Forum Ogrodnicze Oaza

Tak. To wiechowaty.

Pogodnie ciepło parno wręcz, wybrałem się dziś do szkółki Kapias w Goczałkowicach gdyby ktoś nie był to polecam !! dodałem nowe fotki gdyby ktoś chciał obejrzeć warto!

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...-zdroju?limitstart=0

a tu 3 podglądowe

Ja się też wybieram, a wybrać się nie mogę, choć to przecież blisko. Dzisiaj był przyjemny dzień do pracy w ogrodzie. Nie za ciepło, nie za zimno. Dobrze, że podlewać nie trzeba. Mam na grządkach kosmosy. Nie wysiewam, robią to same. Miałam bordo, róż i biały. W tym roku wyrosła niespodzianka i to dosyć ładna


Spokojnej nocy

U mnie też sucho. Wczoraj padało w pobliżu, ale mój ogród deszcz ominął. Dla pocieszenia, bo przecież nie samymi warzywami (...).

Chciałoby się powiedzieć, że jest szaro, buro i ponuro, ale tak nie powiem . Jest co prawda szaro, ale pada sobie deszczyk i jest dosyć ciepło, bo 16*. Tylko że obudzić się nie mogę. Kończę kawę, a powieki dalej opadają

JaNina wrote:
Janinko witaj w klubie - od dwóch godzin usiłuję się obudzić...

18, nie pada, ale tak jakby się zastanawiało... Jakoś tak...

Rododendron kwitnie:



Coś takiego znalazłam w lilii - nie utłukłam. A powinnam?


Spokojnego dnia

U mnie 17 stopni i nie pada a deszcz bardzo by się przydał.
Też myślę, że nie tylko warzywa są ważne

Marlenko, masz piękny łan jeżówkowy, pokaż swoje jeżówkowe pole w wątku, baaardzo proszę. I jeszcze domagam się zbliżeń portretowych


Małgosiu, kiedyś mnie pouczono, że ten śliczny żuk jest szkodnikiem róż - ale google twierdzi, że "w stopniu nieznacznym".
JaNina wrote:
No nieee, to nie jest "dosyć ciepło", jak w zimie w mieszkaniu miałabyś taka temperaturę, Janinko droga, opatulałabyś się pewnie drugim swetrem i wełniane skarpety byś wciągała (ja -trzy swetry ).
O siódmej wyszłam z psami "do toalety", tylko na moment - i cofnęłam się od progu po (letnią) puchówkę .
Nad ranem coś tam musiało porosić, bo rośliny troszkę mokre - ale dobrze, że wczoraj do późnego wieczora lałam wodę. Zachmurzenie całkowite. W tej chwili 20^o, czyli da się wytrzymać, choć bez szału.

Nareszcie mam coś na warzywny temat - po weekendzie w górach dokonałam na tarasie "zbiorów" i pierwszy raz "trafiły na stół"
San Marzano





łezki "mojej linii"







Pomidory są w sumie bardzo ładną "górą" dla pelargonii, zasłaniają też badyle po przekwitniętych liliach - i jednocześnie do tych badyli można je uwiązywać.
Zapach na dziś: OT Black Beauty, późne odmiany są pięknym akordem kończącym sezon (niestety).

A ja ganiam po ogrodzie w krótkim rękawie i krótkich gatkach

U mnie 18*,pochmurno i jeszcze mokro po nocnym deszczu.Też nie mogę się pozbierać Trochę w nocy za długo przeglądałam książkę od córki.Tak pobieżnie poczytałam różne wątki,sam autor też pobieżnie potraktował wszystkie tematy,zawierając trochę porad praktycznych,trochę swoich przemyśleń.Jeszcze wrócę do niej jak będzie więcej czasu



Miłego dnia Zbierajmy siły przed kolejnymi upałami,jeśli będą

Nocka ciepła i minęła bardzo szybko.Poranek był zachmurzony,a teraz wychodzi co chwilę słoneczko.Termometr wskazuje na parapecie słonecznym 26*C a w cieniu 22*.Wczoraj wrócili wnukowie znad morza więc jest wesoło w nadmiarze.Rzodkiew biała i czarna wzeszła,a wczoraj po cebuli posiałem koperek i zwykłą rzodkiewkę.Jest ciepło z lekkim wiaterkiem.

W nocy popadalo. Ogródek fajnie podlany teraz chłodno 17 stopni i pochmurno.
Jutro wyjazd na wakacje
A to kwiatki mojego dzieciństwa . Uwielbiam ten zapach

Szafirku to jest groszek ozdobny tak?Piękne ma kolory!
Marlenko jak zobaczyłam Twoje zdjęcie jeżówek i hortensji - są przepiękne a ich ilość niesamowita!

W nocy troszkę pokropiło, od rana niebo cały czas zachmurzone wygląda jakby miał spaść zaraz deszcz ale to tylko pozory Żniwa przesunęły się o kilka dni, tak było wczoraj:



Tajemne przejście















Miłego popołudnia!

U mnie miało być dzisiaj burzowo ,jest tylko ból głowy i senność ,nawet kawa nie pomaga i głowę ciągnie do poduszki.
Duszno,dobrze że wieje wiaterek bo na termometrze 28*.
Pięknie kwitną kosmosy,pierwszy raz mam takie pełne






i takie jeszcze





Miłego i spokojnego popołudnia

Barborka, tak to groszek pachnący

Chyba ciepłe powietrze już napływa, bo teraz jest 20*. Po wcześniejszych 16* można powiedzieć, że zaczyna się upał .Miałam bardzo intensywny dzień, ale przyjemny. Mąż wykończony już chrapie, ja chyba za chwilę będę mu wtórowała . Na zakończenie dnia


Spokojnej nocy

Noc ciepła 19°C. Z zapowiadanego na rano deszczu nie spadła ani kropla, a po niedzielnym deszczu nie ma śladu, więc czeka mnie dziś podlewanie. Dzień ma być przyjemny 25°C choć z przewagą chmur. Idealny do pracy w ogrodzie.
Miłego dnia wszystkim!

Po kilku pochmurnych i smętnych dniach wyjrzało słońce, a wraz z nim nadzieja na lepszy dzień. Parapetowe warzywka zadowolone - zaczynają dojrzewać pierwsze donicowe pomidorki i papryki, zakwitł nawet "śpioch" bakłażan.
Nad ranem chłodno, 15 stopni, ale temperatura szybko wędruje w górę. Na razie jeszcze jest rześko, nie ma uciążliwej duchoty.

Wszystkim Warzywnym Ludkom życzę bardzo dobrej, spokojnej i miłej środy