TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 24 Lut 2018 16:24 #591543

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
W Lublinie mroźno ,w ciągu dnia -7*C ,ale rano o 5 temperatura -12.Troszkę posypało śniegu ,ale słonecznie ,na prawie błękitnym niebie białe chmurki przegania lekki wiaterek.
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Ostatnio zmieniany: 24 Lut 2018 16:26 przez Pestka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Agusiak, Przylepa


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 25 Lut 2018 07:56 #591642

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5737
  • Otrzymane dziękuję: 13066
U mnie -15*C. :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, Agusiak, Przylepa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 25 Lut 2018 08:22 #591645

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Dziś o 4 w nocy u mnie było -22. Teraz -15. Nie jest źle bo nie ma wiatru. Wczoraj po południu wiał wiatr i nie dało się za dużo przebywać na zewnątrz. Kulminacja mrozu będzie w środę. Zobaczymy co będzie.
Życzę smacznej ciepłej kawci i obfitego śniadania. Pozdrawiam cieplutko :coffe: :drink1:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kaja, rozalia, Kasionek, CHI, Agusiak, Przylepa

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 25 Lut 2018 19:16 #591790

  • halgla
  • halgla's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 142
  • Otrzymane dziękuję: 156
:woohoo:


IMG-20180225-WA0000.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Terri, sierika, Adasiowa, Armasza, Zbyszko46, Kasionek, CHI, Agusiak, Przylepa, Zielona, Jasia, Maryla54

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 09:25 #591898

  • Terri
  • Terri's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 729
  • Otrzymane dziękuję: 684
Zimno...śniegu niet....
Za oknem -12*C....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 10:48 #591910

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Nie będę "oryginalna" stwierdzając, że jest zimno :supr: , ale przynajmniej jasno i słonecznie.
W Poznaniu nad ranem było -12,6*, w moim miejscu pracy +6 *, więc chwilowo mam przymusowy urlop.
Ubierajcie się na cebulkę, gorący posiłek bardzo wskazany i gruba warstwa kremu na buzię.
Kochani pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko, trzymaj się Warzywny Narodzie :coffe:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, rozalia, Betula, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 17:28 #591989

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
U mnie o szóstej za oknem było -21*. Myślałam, że akumulator w aucie zastrajkuje. Ale wytrwały jest. :lev:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak, Dino_saur

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 17:45 #591991

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
Adasiowa wrote:
.... i gruba warstwa kremu na buzię.
:coffe:

z Vit A. :teach:
Podobno jutrzejsza i następna noc mają być najzimniejsze tej zimy.
Dobrze, ze na działce leży śnieg.
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 17:54 #591994

  • Dino_saur
  • Dino_saur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 523
  • Otrzymane dziękuję: 1087
Nie bardzo jest czym się chwalić - rano tylko -15C. W ciągu dnia lepiej no i piękne słońce. Kury drepczą po podwórku i szukają co bardziej zacisznych i słonecznych kącików :) .
Teraz -9C, na szczęście nie ma cały dzień wiatru...
A Poczta Polska list z Anglii wiezie do Polski już ponad dwa miesiące :woohoo:
Pewnie komuś się przydadzą moje nasionka, ja musiałem dziś zamówić (no i zapłacić :( ) drugi raz. Tym razem jednak nie kochana PP tylko niemiecki DHL zarobi. I to wszystko co mam do powiedzenia na temat hasła 'kupuj polskie'.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kaja, halgla, CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 18:01 #591996

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ech dzieciaki .... nie pamiętacie zim z temperaturą -30 stopni ? Śnieg po kolana, skrzypiał i trzeszczał aż miło, skóra na policzkach niemal pękała, świeciło słońce, a człowiek miał 15 lat i zero dzisiejszych problemów.
Królował krem Nivea, wszyscy nosili te same czapki ( w myśl ówczesnej narzuconej odgórnie mody, chyba, że ktoś miał złote ręce i druty lub szydełko ), koksowniki na ulicach .... nosiłam nawet walonki :rotfl1:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Kaja, Łatka, CHI, Agusiak, Zielona, Maryla54

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 18:33 #592001

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
Aniu, jasne, że pamiętam, iż "nie takie zimy bywały". Nie cofam się do dzieciństwa, bo to było w ostatniej epoce glacjalnej, ale gdy urodziła się moja starsza córka, tuż przed stanem wojennym - na ulicach Wrocławia zaspy sięgały pół łydki, a z odwalonego śniegu tworzyły się góry na obrzeżach chodników. No właśnie - był śnieg! A we Wrocławiu dalej - ani chu chu, wszystkie te "podpędzone" przez ciepła zimę rośliny nagusieńkie. :jeez:
Teraz jestem w Korbielowie, gdzie nocne spadki maja przekroczyć 20 stopni na minusie - ale śniegu po kolana i taką zimę to jakoś można znieść.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): halgla, CHI, Agusiak, Dino_saur

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 18:34 #592002

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3986
  • Otrzymane dziękuję: 21397
Nie mam nic przeciwko prawdziwym zimom, tylko niech będzie co najmniej tyle śniegu co stopni na minusie.

U mnie w tej chwili jest -10 i ZERO śniegu. Tak to wygląda = dzisiejsze sójki.
P2260057.jpg


Postawiłam pojemniczek z pszenicą - byłam ciekawa czy któraś skorzysta - skorzystała :)

P2260073.jpg


Na Zalewie wczoraj byli pierwsi wędkarze lodowi:

P2250011.jpg


Nie zabrałam jaja od gęsi = zostało na noc i zamarzło...

Nie wiem ile roślin przeżyje.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 18:41 #592003

  • Dino_saur
  • Dino_saur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 523
  • Otrzymane dziękuję: 1087
Łatka wrote:
Teraz jestem w Korbielowie, gdzie nocne spadki maja przekroczyć 20 stopni na minusie - ale śniegu po kolana i taką zimę to jakoś można znieść.

A co Cię zagnało w moje strony :) . Ładnie tu, prawda?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 18:48 #592005

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
Nie co - kto. Mój ślubny mnie zaciągnął ;)
Tak, ładnie, bo jestem na samej górze.
Ale, Zbyszku - jako nawiedzona lokalna patriotka zapraszam w Karkonosze.
U nas to dopiero jest ładnie! :lol:
Serio zapraszam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Agusiak, Dino_saur

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 19:06 #592010

  • Dino_saur
  • Dino_saur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 523
  • Otrzymane dziękuję: 1087
Karkonosze - choć pewnie gdybyś teraz mnie zobaczyła :woohoo: to byś nie uwierzyła - przeszedłem wzdłuż i wszerz na moich prywatnych nogach.

Trzy studenckie wakacje przeznaczyliśmy z Żoną na spokojną wędrówkę pieszą od zachodniego do wschodniego końca południowej polskiej granicy. Krótko mówiąc wszystkie góry bez Świętokrzyskich....

I choć każdy zakątek inny, to wszędzie pięknie.
I chyba przez to że wszędzie inaczej, to piękno aż zwala z nóg.
To były czasy... namiot, materace, koher, mapy, manierka z wodą i w drogę...
A te schroniska PTTK - urocze, i atmosfera w nich cudowna...
Napotykani ludzie, czy to turyści czy mieszkańcy zawsze życzliwi i uśmiechnięci...
Długo by tak można - dzisiaj młodzież niestety nie bardzo może coś takiego doświadczyć.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59, Kaja, Łatka, CHI, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 19:41 #592019

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1915
  • Otrzymane dziękuję: 6420
Chociaż ja zawsze znad morza to polskie góry takze przeszłam wzdłuż i wszerz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, grzesiek59, Agusiak, Dino_saur

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 26 Lut 2018 20:12 #592037

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Mroźno, zimno ale dajemy radę:) Aniu ja też chodziłam walonkach i jestem młody człek ale tylko te buty nie przemakały od śniegu jak szliśmy na worki i nóżki cieplutkie były. Co do gór to są piękne ale odkąd mam problemy z dłuższymi dystansami odwiedzamy mazury którymi jestem zachwycona może dla tego że jestem spod znaku ryby ;)
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz. IV 27 Lut 2018 09:12 #592096

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kolejny słoneczny, ale bardzo mroźny dzień w Poznaniu, zero śniegu - trawnik i karmnik dla maluchów oblegany przez ptaki - kochani, pamiętajmy o skrzydlatych gościach; w tej chwili na zewnątrz jest -10 stopni, a ja z niedowierzaniem patrzę na ludzi bez nakrycia głowy ....
Przypomniałam sobie o świetnym zabezpieczeniu skóry twarzy - Dermosan A+E i dla wzmocnienia organizmu- codziennej porcji miodu z imbirem i kurkumą.
Trzymajcie się cieplutko, pojutrze 1 marca :hearts:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, halgla, rozalia, CHI, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.620 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum