Forum Ogrodnicze Oaza

Padało w nocy i pada teraz, temperatura na plusie ale marniutkie +3. Nie zanosi się na lepszą pogodę.
Dla tych którym wstawanie z łóżka dostarcza niemiłych emocji, z życzeniami miłego dnia

Lało wczoraj, lało całą noc i leje nadal. Trochę tych opadów w ostatnim czasie jednak jest

Nocka minęła z temperaturą +8,6*C.W nocy też zaczął padać deszcz i aktualnie dalej leci z nieba.Poranek zachmurzony,z lekka zaczyna wiać.Jedynie ptaszkom nic nie przeszkadza.Aktualnie termometr wskazuje 7,9*C z tendencją spadkową.Wygląda na to,że noc była cieplejsza niż będzie dzień.

Jest ciepło, bo +5*, ale leje. Z tego co widzę na radarze, to będzie padać przez cały dzień. Nie muszę dzisiaj nigdzie wychodzić, więc deszcz mi nie przeszkadza. Tylko tak jakoś ponuro jest .
Ale jak będzie padać, to w lecie będzie tak

U mnie co prawda nie pada ale jest pochmurno.

Wieczorem i w nocy lało.

Miłego dnia wszystkim

Pada porządnie od wczorajszego wieczora , ok. 5 st. , pochmurno ale jest super bo zbiorniki z deszczówka ponownie pełne. Miłego dnia

W nocy lało jak z cebra. Spałam niespokojnie.
Dziś bez parasola ani rusz. Teraz jest 5 stopni powyżej zera, bez wiatru.
I znowu oczy same się zamykają

Józiu piękny Hiacynt

Mój biały dopiero się rozwija




Pozdrawiam serdecznie

Wieje, ale jeszcze nie pada 4*C.
Padam na pycho
Na sprzątanie kurnika nie mam siły a przez te wszystkie porządki M. wczoraj dostał
No ktoś musiał

Dziś stanęły dwie wieże, będzie szczypior.

Na temat pogody nie ma co pisać, ale to zdjęcie jest abstrakcyjne

Rzeczywiście - pogoda nie podnosi na duchu, a już na pewno nie podnosi mojego umierającego ciśnienia.
Wczoraj z przerwami i na zmianę mżyło, padało i lało. W nocy - ciąg dalszy. Rano, akurat gdy musiałam wypakować suczysko przed gabinetem i podprowadzić 20 m na rehabilitację, lunęło tak, że byłyśmy kompletnie mokre, i to przed bieżnią wodną. +6.
Wbijam sobie do głowy, że woda bardzo potrzebna... ale niewiele mi z tym lepiej.
Dla wszystkich z niedociśnieniem - Limona.

U nas dzisiaj chyba najgorsza pogoda tej zimy, mimo że temp. +3, to jest wstrętnie, wieje lodowaty wiatr i zacina deszcz ze śniegiem. Ohyda.

Kolejna noc z deszczem.Padało jeszcze do 12.Teraz przerwa w opadach ,ale niebo nadal pochmurne .Dzisiaj przynajmniej przestało wiać.Ciepło.Na termometrze sześć kresek nad zerem.Ziemia jest mocno nasiąknięta,nic nie da się zrobić w ogrodzie.




spokojnego dnia

Czyli, że tylko mnie dziś zasypało?

Od wieczora cały czas mocno leje i jest 3*C a od czwartku ma być w nocy na minusie,nawet do -9*C dobrze bo przyhamuje
budzenie się drzewek i kwiatów.

Piękny, słoneczny dzień, + 11.
O 14,30, grad i znów słońce.
Pogodnych dni życzę.
Ciemierniki czują wiosnę.

renmanka wrote:
Celinko Śnieg na Twoim zdjęciu wygląda mi znajomo

Lało i wiało, aż wywiało całe ciepło i wtedy wyszło w końcu słonko. Posiałam rządek rzodkiewki 18dniowej i 22 lutego zgłoszę się na grządkę po moje rzodkiewki
Wg. prognozy u mnie ochłodzenie będzie do czwartku, od czwartku +5 i potem co dzień znów cieplej.
Rośliny są bardzo zaawansowane w wegetacji.

O przebiśniegi się nie martwię, ale np otwarte różowe pąki na moreli bardzo mnie smucą, dopiero zaczyna się luty... Taka to była zima, że się drzewom wszystko pomerdało.



Rok temu śmiałam się pryskając pod koniec lutego brzoskwinie syllitem, że jeszcze trochę i trzeba będzie pryskać w styczniu, żeby nie było za późno. W tym roku jakoś przed niecałym tygodniem opryskałam miedzianem sad w ciepły dzień, a dziś widziałam pąki na brzoskwini w stanie półotwartym Nie wiem, czy to wystarczy, ale i tak już po śliwkach, idzie ochłodzenie i żaden oprysk nie ma sensu a kędzierzawka pewnie już łapki zaciera

Od rana padał deszcz a od 10-tej mocno sypie bardzo mokry i ciężki śnieg. Obecnie termometr pokazuje +1 stopień. Na drogach zrobiło się bardzo ślisko. A ja za chwilę pójdę ratować kilka iglaków, które pod wpływem ciężaru śniegu bardzo się pochylają (a miało nie być zimy - więc niczego nie wiązałam wcześniej )