TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 08:33 #682498

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
We Wrocławiu na razie też dość ponuro, choć prognoza obiecuje jakieś przejaśnienia.
Znów śladowy szron w trawie i na karoseriach. Stada gawronów coraz liczniejsze, grzebią w trawnikach - obawiam się, że wyciągają cebule startujących przedwcześnie narcyzów.



Bea, z szelkami doskonała myśl, najlepiej poszukaj odpowiednich dla wielkości psa ergonomicznych, to jest takich, które mają szerokie przedpiersie - wtedy chroniony jest kręgosłup psa. Zwłaszcza, jeśli czasem szarpie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Kaja, rozalia, CHI, Betula, Pestka, koma, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 08:34 #682499

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Dziś poranek zachmurzony,na razie bezwietrzny i chłodny.O godz.5,30 termometr wskazywał 4,2*C.Teraz jest niewiele więcej bo 4,6*C.Nie ma słoneczka,nie ma ciepełka.Podpinam się pod postem Mietka.Sałata przebywa dalej na balkonie.W poniedziałek ma dojechać zamówiona szklarnia.Może uda mi się ją zmontować przed świętami.Wszystkim spokojnej niedzieli. :coffe: :coffe: :bye: :bye: :bravo: :bravo:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Marzenka, bela, Kaja, rozalia, CHI, Betula, Pestka, koma, Jaedda, Nimfa, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 08:43 #682502

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
U nas w tej chwili świeci piękne słońce, na termometrze -3*. Nie potrafiłam z powodu słońca, zrobić zdjęcia od wschodu, więc zrobiłam z zachodu

23A0C896-211B-4483-905D-9DA99EDC8FDB.jpeg

Dzisiaj już grudzień, więc jeszcze tylko niecały miesiąc będzie dnia ubywać i bardzo się z tego powodu cieszę. Nie lubię tych długich ciemności.
Wczoraj Wnuczka powiedziała mi, że napisała list do Świętego Mikołaja, opowiedziała mi co w liście się znalazło, po czy dodała: wiesz babciu, ale jeszcze mogę coś dopisać, bo na kartce zostało jeszcze dużo miejsca :happy:
Miłej i spokojnej niedzieli :bye:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, bela, Kaja, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Pestka, koma, Zielona, Nimfa, aga, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 08:47 #682503

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
Bea - jak chcesz szelki w miarę tanio, to poszukaj na aliexpres. Te same mają w sklepach (tylko cena marża + opłaty za sprowadzenie). Do 2-go mają obniżki. Kupiłam między innymi takie Psy jeżdżą w szelkach w samochodzie. No i te polecane wybrałam, jakby była potrzeba pomóc psu chodzić. "Ćwiczyłam" noszenie Funi.

Próbowałam zrobić zdjęcia na psach, ale nie współpracowały:
dziś w domu:
PC015050.jpg


A to z wczoraj, jak Ciapek spotkał siostrę:
PB305012_kadr.jpg

najpierw obydwoje się tarzali jak głupi
A potem były galopy:
PB305029.jpg

Ciapek mi się udał. Jego siostra jest nieusłuchana, a on posłuszeństwo ma wrodzone.

Część mojego drobiu wróciła z wakacji.
Tak teraz wyglądają kury Marensy:
PB284899.jpg

Jak je przywiozłam, to wyglądały jak oskubane, bo się pierzyły. Na pierzenie polecam ten preparat
Nie mogę znaleźć zdjęć, jak wyglądały. Ale znajomi nie wierzyli, że to te same kury.

Wróciły kaczki, gęsi, koguty i stary indyk:
PB284881.jpg

Tam w ciepłym kurniku zostały stare kury i zeszłoroczne kurczaki wszystkich ras. Po koguty jeszcze muszę pojechać.
Z kogutami jest problem. Kogutom grzebieniastym, jak na przykład "szwedzkie kwiaty":
PB284878.jpg

jeśli nie ma ciepłego kurnika, lub koguty wychodzą na zewnątrz, jak jest na minusie, to trzeba smarować grzebienie wazeliną. Przynajmniej co drugi dzień. Jeśli tego się nie robi, to grzebień potrafi zmarznąć i odpaść. To dotyczy tez grzebieniastych kur. Coś takiego może prowadzić do śmierci. W poprzednim miejscu smarowałam przy -15. Tu muszę przy przy -8, bo duża wilgotność.

I jeszcze jedno.
W czasie mrozów nie należy dawać kurom ciepłej wody, tylko zimną lub ledwo letnią. Przy różnicy temperatur, jak kury piją, to para osadza się na grzebieniu i też go może odmrozić. Nie wiedziałam i w pierwszą "zakurzoną" zimę miałam problem.

Na razie jest 0.
Trochę przyprószyło śniegiem. Chyba muszę iść sypnąć ptakom, bo sikorka zagląda mi do okna.
Spokojnego dnia.
Ostatnio zmieniany: 01 Gru 2019 11:55 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 08:50 #682504

  • Zielona
  • Zielona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1089
  • Otrzymane dziękuję: 4950
U mnie sypnęło śniegiem. Wczoraj kilka razy po pół godziny, wystarczyło, by zrobiło się biało. Temperatura 1,7 stopnia. Nie ma wiatru. Mimo, że nie jest ciepło, to bardzo przyjemnie. Można nawet wybrać się na dłuższy spacer ze zwierzakiem (pod warunkiem, że nie jesteśmy chorzy).
A teraz można wypić gorącej lipowo-malinowej herbatki. :coffe:
Pozdrawiam i życzę ciepłej niedzieli. :)
Pozdrawiam Alicja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, bela, Kaja, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Pestka, koma, aga, JaNina, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 10:02 #682509

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32079
Noc z temp.-3.Od trzech godz.utrzymuje się -1.Dość pochmurno,rześkie powietrze zachęca do spaceru.Staw pokryła cienka warstwa lodu.


20191201_085243.jpg


20191201_085209.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, bela, Kaja, Armasza, Łatka, CHI, Betula, Zielona, Nimfa, aga, Zygowa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 11:54 #682515

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3296
  • Otrzymane dziękuję: 9865
U nas 4 stopnie w plusie, lekki wiatrek ale bez opadów. Modrzewie przed blokiem zaczęły sypać igły które w domu będą do wiosny. Gołębie jak zwykle penetrują trawnik :

15752011678771976807801.jpg


A Basia jednym oczkiem filuje na ptaszki zza firanki

Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 01 Gru 2019 13:52 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Kaja, Armasza, Łatka, CHI, Betula, Pestka, koma, Nimfa, aga, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 12:50 #682519

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Jeśli wierzyć temu,co mam w telefonie,to w nocy było -1.Woda była przymarznięta.Teraz słonecznie i 4 na plusie.Ptaki przy karmniku szaleją - sikorki,kowalik,sójki,dzięcioł,sroka,a pod drzewem bażant.Poszłam dosypać "różności".A to zdjęcia zrobione spod drzewa.



20191201_122147-01.jpeg





20191201_122151-01.jpeg


Sikorki już się mnie nie boją...W przeciwieństwie do tych dużych ptaków. :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, bela, Kaja, Armasza, Łatka, rozalia, Betula, Pestka, koma, Sylwiaaa, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 14:15 #682534

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
U mnie dzisiaj słonecznie ,powietrze przy temperaturze +2 rześkie ,bez wiaterku.Całkiem przyjemna pogoda na spacer .

spokojnej niedzieli
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Kaja, Armasza, rozalia, Betula, koma, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 17:49 #682547

  • Kaja
  • Kaja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1912
  • Otrzymane dziękuję: 6412
Wieczorem i rano temperatura była ujemna,ale koło południa wszystko stajało. Pojechaliśmy na działkę.Jedyne co było do zjedzenia to szałwia,ale nie dało się podejść i urwać bo jest takie błoto.Szałwia się uchowała,bo widocznie sarenkom nie smakuje. Na razie drzewek owocowych jeszcze nie obgryzają.Oby jak najmniej było dni ze śniegiem.
Przyszły tylko dwa kotki, ale tylko się przywitać bo jeść nie chciały.Ucieszyłam się,bo widać że ludzie mieszkający na działkach je dokarmiają. Dla swojej Kici przywiozłam pieniek do drapania,ale na razie w ogóle się nim nie zainteresowała.
Za to nas obwąchiwała przez kilkanaście minut,bo po pierwsze koty ocierały się o nogi,a po drugie w domku na pewno są myszy.
Dobrały się do suchego pokarmu dla kotów.
Ostatnio zmieniany: 01 Gru 2019 17:49 przez Kaja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Armasza, Łatka, rozalia, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 01 Gru 2019 18:07 #682549

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Na balkonie gdzie stoi sałata jest +4,1.Jednak przy gruncie temperatura chyba jest już ujemna,bo na szybach samochodu pokazuje się szron.Zgodnie z prognozą nad ranem ma być 0*.Spokojnej nocki z niedużym przymrozkiem lub z zerową temperaturą życzę wszystkim forumkom i forumowiczom. :drink1: :( :drink1: na razie beze mnie. :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 01 Gru 2019 18:08 przez Krecik stary. Powód: poprawka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, bela, Kaja, Łatka, rozalia, Betula, Pestka, koma, Zielona, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 02 Gru 2019 08:14 #682573

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Zapowiadali -4*C a rano o 7.00 było tylko 1*C ale jest pochmurno.W sobotę byłam na działce po zieleninę i cebulka ozima zaczyna przebijać się na wierzch tak samo koperek i marchewka wschodzą więc rozsypałam ziemię aby przykryć ale nie wiem czy coś to da natomiast czosnek spokojnie sobie śpi.

Miłego dzionka wszystkim :flower1: :drink1:
pozdrawiam Bożena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 02 Gru 2019 09:10 #682577

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Nocka zimna,ale jednak bez przymrozku.Temperatura oscylowała w granicach +3*C.Szronu na trawniku nie ma,powiewa b.delikatny wiaterek tuż przy ziemi.Aktualnie termometr wskazuje 3,8* ,słoneczka nie widać.A tu zabawa w kotka i myszkę.

001-259.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, bela, Armasza, Łatka, rozalia, Betula, Pestka, koma, Zielona, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 02 Gru 2019 09:41 #682583

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
2*, mglisto, szaro i niezbyt zachęca do wyjścia a muszę. Nawet druga kawa nie poprawia nastroju :drink1: Maliny przygotowałam do zimy robiąc obsypując ziemią . Mam nadzieję,że wszystkie się przyjmą.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Armasza, Betula, Pestka, koma, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 02 Gru 2019 10:00 #682587

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
U mnie od rana utrzymuje się 0*. Szaro buro,zapowiadają deszcz ze śniegiem ,na razie spokój.Wieczorem o 22-giej było -1,powietrze rzeżkie czyste ,ale tylko na otwartej przestrzeni.
W sobotę zrobiłam pierwszy raz :oops: leniucha,blok czekoladowy ale w formie kiełbasek.Przepis Ewy Wachowicz.Pycha :yummi: Słodki i chrupiący.
100_4078.jpg

Józiu ,myszka złapana?Nasz kot dał nam kiedyś 2,5 godzinne przedstawienie,ubaw po pachy :happy3: :happy3:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 02 Gru 2019 10:13 przez anaka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, bela, Armasza, rozalia, Betula, Pestka, koma, Jasia, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 02 Gru 2019 10:45 #682591

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Aniu!!
Zdechła w trakcie zabawy z kocicą.I jakoś wcale mi nie smutno. :coffe: :coffe: :bye: :bravo:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Armasza, koma, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 02 Gru 2019 11:06 #682592

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Jak sobie pomyślała że kot ją zje to dostała zawału.
pozdrawiam Bożena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VIII 02 Gru 2019 12:22 #682600

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
We Wrocławiu też szaro-buro, temperatura od kilku dni właściwie constans, wahania między nocą a dniem jakie 2-3 stopnie. Nocą minimalnie pod zerem, dniem - trochę nad.
Na tarasie nadal stoi oleander, agapanty, figowce (teraz bezlistne), kaktusy i pelargonie. Na noc te ostatnie dostają kołderkę:





Ranek spędziłam z Lutnią w przychodni weterynaryjnej o specjalizacji ortopedycznej. Diagnoza - na szczęście więzadło nie jest całkowicie zerwane, możliwa jest terapia zachowawcza, ale dwa trudne warunki: jeszcze trochę zrzucić wagę i całkowicie ograniczyć ruch przez kilka tygodni. Ta kombinacja jest dodatkowym utrudnieniem, choć u beagle, zwłaszcza w średnim wieku, ograniczenie pokarmu jest zawsze gorszym bólem, niż ograniczenie ruchu.
Pacjentka - dała się uśpić dopiero po podwójnej dawce znieczulenia :jeez: :



Ostatnio zmieniany: 02 Gru 2019 12:23 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Armasza, Betula, koma, Jasia, Nimfa, aga, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.867 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum