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, CHI, Kajtkowa, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 20:56 #630745

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Patrzyłem na pogode na 25 dni i już ma być cały czas zimno a na początku grudnia lekko się ociepli na pare
dni ale temperatura w czasie tego ocieplenia w dzień i tak nie przekroczy 0 stopni
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 22 Lis 2018 22:04 #630758

  • pouder
  • pouder's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1042
  • Otrzymane dziękuję: 2609
Ciemno, zimno, ponuro, w nocy przymrozki a w dzień 1 na plusie. W wątku "help" nikt nie odpowiada to zapytam tutaj. Zamykacie szklarnię na zimę?
pozdrawiam Karina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 23 Lis 2018 07:26 #630774

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
0 i wilgoć w powietrzu...

Pouder - ja mam szklarenkę 2,5 x 5 z poliwęglanu. Do tej pory na zimę nakrywałam ją włókniną, na dach dawałam folię "do oczka" i przechowywałam w niej rośliny. Czyli była zamknięta.

Teraz jeszcze nie miałam czasu jej reanimować po wichurze i przestawieniu w inne miejsce, więc jest całkowicie "otwarta".
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, pouder

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 23 Lis 2018 10:41 #630786

  • vegetella
  • vegetella's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 172
  • Otrzymane dziękuję: 840
Nie martwcie się. Każdy dzień zimy oznacza, że ...... wiosna coraz bliżej :woohoo:

W moich regionach, również to białe paskudztwo napadało i temperatura na minusie.
Jak na paskudztwo przystało - napadało tyle, że bałwana nie ulepisz, na sankach nie pojeździsz - jedynie na wybicie sobie zębów lub zwichnięcie ręki można liczyć.
W ogródku na zimę zrobione - to aurę mam koło .......... kominka. Dziś będzie premiera z jego rozpaleniem. No, i czasu na szperanie w ofertach nasion jakby więcej :lol: r o z k o s z n i e

Jean Cocteau: Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Ostatnio zmieniany: 23 Lis 2018 10:47 przez vegetella.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI, Betula, Sylwiaaa, magnes, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 23 Lis 2018 17:55 #630831

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
Fajny dzień. W słońcu było ciepło, cały dzień na zewnątrz.

Coś tam twardo kwitnie :wink4:
PB233287.jpg


Teraz koło zera i w powietrzu "czuć przymrozek". W końcu pełnia. Próbowałam ufocić. Jak zwykle wyszło "bez szału"...

PB233326.jpg

Nie mam pomysłu jak się pozbyć tego halo dookoła księżyca...

Zaraz rozpalę w kominku i luzik :drink1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, Łatka, Zbyszko46, Betula, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Lis 2018 13:04 #630906

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
Od tygodnia dzisiaj zaświeciło słoneczko choć tylko na chwilę.Humor trochę poprawiony,a temperatura przez moment sięgnęła nawet 16*C.Aktualnie jest 8,3.Niestety na razie mam "urlop" i nie wiem jak długo,od wszelkich prac ogródkowych. :( :coffe: :coffe:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Lis 2018 16:18 #630921

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Dzisiaj 5 stopni było jutro będzie 7 ale zima się zbliża ma być nawet -14
Screenshot_2018-11-24-16-09-18.png

Jak ujrzałem tą pogodę to wziąłem się za okrywanie truskawek truskawka san andreas jest hiszpańską odmianą i jest słabo mrozoodporna
tu są te gruntowe

20181124_130320.jpg

A tu te z tunelu w doniczkach zadołowane w ziemi i okryte
20181124_130336.jpg
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 24 Lis 2018 16:57 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Lis 2018 16:23 #630922

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
A ja w lesie.
Pograbić pograbiłam, ale już tylko część wywiozłam. Rzutem na taśmę dalie i kanny wkopałam. No cóż znów opóźnienia. Mała chora od 2 tyg ja na antybiotykach i d.... a. O żadnej robocie na dworze nie może być mowy. Lekarz kazała wypoczywać.
Dobrze że choć pod glebogryzarkę warzywnik przygotowany.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 24 Lis 2018 16:56 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Lis 2018 17:17 #630926

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 20002
  • Otrzymane dziękuję: 83506
Krecik stary wrote:
...mam "urlop" i nie wiem jak długo,od wszelkich prac ogródkowych. :( :coffe: :coffe:

Oj, Józiu - powrotu do zdrowia i sił!
A w ogóle...krety chyba o tej porze siedzą w wygodnie urządzonych mieszkankach i pożywiają się nałapanymi wcześniej dżdżownicami - a nie ryją w ziemi, prawda? Może "prace ogrodowe" odpuść sobie...do pory stosownej dla krecików. ;)

Małgosiu - Twoje zdjęcie księżyca niesamowite! Właśnie dzięki halo "ma to coś".
Był taki wielki niemiecki malarz czasów romantyzmu - Caspar David Friedrich (jak nie znasz, wygugluj sobie ;) ). Malował właśnie takie tajemnicze obrazy.
A "coś tam" (zawilec wieńcowy) strasznie wyrywny, powinien kwitnąć w marcu. I tak gratulacje, mnie one ignorują.

Buro cały dzień, Józiu zaanektował cały przydział słońca, o siódmej rano +6, o drugiej po południu +9. O trzeciej - prawie ciemno.
A najgorsze jeszcze przed nami (mówi Maruda :unsure: )
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Betula, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Lis 2018 17:34 #630930

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
W zasadzie jest ciepło -1. Jak na ten miesiąc. Ale mam ślizgawkę za darmo, bo pada i marznie. Schody oblodzone, trzeba dobrze uważać, by nosem nie lizać gleby. :devil1:
Na wątku fasolowym Kaskawel pisał o fuskaniu fasoli.
A mi najbardziej brakuje łuskania maku. Gdzie podział się ten nasz krajowy polski mak. Nawet nie można go posiać. :placze:
Zbiliża się wigilia i znów trzeba będzie raczyć się trocinami kupnymi, bo niewiele ma on z jakości i smaku. :supr:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, Łatka, CHI, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Lis 2018 20:01 #630953

  • Murarka
  • Murarka's Avatar
We Wrocławiu było bardzo pochmurno, ale temperatura ok. 5-7 C
Można było porobić trochę porządków na działce, maliny Polana wycięte.
Na pocieszenie - dwie niespodzianki;

listopadowyciemiernik.jpg


powojnik.jpg
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.876 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum