TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 08:11 #630163

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Według zapowiedzi miało być więcej mrozu, ale tylko było -2. Szron i drapanie szyb w aucie zapewnione.
Wczoraj pogoniłam jakiegoś gościa bo stał jakieś 50 m od bramy wjazdowej na podwórko. Niestety nie zauważyłam, wywalił mi śmieci do lasu.
Dziś poranna rozgrzewka zapewniona. Bo przecież nie zostawie tego.
Miłego dnia wszystkim. :coffe:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Marlenka, Betula


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 09:27 #630169

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Dziś tylko lekki spadek niżej zera,o ósmej plus jeden, ale termometr od wschodniej strony i raczej podgrzany lekko właśnie wznoszącym się, cudnym słońcem.
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2018 13:59 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, Marlenka, CHI, Betula, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 09:39 #630170

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Dzięki serdeczne za kompetentny wykład. Ja w uprawie magnolii świeżak jestem. Ten Vulcan to moja pierwsza, skusił mnie kolor kwiatów i bardzo rozsądna cena - 60 zł za ponad metrowe drzewko. Inne odmiany były tańsze, bo po 30 zł za podobnej wielkości rośliny, a ta jako nowość kosztowała więcej.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marlenka

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 09:46 #630171

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
O 7 rano biało od szronu, a na termometrze -5 , teraz -3 i piękne słońce,ale na dachach domów jeszcze nadal utrzymuje się szron.
Wczoraj przyszła paczka z zamówionymi hiacyntami i krokusami,trochę zimno ,ale chcę je dzisiaj wysadzić w ogrodzie.
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Marlenka, CHI, Betula, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 10:45 #630185

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
U nas też szron ozłocił przyrodę i nie tylko
20181117_075914.jpg


20181117_075821.jpg


20181117_075808.jpg
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Marlenka, carbon, Betula, Zielona, Sylwiaaa, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 14:20 #630200

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79724
Lucysiu, przepiękna róża jak na tę porę. Ale z dalii to już chyba nic nie będzie. :(
Do południa znów latałam jak kot z pęcherzem po ogrodzie i zabezpieczałam - w nocy ma być -4 :woohoo:
Zabrakło mi kory, oczywiście również stroiszu - i nie mam jak osłonic ogrodowych hortensji, bo większość ma jeszcze mocno siedzące liście, w tym kilka- zielone.
Uwagi o pąkach magnolii przeniosłam do magnoliowego wątku - Bea, zapraszam! Innych oczywiście też :flower1:
Dokładam pusty, ogołocony poranny park.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Marlenka, lucysia, Betula, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 15:44 #630212

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21018
Orzesz, zagapiłam się a tu temperatura spadła do +3. Szybka kawa i do sadzenia cebulek, które przeżyły ubiegłą zimę... No i jeszcze coś przesadzam...
Róże z dziś:

PB172676.jpg


PB172678.jpg


PB172679.jpg
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2018 15:45 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Marlenka, lucysia, Betula, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 18:27 #630235

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5028
  • Otrzymane dziękuję: 13134
Piękne różyczki. U mnie już zmarzły.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 18:52 #630239

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Prawie cały czas ujemna temperatura w nocy było -6 w dzień tylko na 2 godziny temperatura przekroczyła 0 stopni było 2 stopnie o najcieplejszej porze dnia już o 15 było -1 w nocy będzie -7 szkoda że śniegu nie ma bo już jest na tyle zimno żeby się utrzymał
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2018 19:12 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 19:31 #630241

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6909
  • Otrzymane dziękuję: 41930
U mnie też już jest -1*C,a w nocy ma być -7*.Popołudniu pięknie się rozpogodziło i już było czuć większy mróz.W końcu to już bliżej grudnia. :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, Adriаn

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 20:27 #630249

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64594
Po przyjeździe na działkę zerknęłam na termometr - wskazywał niewiele powyżej zera, słońce szybko ogrzało powietrze. W miseczce z wodą dla okolicznych zwierzaków cienka tafla lodu, na szczęście ziemia nie zdążyła zamarznąć. Posadziłam czosnki, zgrabiłam mnóstwo liści, które wypełniły resztę komory kompostownika ( część z nich rozsypałam na czosnkowej grządce ), zerwałam spory pęczek rukoli, musztardowców i sałaty. Jabłka zostawiłam na drzewku - sporo było napoczętych przez ptaki, więc niech sikorki, kosy i kwiczoły mają ucztę. Później przyjdzie czas na ziarno, orzechy, słoninę i smalec.
Bardzo lubię działkę zimą; pomimo, że nie jest urokliwa i nie przyciąga uwagi ludzi ( zresztą nie o to chodzi ), to dzięki pozostawionym zeschniętym kwiatostanom, nasiennikom ,brzydkim, szarym badylkom, stertom chrustu i liściom na rabatach zapewniam schronienie i pokarm dla stworków.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Marzenka, Krecik stary, Zbyszko46, Marlenka, CHI, Betula, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 17 Lis 2018 20:46 #630251

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3214
  • Otrzymane dziękuję: 7915
-2 w nocy, w sumie mogłoby dziabnąć bardziej żeby te cholerne liście w końcu opadły bo męczy mnie już te grabienie na raty. :jeez: W dzień pogodnie i słonecznie, piękną pogode mamy w tym roku :dance:
Ostatnio zmieniany: 17 Lis 2018 20:46 przez Adrian89.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lis 2018 07:00 #630264

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Adasiowa wrote:
... to dzięki pozostawionym zeschniętym kwiatostanom, nasiennikom ,brzydkim, szarym badylkom, stertom chrustu i liściom na rabatach zapewniam schronienie i pokarm dla stworków.

Też nie czyszczę rabat jesienią, z myślą o ptakach i owadach. Robię to dopiero wiosną. Jesienią nawet liści nie zgrabiam. Podobno dają schronienie wielu pożytecznym żyjątkom. Mój trawnik obecnie wygląda tak:


trawnik.jpg
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Marlenka, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lis 2018 07:33 #630266

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Na termometrze -5,2C. Na razie niebo bezchmurne, ale po południu ma padać śnieg z deszczem. Może to i dobrze, bo deszcz powinien choć częściowo oczyścić powietrze ze szkodliwych pyłów. Ostatnio miasto zamontowało 8 czujników i można na bieżąco sprawdzać jakość powietrza w okolicy. O ile w tygodniu jest znośnie, to w weekendy wskaźniki robią się czerwone, a nawet fioletowe, czyli wszelkie normy są mocno przekroczone. Stan powietrza można monitorować na tej mapie:
airly.eu/map/pl/#52.31703,21.10385,i6608
Duże miasta są dobrze "oczujnikowane", ale w mniejszych miejscowościach też jest sporo czujników, zdarzają się nawet na wsiach.
Na dobry początek dnia dla wszystkich ciacho. Częstujcie się:

ciasto.jpg


To dyniowe 3-bit z przepisu Eli (Słowikowo). Polecam, jest pyszne. Przepis oczywiście do znalezienia w Kulinariach, a konkretnie tutaj:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...ne-smaczne?start=180
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Marlenka, CHI, Zielona, Szafirek

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lis 2018 07:37 #630267

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3931
  • Otrzymane dziękuję: 21018
U mnie przymroziło - do teraz -7...

PB182760.jpg

Szron na foto-ozdóbkach i ostatnie liście na domowym buku..

Jak zwykle zabrakło mi co najmniej tygodnia... I jak zwykle nie miałam na to wpływu = siła wyższa :club2:

Róże (i nie tylko) jeszcze nie zabezpieczone, szklarenka po "dizajnie" przez wichurę po przestawieniu na nowe miejsce musi być podmurowana (czekam na fachowca) i "ogarnięta" (=czas, czas, czas :ouch: )
PB182762.jpg


Czy Ktoś ma pogodę długoterminową? Najlepiej optymistyczną - bo mam małą "płytkę betonową" do wylania...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Marlenka, Betula, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lis 2018 08:45 #630273

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Jak czytam Wasze sprawozdania o temperaturze to myślę sobie, że w naszym kraju coś się przestawiło. Miejscem najzimniejszym w Polsce była od wieków Suwalszczyzna.
A teraz u mnie +4 i pada. Jest chłodno, ale znośnie.
A może biały miś jeszcze mnie odwiedzi? :lol:
W ten niedzielny poranek, życzę Wam ciepełka i błogiego lenistwa. :coffe:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Zbyszko46, CHI, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lis 2018 08:49 #630274

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5545
  • Otrzymane dziękuję: 12712
W nocy było -7*C, teraz -3*C.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, Zielona

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 18 Lis 2018 11:34 #630285

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15401
  • Otrzymane dziękuję: 51033
Powiało latem.

Kolejna porcja lecza. Własna cukinia, pomidory, papryka i przecier



IMG_1127.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Jan4, Adasiowa, Zbyszko46, CHI, Betula, Sylwiaaa, Szafirek


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.723 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum