Forum Ogrodnicze Oaza

Przepraszam za offtopic, ale to ważna informacja.
Leki zawierające metforminę mogą zawierać silnie trującą substancję (uszkadzającą wątrobę i rakotwórczą). Stosuje się ja w lekach na cukrzycę, insulinooporność, zespół policystycznych jajników. Osoby zażywające te leki powinny zgłosić się do lekarza.
Te leki przyjmuje w Polsce prawie 2 mln osób, więc jest duże prawdopodobieństwo, że wśród Was, Waszych rodzin lub znajomych są osoby przyjmujące któryś z tych leków.

P.S. Żeby była jasność nikogo nie namawiam do rezygnowania z brania leków, ale jeśli informacja się potwierdz osoby stosujące te leki będą musiały skonsultować się z lekarzem, w celu zamiany na właściwy odpowiednik.

Wczorajszy dzień pięknie się kończył.Niebo było błękitne z różowymi pasmami chmur.Górale mówią,że takie kolory zapowiadają wiatry.Na razie przyszło lekkie ocieplenie,w nocy padało.Teraz jest 3 stopnie na plusie,szaro i mgliście.


Miłej środy i wszystkiego najlepszego z okazji imienin naszym Barbarom.

U nas -3* i mgliste niebo. Wczorajszy śnieg utrzymuje się nadal. Nawet koty wolą ciepłe parapety


Coś ostatnio dużo komunikatów o „zanieczyszczonych” lekach

Betula wrote: Podaj źródło tej informacji.
Ostrzeżenie dotyczy leku podanego z nazwy, producenta podanego z nazwy, serii leku podanej z nazwy?
Z aptek i hurtowni zniknął Glucophage XR produkowany przez Merck Samte sas Francja.
Zamiast niego apteki oferują zamiennik Symformin XR produkowany przez Symphar spzoo, Warszawa.

Wczoraj wieczorem dachy samochodów pokryły się szronem.Jednak na moim balkonie termometr wskazywał 4,2*C.Czyli przymrozek łapał tuż przy gruncie.Trawniki nie były oszronione.Poranek z temperaturą 3,8*C słoneczny z lekkim wiaterkiem.Aktualnie termometr na słonecznym balkonie wskazuje 7,5*C.Miłego dnia.

Janinko!Bo kupują komponenty lub gotowe leki z Chin,a u nich nie ma ścisłej kontroli.Nasi patrzą na cenę,a tamci,żeby ilość i wygląd się zgadzały,a to ,że ktoś niechcący wsypał środek przeznaczony dla szczurów,nic to..jakoś się wymiesza Coraz bardziej wkurza mnie taka sytuacja ,że bawią się tym co jemy,pijemy i musimy zażywać.A potem się dziwią,że coraz więcej ludzi choruje na raka.Jak nie mamy chorować,jak uszkadzają nasze geny,komórki,wdychamy trucizny Ludzie z tzw góry przez pogoń za kasą nigdy się nie opamiętają,a my będziemy jak te szczury od eksperymentów,nieświadomie cierpieć.

Czesio,od rana o tym bębnią na RMF FM,podobno w ministerstwie zwołany sztab i zwołują specjalistów z całego kraju.

www.money.pl/gospodarka/leki-na-cukrzyce...53023669930113a.html

Wg.mnie to sprawa zbyt poważna,abyśmy my laicy dyskutowali o lekach na tym forum.Chcąc pomóc,możemy niepotrzebnie zaszkodzić,a najpewniej zasiać nieufność czy też panikę.Zastanówcie się nad następnymi wpisami w tym temacie.Ja z takiej dyskusji wycofuję się.

czesio wrote:
Informacje podaje od rana radio i serwisy internetowe. Nie ma rządowych ostrzeżeń, bo rząd na razie tylko zwołał sztab kryzysowy. Podejrzane są wszystkie leki zawierające metforminę. To długa lista.
Nie chodzi o dyskusję, czy sianie paniki. Absolutnie też nie namawiam do samodzielnego rezygnowania z brania leków.
Ale osoby je przyjmujące powinny mieć świadomość, że jest problem i monitorować sytuację. Jeśli informacja się potwierdzi udać się do lekarza.
Więcej szczegółów choćby tutaj: fakty.interia.pl/polska/news-zanieczyszc...-otrzyma,nId,3369927

Krecik stary wrote:
No widzisz - a u mnie były oszronione nie tylko trawniki, ale nawet i deski tarasu (około 2 m nad poziomem gruntu). Mało - przymarzł do desek koc, który narzuciłam na donicę z agapantem.
Ale tak było tylko do mniej więcej dziesiątej, potem przyszły chmury, zmniejszając wypromieniowywanie ciepła - i temperatura zamiast spadać, podniosła się. Rano rzeczywiście, żadnego szronu, za to dość pogodnie.
Gawroniska korzystają z kontuzji Lutni i bezczelnie przechadzają się po rabatach - pewnie już ostrzą dzioby na cebule



W związku z oziębieniem powiesiłam coś dla drobnych ptaszków - przychodzą głównie wróble i sikorki.





I coś z cyklu "nadzieja na przyszły rok" - pąki paulowni

U nas dzisiaj jesiennie i bardzo wilgotno. Temperatura plusowa 5 stopni, tylko noc z poniedziałku na wtorek była mroźna, bo minus 4 Nie przeszkadza to jednak oleandrom, które nadal czerpią ze świeżego powietrza i światła dziennego. Przystroiłam już świątecznie okno kuchenne. Wieczorem jest magicznie jednak w dzień bombkom brakuje tła zimowego - ale niech tak zostanie







Edit: Firankę pokażę i objaśnię później, bo wyjeżdżam:)

Nimfo ,możesz dokładniej pokazać tą śliczną firankę?Chciałam kiedyś zrobić taką,ale boję się ,że się rozciągnie od góry .Trzeba by ją jakoś wzmocnić

Pamiętam te firanki. Po praniu firanki się krochmaliło i zanosiło do suszenia. Suszyło się je rozciągnięte na specjalnych ramach.

Wrócę do tematu skażonej metforminy z tego powodu, że zawodowo zajmuje się obrotem lekami, jestem kierownikiem punktu aptecznego. Jak ktoś tu wcześniej pisał problem polega na tym, że wiele substancji działających, które są głównym składnikiem leku są syntezowane w Chinach i Indiach.Taka produkcja jest bardzo niekorzystna dla środowiska, więc e Europie nikt nie chce mieć trujących fabryk. Zanieczyszczenia nie powstały w wyniku dosypania rakotwórczej N-acetylonitrozaminy, tylko prawdopodobnie uwolnienia jej w procesie syntezy chemicznej leku. Nie dotyczy to tylko metforminy, niedawno wycofano leki na zgagę z ranitydyną, a wcześniej na nadciśnienie z walsartanem. Istnieją teorie, że za całe zamieszanie odpowiedzialne są blistry w które standardowo pakowane są leki. Badania są w toku. Przeprowadzono badania w wyniku których określono,że pacjent używający przez wiele lat lek z walsartanem w maksymalnej dawce 320 mg ( wiekszość używa 80 mg, lub 160 mg) ma szansę zachorowania na raka 30/100000, czyli zachoruje 30 osób ze 100 tys., którzy używali najwiekszą dawkę walsartanu, więc ryzyko nie jest tak ogromne jak straszą. Więcej osób zachoruje na nowotwór od zanieczyszczonego powietrza.

I było biało, było .... Bo od rana siąpi mżawka. Lada moment wszystko zniknie. Temperatura 4,4 stopnia.
Jestem ogromnie zła, deszcz odsłonił wszystko w obrębie 10 metrów od śmietnika. Lis buszuje tak mocno, że nie sposób ogarnąć. Chyba będę musiała kupić pancerne pojemniki na śmieci.

Nimfo ,możesz dokładniej pokazać tą śliczną firankę?

Firanka ma na górze przyszytą taśmę gurt o szerokości 6cm, zgiętą do dołu w miejscu zszycia i na krawędzi przyszytą do firany. Dzięki temu utworzył się tunel, w który wsunięty jest karnisz. Nie potrzeba żadnych żabek, a karnisz powoduje że firana się nie wyciąga, jest równa na całej długości. Nie napinam jej, nie krochmalę ani nie prasuję, - lekko naciągam i wilgotną wieszam na oknie. Piorę zawsze w pralce w worku ochraniającym. Bardzo ją lubię, mam inne ale wisi tylko ta

Dziękuję,firanki wszystkie podszywam taśmą,ale myślałam ,że góra jest robiona gęściejszym ściegiem dla wzmocnienia.Ona nie jest za gęsta,więc to też działa na jej korzyść.Piękna