Forum Ogrodnicze Oaza

Tak jak przewidywałam, tak wczoraj padłam Wieczorem jeszcze poprosiłam Męża, żeby przewinął się przez piwniczkę z winami , więc o godz. 22, spałam już jak małe dziecię Efekty mojej pracy jednak widać i czuć



Dzisiaj od rana ciepło, więc już jestem na pełnych obrotach, zaraz chyba ubiorę krótki rękaw, bo w słoneczku można się roztopić, a wiatr jest bardzo słaby.
Moja najwcześniejsza porzeczka ma już pączki kwiatowe


Miłego dnia

Janinko kiełbaski wyglądają bardzo apetycznie.Ja swoje wędziłam trochę wcześniej.
Wczesny ranek przywitał mnie temp.-4 stopnie i takim widokiem za oknem




Dzień bardzo ładny,słoneczny z lekkim wiaterkiem.Obecnie temp.18 stopni.Od rana prace w warzywniaku.




Napełnione dwie beczki wodą z rzeczki,co wymagało podlania podlane.










A Nero wyleguje się zamiast łapać nornice,z którymi będę miała duży problem

Pięknie, ciepło,w krótkim rękawku chodziłam
Rondo dokończone

Tylko kamieni nawieźć i ułożyć.
Mąż zrobił porządki w altanie, a ja ogarnęłam mini stoliczek dla Julki

Wiosna pełną gębą. Ptaki śpiewają, wiśnie ozdobne kwitną. Nektaryna w pełni kwitnienia a magnolia wychodzi z łusek. Będzie mróz

Zaczęłam ciąć bukszpan i rozwalać podniesiony zagon koło domu.
Jak zwykle zawsze w rozkroku. Gdzie Julka chwilę zabawi tam coś złapię i zrobię. Życie z małym dzieckiem z zaburzeniami to ciągłe niespodzianki i bieg.

Marysiu, nieustannie zachwycam się Twoją prywatną wodą...
CHI wrote:
Małgosiu, no jak to co? To tulipanki Tete a Tete, zamówione przez nas wspólnie. Moje są w podobnym stadium, wrzucę zdjęcia w wątku tematycznym.

Dzień rzeczywiście prześliczny, gdyby nie deprymujące okoliczności różnej natury (pewnie nie jedna Ewa rozważa, czy nie trafi na starość do mamra), byłoby cudnie.
Ogrody naszym azylem, praca wśród roślin dostarcza endorfin.
Nic nie siałam co prawda, ale drugi raz tej wiosny skosiłam trawnik, zasiliłam też bidne hortensje ogrodowe siarczanem glinu. No i podlewanie - to chyba stały element gry tej wiosny.

Może te radosne narcyzy Golden Dukat poprawią samopoczucie?



Spokojnego wieczoru.

Cały dzień bardzo słoneczny.Piękny ptaszek/chyba to zięba/uderzył w szybę okna i nie dawał oznak życia.Mąż moczył mu dzióbek w wodzie,głaskał i ptaszek odżył.Posadziliśmy go na gałązce jałowca,gdzie spędził kilkanaście minut i pofrunął.

Wczoraj po południu temperatura doszła do 24 stopni w cieniu.Ale dzisiaj było mi gorąco,około 17tej w cieniu mieliśmy 27 stopni Myślałam,że wszystko mi się ugotuje pod folią.Nie nadążam z podlewaniem,cierpię na chroniczny brak miejsca na parapetach i regale.Gdyby choć trochę ociepliło się nocami...Rozsady rosną,na grządkach pokazała się rzodkiewka.



Te Wasze wędzonki wodzą na pokuszenie ,już czuję jak pachną.

I zapomniałam. Kwitnie forsycja. Jutro zrobię zdjęcie bo za daleko miałam
Jutro wysadzę w grunt sałatę Kozulki. Dziś trochę podlałam to jutro w wilgotną ziemię posadzę. Jedno korytko z rozsadą mniej

Witam czwarteczkowo!

Od rana 7 stopni.

Zapowiadają u mnie dzisiaj deszcz, czekam z nadzieją, bo bardzo sucho, a na wysadzenia czekają sałaty i groszek.

Ale jakoś czasu brak, bo samo podlewanie, a woda jeszcze nie włączona, zajmuje sporo czasu.

Miłego i spokojnego dnia

Niestety od rana wypadek

Cała skrzynia z sadzonkami do góry nogami się wywaliła i niestety rozmaryn zginął w wyniku wypadku.

Mam nadzieję że będzie gdzie kupić

Nocka z temperaturą 9,2*C już minęła.Poranek słoneczny a ciepełko spadło do 6,2*.Za pół godziny słoneczko będzie pracowało w pełni.Kwitnie brzoskwinia i śliwa.Pąki gruszki i jabłoni pełne i lada chwila rozwiną się.Wczoraj wieczorem przeflancowałem 54 cynie,bo pierwsze mi zmarzły.Życzę spokojnego dnia.

Poranek ze słoneczkiem, oby tak dalej.

Szczypiorkowa Agnieszko takie wypadki bywają i nic nie poradzisz, na pocieszenie proponuję kawusię

Piękna pogoda 20*, kupiłem 2 worki 80l ziemi i skrzynia pod melony gotowa Dziś znowu dzień na działce
Zieleninka do zupy już będzie




reszta też ruszyła

Powtórka dnia wczorajszego
Noc na plusie,
Obecnie +8°C, bezwietrznie, czyste, słoneczne niebo.
Miłego "czwartkowania"

Na razie bezchmurne niebo.Teraz jest 10 stopni powyżej zera. Ma być 21.
Leciutki wiatr. Ptaki koncertują na całego. U nas przez najbliższe dni nie będzie padać




Dobrego dzionka

Ciepło, 13 stopni, słoneczko za chmurami.

U nas też jest dalej ciepło, ale niebo, jak mawiała moja Mama jest „kalne”. Wczoraj był błękit i słońce tak mocno świeciło, że rozsady w inspektach, musiały być cieniowane.


U nas jest minimalna szansa na deszcz z poniedziałku na wtorek. Nie mamy suszy, bo ziemia pod górną wysuszoną warstwą jest dosyć wilgotna. Po Świętach chcę co nieco wysiać do gruntu, to przydałby się lekki prysznic z nieba

Ula

Dzięki za słowa pocieszenia, pierwszy raz mi się przydarzył taki wypadek.

W skrzynce były 2 pudełka majeranku, 3 aksamitek i 1 rozmarynu i tylko on się tak rozpadł, że nie ma co zbierać.

Patrzyłam dzisiaj w internecie sporo ofert, jak nie znajdę w okolicy to zamówię.

Ciepło i słonecznie, jeszcze jutro do pracy, niby nie musimy, ale sama świadomość, że ktoś czeka na te maseczki spowodowała, że wszystkie będziemy.

Pozdrawiam Was, super że jesteście, bo wszystko wokół takie przygnębiające, a tu zawsze coś się przeczyta i samopoczucie lepsze.

Całuski

jest jakaś szansa na deszcz?
gdzieś pada?