TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Sie 2019 20:39 #670500

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Bardzo cenna uwaga, o tym, że Elfe trudno przygiąć. Może więc zweryfikuje swoje plany i poszukam jej miejsca przy jakimś trejażu. Jak widać rady praktyka najlepsze.
Połączenie z pomarańczowym może być ciekawe, bo Elfe ma w sobie nutę seledynu.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Sie 2019 22:28 #670514

  • Szarotka
  • Szarotka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 127
  • Otrzymane dziękuję: 534
Dzisiaj pierwszy raz tego lata troszkę popadało, ziemia i rośliny chciałyby więcej.


IMG_0031.jpg


Słonecznik i nawłocie rozjaśniają grządki.

IMG_0014.jpg
Michalina
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Betula, Pestka, Agusiak, Nimfa, aga, JaNina, sznurki Ani, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 08:51 #670530

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Pięknie,19 stopni.Taka pogodę lubię.Owocuje mi ostatnia - sierpniowa borówka amerykańska.Wszystkie borówki zabezpieczam siatkami,ale ptaki i tak znajdą sposób,żeby coś zjeść.Na poprzednie boróweczki przychodziła para szpaków.Jeden siedział na płocie na czatach,a drugi pod siatką pałaszował owoce.Gdy się zbliżałam - ostrzegał go po ptasiemu i oba uciekały.Sikorki się częstują z góry, nie wchodząc pod siatkę.A na obecnie owocującą znalazł się samotny amator - kos.Już kilkakrotnie wyciągałam go spod siatki...


20190805_082335.jpg


Krzak obłożyłam kamieniami.



20190804_070241.jpg


Wczoraj miały przyjechać wnuczki,więc z rana poszłam im nazbierać owocków.A ten już na wyżerce...


20190804_070308.jpg


No, i co kolego?Kto ci teraz pomoże?



20190804_072659.jpg


Liczyłam na pełny koszyczek,ale dobre i to. :yummi:
Pozdrawiam borówkowo. :bye:
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2019 08:52 przez aga.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Biotit, Miragoral, Betula, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 08:59 #670531

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Agatko, właśnie ze względów na bezpieczeństwo ptaków zrezygnowałam z zakładania siatki na borówkowe krzewy. W ubiegłym roku znalazłam taką amatorkę ( młodziutką sikorkę modrą ) dojrzałych jagód zaplątaną w oczka siatki, niestety, na pomoc było za późno.
Twój kos miał więcej szczęścia, bardzo się cieszę, że mógł na Ciebie liczyć :hug: .
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Miragoral, Betula, Pestka, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 09:03 #670532

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
U mnie nie padało od tygodnia, więc wczoraj mąż wszystko solidnie podlał. Są jakieś prognozy deszczu na środę i czwartek, oby się sprawdziły.
Dzięki podlewaniu rośliny w ogródku dobrze sobie radzą.
Ketmia syryjska "Pink giant" ma w tym roku wyjątkowo dużo kwiatów:

IMG_1722.jpg


Sadziec dęty:

IMG_1706.jpg


IMG_1707.jpg


Floksy:

IMG_1719.jpg


IMG_1729.jpg


Rudbekia sadzona w ubiegłym sezonie:

IMG_1723.jpg


Karłowa odmiana rozchodnika zaczyna kwitnienie:

IMG_1728.jpg


Nadal w pąkach, ale już niedługo zakwitnie hibiscus bylinowy odm. Sultry Kiss

IMG_1758.jpg
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2019 09:07 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Biotit, Miragoral, Pestka, Jaedda, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 09:07 #670534

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Adasiowa wrote:
Agatko, właśnie ze względów na bezpieczeństwo ptaków zrezygnowałam z zakładania siatki na borówkowe krzewy.

Ja tak samo. Najpierw złapała się sójka, którą mąż wyciągnął, potem kos, który nie miał szczęścia, bo nas akurat kilka dni nie było. Od tamtej pory używam starej firanki.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 09:18 #670538

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Zaczynają kwitnienie dzielżany:

IMG_1727.jpg


IMG_1760.jpg


Nowo zakupione jeżówki:

IMG_1724.jpg


IMG_1725.jpg


Kwitnienie powtarzają róże:

IMG_1740.jpg


IMG_1744.jpg


IMG_1746.jpg


IMG_1747.jpg


Z jednorocznych mam w tym roku tylko aksamitki i cynie:

IMG_1730.jpg


IMG_1731.jpg


I znak, że nieuchronnie zbliża się jesień, jarzebina Alanya:

IMG_1750.jpg


IMG_1752.jpg
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2019 09:21 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Miragoral, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 09:22 #670539

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Aga, patrząc na Twoje zdjęcie zaplątanego kosa przypomniałam sobie, jak kiedyś w pracy wzywałam techników, by rozmontowali kratkę wentylacyjną - kos wlazł do przewodu w kominie i miotał się tam, nie wiadomo jak długo.
Wczoraj późnym wieczorem przeszła fala deszczu, poprzedzona silnym wiatrem - ale niestety, więcej wiało, niż padało; a od rana słonecznie, z niewielkimi skupiskami rozsnutych chmurek. Być może zagęszczą się później, bo w prognozie tylko trzy słoneczne godziny w ciągu dnia. 20 stopni w tej chwili.
Spróbuję skosić trawnik, bo miejscami brązowe łaty, miejscami kępy kłoszącej się trawy.
Dobrego tygodnia wszystkim

Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2019 09:24 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Miragoral, Betula, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 10:11 #670545

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
U nas w sobotę było koszenie trawnika,to znaczy tego co po nim zostało.Było bardzo ciepło,słońce grzało ale dopiero po 15tej.Wieczorem popadało,zrobiło się super powietrze.Momentami tak mnie spanie brało,że myślałam ,że zasnę przy gotujących się pomidorach.Wczoraj za to słońce przeplatało się z deszczem ,było ciepło i walczyłam z muchami,które pchały się do domu jak jakaś plaga.Dzisiejszy ranek słoneczny,przyjemny ,już ok 18 na plusie.Miłego dnia :bye: Wszystko podlane z nieba :dance:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2019 10:14 przez anaka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Miragoral, Betula, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 10:17 #670546

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Ja mam borówki pół metra od okna sypialni,więc nie ma szans,bym nie zareagowała.Natomiast był problem z ptakami uderzającymi w szybę.W tym roku na szczęście,nic się nie wydarzyło.U nas jest ogrom ptaków,bardzo często trzeba im pomagać.Ja najczęściej pracuję za odstraszacza kota sąsiadów.Tzn ptaki krzyczą,a ja biegam z kijkiem. :happy:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Biotit, Miragoral, Betula, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 10:53 #670550

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5736
  • Otrzymane dziękuję: 13064
O godz. 9,52 w tunelu było 25,4%C, wilgotność 69% a na zewnątrz 21,7*C, wilgotność powietrza 66%. :)

DSCN3331.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Miragoral, Betula, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 17:50 #670587

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
DESZCZ :dance: Pada, leje.
Poszłam z tatą na działkę. Rozpadało się bardzo ostro w momencie, gdy dochodziliśmy do bramki, a kiedy weszliśmy do tunelu, krople waliły już tak mocno, że nie było nic słychać oprócz deszczu. Przez godzinę właściwie nie dało się wyjść. Podlało podejrzewam dość solidnie.

A ja wyszłam w sandałkach :laugh1: Śmiejcie się. Ale był wcześniej upał i właściwie bez chmur, aż asfalt po deszczu parował...

Mimo problemów ze złodziejem, coś udało mi się zebrać z foliaka. To już drugie wiaderko.
Pomidory są z brakami, niedoborami, bo tylko te "brzydkie" mi zostały - ale są najpyszniejsze i najpiękniejsze pod słońcem, tak jak cały mój bajzel :)


IMG_20190805_173126.jpg



Sąsiadowi, od którego dostałam działkę za darmo, odłożyłam pełną siatę ogórków, cukinii i pomidorów. Myślę, że to i tak bardzo wątła rekompensata/odwdzięczenie, bo perfekcyjne one nie są, ale - staram się jak mogę.


IMG_20190805_174051.jpg


IMG_20190805_151032.jpg


IMG_20190805_151004.jpg


Do tego trochę bakłażanów, a tym sześć "koktajlowych" z miniaturowego bakłażanowego krzaczka (nn-kowy mix, nasiona otrzymane, ale jest cud-miod, kilkanaście owoców na malutkim krępym krzaku i wciąż obficie kwitnie). Jutro zagotuję pełen największy gar leczo do słoików.
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2019 17:50 przez Pizza.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Miragoral, Betula, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 18:04 #670588

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Pizza to ostatnie zdjęcie to bakłażan?Piękne liście :eek3: .Chwilę temu wyszłam do spiżarni ze słoikami z przecierem,było 29*,teraz się chmurzy.
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 18:07 #670590

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
Nieee, to passiflora, dokładnie modra - moja wina, nie dopisałam :)
Baklazankom świeżych zdjęć nie zrobiłam, nadrobię następnym razem.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 18:57 #670595

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Wiktorio - Twój deszcz przywiało nad Wrocław, lunęło z pół godziny temu, a teraz pada równiutko:





Zrobiło się ciemno, jak w listopadzie, a temperatura z prawie 30 spadła błyskawicznie do 20 stopni.

Wyjątkowo więc miast lać wodę zapaliłam fajerkę i wrzuciłam do gara podarowane spady brzoskwiń:



do tego dwie pokrojone w kosteczkę cytrynki bez skóry, odrobina cukru, opakowanie czystej pektyny - i po 10 minutach voila!



Jeszcze gorące -ale w miseczce zostawione do "polizania", proszę się częstować.

Wiktorio - nic nie piszesz, czy dostałaś się na wybrany kierunek - w wybranym Poznaniu...martwię się trochę, ale może coś przegapiłam? :think:
Betula wrote:

Nadal w pąkach, ale już niedługo zakwitnie hibiscus bylinowy odm. Sultry Kiss

IMG_1758.jpg

A to, Beatko, mój Ponętny Całus z poranka

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, pouder, Miragoral, Betula, Pestka, Pizza, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 21:04 #670608

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Piękny. U Ciebie wszystko wcześniej, ale to zdjęcie daje nadzieję, że i mój szybko zakwitnie.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 21:53 #670619

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
Kolacyjka działkowca po ciężkim dniu. Ulubiony Czekista, ogóreczek prosto z krzaczka i bułeczka z pastą z makreli.


IMG_1716.jpg


a na deser- rolada z cukinii z pieczarkami polana sosem czosnkowym


IMG_1717.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, pouder, Miragoral, Betula, Jaedda, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 05 Sie 2019 22:15 #670624

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53243
aga wrote:
.Owocuje mi ostatnia - sierpniowa borówka amerykańska.Wszystkie borówki zabezpieczam siatkami,ale ptaki i tak znajdą sposób,żeby coś zjeść.Na poprzednie boróweczki przychodziła para szpaków.Jeden siedział na płocie na czatach,a drugi pod siatką pałaszował owoce.Gdy się zbliżałam - ostrzegał go po ptasiemu i oba uciekały.Sikorki się częstują z góry, nie wchodząc pod siatkę.A na obecnie owocującą znalazł się samotny amator - kos.Już kilkakrotnie wyciągałam go spod siatki...

Ja zabezpieczam borówki namiotem z flizeliny. Bezpieczne dla ptaków.



IMG_1556.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Adasiowa, Armasza, Pestka, Mamma, Azbi, Nimfa, aga, JaNina, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.711 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum