Forum Ogrodnicze Oaza

Ja dla Suyo Long mam przygotowaną dużą ok. 30 litową donicę, która stoi już przy płocie. W niej będzie dwie sadzonki i jak się wszystko uda to będziemy na spółkę z sąsiadką zrywać ogóraski. Pod folią mam już wsadzoną sadzonkę ogórka MAX i widać, że mu się podoboba. W donice dawałam przemiennie kilka warstw trawy suchej i mokrej, na to ziemia i ubiłam. Potem kilka przefermentowanych końskich gałek i ponownie ziemia. Rośnie jak na drożdżach. Dla Suyo Long taki sam zestaw ale sadzonki jeszcze w szklarence tarasowej bo na dworze na razie za zimno. Gruntowe to tego roku porażka nie dosyć, że zimno to jeszcze mam plagę mrówek więc już dosiewałam podkiełkowane i na razie szału nie ma. Zrobiłam stelaż z drutu i na to poszła fizeliną a na noc jeszcze folia ale i tak nie wiem czy nie trzeba będzie uzupełniać. No i mam jeszcze trzy doniczki z ogórkiem NN od Amiszów i Kozackiego. Te posadzę przy pochylonym przęśle ogrodzeniowym ( taka grubsza siatka ) bo zostało więc trzeba wykorzystać.

Przywołana do tablicy śpieszę z odpowiedzią. Uprawiałam ogórki na takiej siatce. Siatkę dostałam od teściowej, więc nie mogłam nie wykorzystać Generalnie sprawdziła się, choć była trochę przykrótka (wąska) i musiałam rozciągnąć wyżej drut i kilka sznurków do siatki, by mogły się piąć wyżej.
Warto przez górną krawędź przeciągnąć drut by usztywnić konstrukcję.
Moja jest biało-szara i bałam się że będzie słabo widoczna dla ptaków i będą w nią uderzać w czasie lotu lub się wplątywać, więc doczepiłam do niej paski z niebieskiej plastikowej reklamówki. Wyglądało to niezbyt estetycznie, ale nic innego na szybko nie wpadło mi do głowy.

Moje ubiegłoroczne ogórki, krótko po posadzeniu. Nad nimi konstrukcja z tyczek i łączników, oraz siatki z dużymi oczkami. W czasie wegetacji należy regularnie przeplatać rosnące pędy.

To zdjęcie z przed trzech lat, pod koniec sezonu we wrześniu, też na takiej samej konstrukcji.

A tu jest zdjęcie mojej siatki:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...-ii?start=612#614013

Kto to widział, aby w końcu maja nie można było rozsady ogórków wystawić nawet na balkon ?. Zmarznąć nie zmarznie, ale rosnąć nie będzie poniżej 16 * C. Trzymam w mieszkaniu i doświetlam prowizorycznie lampę LED.

No to moje powinny na noc wrócić do domu.To była pierwsza noc,którą spędziły w tuneliku pod ścianą,gdzie temperatura spadła do 11,3*.
Suyo Long.

Ogórki sałatkowe dostały większe kubki.

Wysiałam jeszcze Śremskiego F1,Prymusa F1 i Kraka F1.Najpierw podkiełkowane.
Mam nadzieję,że ich nie pomieszam.

Tez uprawiałam w zeszłym roku ogórki na siatce jak u Iwony M. W tym roku powtórka.

Też spróbuję w tym roku pierwszy raz uprawy pionowej ogórków. Co ile wsadza się rozsadę przy takiej uprawie, gdy jest w kubeczku po 3 sztuki?

Nie wiem,czy czekać na ocieplenie czy siać ogórki jeszcze raz.Te które mam maja zaczątek listka właściwego,ale są na długich łodyżkach. W razie,gdybym zdecydowała się na ich posadzenie to w ziemię wsadzać,aż po liścienie? Będą przykryte butelkami i letnią włókniną. To samo mam z fasolą z orzełkiem. Tutaj nie mam już nasion,a więc muszę posadzić.

Nimfa

Jeżeli masz w kubeczkach po trzy ogóreczki to jest do uprawy poziomej.Do uprawy pionowej posiej po jednym ogóreczku w kubku i wtedy odległość między ogóreczkami wynosi od 20-25 cm.

Pozdrawiam Teresa

W tym roku ogórków to już mam powyżej dziurek w nosie.Cztery razy wysiewane.Pierwsza tura pięknie powschodziły/Krak/Czekałam na odpowiednią pogodę,a one rosły,rosły i w końcu nadawały się do wyrzucenia.Ale dałam im szansę i od ponad tygodnia są w gruncie.Jak były w nocy przymrozki okrywałam podwójną włókniną.Przeżyły,ale czy będą z nich plony?.Zobaczymy






Następne,które miały być dzisiaj posadzone,ale nie wyrobiłam się.




Takie maleństwa i taki już system korzeniowy

renmanka wrote: Próbowałem jeden raz z siatką, licząc że będzie prościej niż ze sznurkami.
Siatka ze sztywnego tworzywa o dużych oczkach.

Pierwsze schody pojawiły się przy na stracie montażu, siatka po rozwinięciu uparcie się zwija i musiałem się sporo nagimnastykować aby ją naprężyć / ponapinać na długości ok. 4m.

Potem było super - mnie i ogórkom się podobało.

Dramat był przy likwidacji uprawy.
Przy sznurkach łapię go jedną ręką, drugą przytrzymuję zwłoki, wyciągam sznurek i wszystko zajmuje parę sekund.
Przy siatce nie ma sposobu aby rozdzielić to co zostało z roślin od siatki.

U mnie sznurki rządzą

Wysiane do gruntu wzeszły kilka dni temu.
Wysiane na rozsadę jeszcze w domu. Bo jakoś strach mi je posadzić.
Będą na sznurkach. Już 3 rok.

Ja prowadzę ogórki na siatce od 3 lat, siatka druciana o rozmiarze 10 x 10 cm. Siatka rozciągnięta na zagonie o długości 3 m i faktem jest , że po sezonie trzeba się trochę namęczyć czyszczeniem ale "coś za coś". Na razie ogórki przeżyły przymrozki, były pod zimową włókniną a posadziłem je 18 maja.

Zrobiłem ochronę przed deszczem i palącym słońcem, będą wdzięczne.

Nasiona od tygodnia w gruncie, jeszcze nie kiełkują. Mam kilka sadzonek:

Zwolennicy siewu bezpośredniego ogórków w otwartym gruncie mogą się tego roku zawieść .

Też się zastanawiam nad uprawą w workach lub czymś co wstawię w ciepły kąt i przykryje.
Corrado czym wypełniasz worki?