TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 15:34 #678201

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15449
  • Otrzymane dziękuję: 51337
MagdaH wrote:
Obyś, Pomodoro, w złą godzinę nie wykrakał :sad2:

Jabłka podrożały 20 %, cebula- 100 %, tyle samo marchew i kapusta. Za ziemniaki płaciłem w ub roku 15-18 zł za 15 kg, a teraz 28 zł. I tak jest ze wszystkim.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, bela, Adasiowa, CHI, Betula, bietkae, Zielona, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 15:46 #678202

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
Nie znoszę Tui, otóż dlatego, że jest siedliskiem dla komarów i wszelkiego robactwa. Jeśli już, to wolę iglaki.
Za to od 10 lat próbuję stworzyć sad, skutek mierny. Jeśli wytrzymają 3 lata, to dobrze. A i tak czwarty,piąty rok wymarzają.
Jedyne drzewo, które jakoś się trzyma jest orzech włoski. W ubiegłym roku po 15 latach wydał garstkę owoców, ale chyba dlatego, że mąż powiedział do niego, że jak nie weźmie się do roboty, to go wytnie. :evil: Niestety, w tym roku nic nie mamy. Czasem myślę, czy to przypadkiem nie sprawka wiewiórek. :think:
U mnie we wsi zaledwie kilku sadzi i ma swoje warzywa. Bo się nie opłaca. Ale czasem mam takie zdanie, "a ci to dobrze, masz swoje warzywa". A ja na to, "ty też możesz mieć, trzeba tylko chcieć". :wink4:
U mnie chłodno, ale nie pada. Jest 14 stopni.
Miłej i niezbyt pracowitej soboty i niedzieli. :coffe: :bye:
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, rychu44, Adasiowa, CHI, Betula, bietkae, Pestka, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 16:08 #678203

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1420
  • Otrzymane dziękuję: 11246
Co ja mam powiedzieć? Jestem tu prawie jedyna, która zawzięła się na uprawę własnych warzyw w takim wymiarze i jako jedyna przejadająca je w takiej ilości. Jest jednak ale... Często się spotykamy, każdy coś przygotowuje i teraz wręcz na mnie wymuszają, abym przygotowała coś po swojemu, czyli potrawę z warzyw. Cieszę się, bo z niedowierzaniem smakują np. klopsików z fasoli, a ciasta z warzywami w roli głównej znikają w pierwszej kolejności.... W niedzielę kolejne spotkanie - a zamówienie jest na smalec z fasoli i chleb żytni :) - może tak się zaczyna i niedługo przyjdzie czas na własne warzywniki?
Ogród - mój optymizm.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, rychu44, Adasiowa, CHI, Betula, bietkae, Pestka, Zielona, gazela, Jaedda, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 16:12 #678204

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Śliczne te Wasze psiaki,miny bezcenne,szczególnie tego,który nabroił :laugh1: słodziak.
U nas jakoś wiosennie,wczoraj słońce lśniło w deszczu przez jakąś godzinę,potem było ładnie i 13 stopni.Dzisiaj do tej pory nie padało,jest trochę cieplej,ale chłodny wiatr czasem przypomni o mrozie sprzed kilku dni.W oddali pola zielone i kwitnie rzepak,a mój ogródek pustoszeje.
Wczoraj kupiłam na targu ziemniaki,cebulę ,jajka i trochę owoców i powiem szczerze,że ceny naprawdę zaczynają przerażać :supr3: .Ciekawe ile chleb kosztuje.Nigdy nie szanowało się warzyw,a teraz wszyscy wybierają ,oglądają..Zaczną oszczędzać na warzywkach ,a przecież powinno się ich jeść najwięcej.
100_3834.jpg

Znalazłam Gwiazdę pod "choinką" :happy:
Wczoraj oczyściłam ponad 6 kg owoców dzikiej róży :jeez:
100_3842.jpg

A to nasze zapasy
100_3839.jpg

Pozdrawiam i zmykam,bo niedługo córka będzie,a bajzel total ,bo remont trwa.Muszę upiec jeszcze 2 chleby i torta na Jej urodziny :bye:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Adasiowa, pouder, CHI, lucysia, Betula, bietkae, Pestka, Zielona, gazela, Jaedda, Nimfa, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 16:13 #678205

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15449
  • Otrzymane dziękuję: 51337
Takie zjawisko przepraszania się z nieużytkami było nie tak dawno w Anglii, w czasie II Wojny Światowej, kiedy to niemieckie U-boty masakrowały konwoje płynące z zaopatrzeniem z Ameryki do Anglii.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, pouder, CHI, bietkae, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 16:18 #678207

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Kurde,ja za ziemniaki zapłaciłam 33 zł :think: :hammer:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, MagdaH, Krecik stary, rychu44, pouder, CHI, Zielona, Nimfa, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 16:38 #678208

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1267
  • Otrzymane dziękuję: 8256
Dziś u mnie temperatura dobiła do ok. 15 stopni. W ciągu dnia dość wietrznie. Następne dni mają być bardziej ciepłe ok. 20 stopni.

U mnie w lokalnym sklepie cena ziemniaków na poziomie 2,5zł/kg. Na szczęście mam swoje, ale ceny są powalające.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, MagdaH, bela, Adasiowa, pouder, CHI, Zielona, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 17:42 #678214

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
U mnie od rana piękny, słoneczny dzień, choć z chłodnym wiaterkiem. Ja od wczoraj walczyłam z dwiema rabatami, które chciałam trochę odmienić. Trzeba było wszystko wykopać, przekopać i wsadzać od nowa :crazy: . A że ziemia ciężka i gliniasta a pracy było sporo , to mogę dołączyć do grona "połamanych" bo czuję chyba każdą kosteczkę :drink1: Ala udało się przesadzić 80 lilii, pierwiosnki, hortensje bukietowe i posadzić około 150 tulipanów. A jeszcze sporo pracy przede mną, bo największa rabata czeka na zmiany B)
Mój ogródek jest niewielki i zdominowany przez kwiaty, ale jest też część "użytkowa" na której rosną maliny, truskawki, borówki, porzeczki, agresty, śliwy, porzeczkoagresty i trochę warzyw. Staram się maksymalnie wykorzystać powierzchnię, jaką posiadam, i cieszę się, że moje dzieci mają świeże, niepryskane owoce przez cały sezon. A na balkonach razem z kwiatami rosną pomidory. :garden1: :bye:
I jeszcze jesienna kompozycja:
IMG_2025.jpg
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 20:09 #678243

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 874
  • Otrzymane dziękuję: 5184
U mnie też piękny słoneczny dzień. Napracowałam się, ale czuje się dużo lepiej niż po leniwym dniu w mieście.

20191011_143123.jpg
20191011_123640.jpg


20191011_145230.jpg
20191011_145242.jpg


A w ogrodzie kwiatowym królują marcinki.

20191011_095106.jpg
20191011_094928.jpg
Pozdrawiam
Mirka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, bela, rychu44, Adasiowa, Łatka, Betula, bietkae, Pestka, Jaedda, Nimfa, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 11 Paź 2019 21:54 #678255

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Dzisiaj był ładny, choć wietrzny dzień.Znacznie cieplej bo 16* ,aż chciało się popracować . Po ostatnich deszczach ziemia dość mokra,kwiaty odżyły i niektóre zaczynają ponownie kwitnąć.

20191011_142121.jpg


20191011_141922.jpg


pozdrawiam
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, rychu44, Adasiowa, Łatka, Betula, bietkae, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 00:07 #678262

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3936
  • Otrzymane dziękuję: 21047
Kochani jest taka akcja pomocy rodzinom saperów - Dla rodzin saperów z 6 BPD

pomagam.pl/pqs5whbk

Tu jest więcej informacji
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2019 00:08 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, rychu44, Adasiowa, lucysia, Betula, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 11:51 #678288

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1859
  • Otrzymane dziękuję: 6235
U nas pogoda nie jest do pracy na działce.Temperatura znośna,bo ok.15 stopni,ale niebo zachmurzone całkowicie i co jakiś czas mży.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Betula, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 12:22 #678290

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6925
  • Otrzymane dziękuję: 42119
Nocka ciepła ,ranek również,gdzie termometr wskazywał 15,3*C(godz.6 30).Podwiewa lekki i ciepły wiaterek.Słoneczko w pełni świeci nadal a termometr na słonecznym balkonie wskazuje 34,9*C,a w cieniu 26*.Jest pięknie,ciepło,słonecznie. Miłego weekendu. :drink1: :coffe: :bravo: :bravo: :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2019 12:22 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, rychu44, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Zielona, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 13:14 #678291

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3936
  • Otrzymane dziękuję: 21047
Super pogoda - tylko nie wiem w co ręce włożyć...

PA120830.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Adasiowa, rozalia, Betula, Szafirek, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 13:21 #678292

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2162
  • Otrzymane dziękuję: 10284
CHI wrote:
Super pogoda - tylko nie wiem w co ręce włożyć...

PA120830.jpg

Najlepiej w kieszenie :lev: i podziwiać te piękne widoki
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Nimfa, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 13:56 #678293

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
Słonecznie i ciepło 18°C, ale dość wietrznie. Nie udała nam się wyprawa rowerowa, bo bratu urwał się pedał, więc podjechaliśmy samochodem do puszczy słupeckiej na grzyby. W półtorej godziny zebraliśmy po małym koszyk podgrzybków i kań.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Adasiowa, Łatka, rozalia, CHI, Jaedda, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 14:47 #678295

  • rychu44
  • rychu44's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 223
  • Otrzymane dziękuję: 1091
Pogoda piękna,ciepło temperatura 19,4, wiaterek chwilami dość mocny ale ciepły.
Wybrałem się do ogrodu na poszukiwanie nitek "Babiego Lata" - bezskutecznie. Na pocieszenie zrobiłem zdjęcie zimowitom zaczynającym u mnie rozkwitanie. :drink1: :dance:

IMG_20191012_101107_BURST003.jpg


IMG_20191012_101146_BURST001_COVER.jpg
pozdrawiam RYSIEK
ogród pół dziki
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Jaedda, Nimfa, aga, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 12 Paź 2019 14:52 #678296

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3936
  • Otrzymane dziękuję: 21047
Szafirek wrote:
Najlepiej w kieszenie :lev: i podziwiać te piękne widoki
Szafirku - nawet nie wiesz, jak bym tak chciała...

Ale na razie mam do "podziwiania" również takie widoki:
PA120860.jpg


PA120868.jpg

Ciapek w "gaju oliwnym". A tak w ogóle to jest droga. Te doniczki muszą zniknąć - schowane (oliwki) lub zadołowane - reszta. Tam gdzie były do tej pory muszę wyciąć chaszcze. Jak podlewałam rośliny w donicach to jakoś chaszcze "dziwnie urosły". A jak dobrze pójdzie, to tradycyjnie w grudniu, zacznę tam wysadzać rośliny już na stałe.

A dookoła jest tak:
PA120841.jpg


Ciapek o 15 je - stąd przerwa w pracy.
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2019 14:53 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Adasiowa, Armasza, Łatka, Betula, Pestka, Zielona, Szafirek, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.683 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum