TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. X

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 11:08 #724566

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32076
O 5-tej rano było 11 stopni.Obecnie w cieniu 28,czyli będzie kolejny upalny dzień.
Plan na dzisiaj-pieczone pomidory z cebulą,papryką/mam już swoją/,cukinią,zieleniną i ziołami.

Udało mi się sfotografować takie cudo stworzone przez pajączka


20200809_174443.jpg


Życzę wymarzonej pogody.


20200809_122414.jpg
Maria
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 17:25 przez Betula.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 12:08 #724568

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12062
A u nas wczoraj niespodzianka. Ze srogich chmur i okolicznych burz spadł spokojny, trwający od 17.00 do późna deszcz. Pokrzyżował mi trochę plany, bo miał być wieczorny oprysk ogórków HT, ale przeniosłam go na dzisiejszy poranek i ok. Ogród podlany pachnie świeżością, teraz patelnia.

DSCN6209.jpg


DSCN6207.jpg


DSCN6200.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 12:16 #724569

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
Przecudne te wasze rabaty. Proszę o więcej fotek :D
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 12:18 #724570

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83449
We Wrocławiu zastałam duchotę, jak w szklarni - choć temperatura nie taka znowu strasznie wysoka, 28o.

W prognozie cień szansy na niewielki opad - niedługo. Ha, zobaczymy, na razie podcinam, co przekwitło przez weekend, podwiązuję, co upadło - itd, itd.
W tarasowych skrzyniach pierwsze "konsumpcyjne" pomidorki, tymi chciałam się pochwalić :rotfl1: :





No i obiecany zapach - angielka Crown Princess margareta, znowu zabiera się do roboty.

Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 13:03 #724572

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Na termometrze +30, ale spokojnie da się żyć dzięki tradycyjnemu wiaterkowi. Chciałam Wam wstawić "mokre" zdjęcie dla ochłody, ale teraz nad wodą są wszyscy, więc nic mnie tam nie zagoni, a wieczorkiem już światło nie to... No, to będzie na sucho ;)

Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Mamma, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop, Mirek19, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 14:05 #724581

  • leszek0921
  • leszek0921's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1027
  • Otrzymane dziękuję: 4941
Pogoda piękna , jeżyny dojrzewają , :thanks:
IMG_20200810_083055.jpg


IMG_20200810_083157.jpg


IMG_20200810_083148.jpg




Ogórki w kompostowniku też , lepiej rosną niż na grządce . Wspięły się na śliwę sąsiada , Śliwki po Mojej stronie są Moje ,a ogórki na śliwce sąsiada ? :dazed: :rotfl1: :drink1:
IMG_20200810_082722.jpg


IMG_20200810_082634.jpg


IMG_20200810_082627.jpg
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 17:27 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Mamma, Nimfa, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 16:45 #724589

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
W końcu solidnie popadało :dance: Zaszalałam sprzątając kuchnię :happy4:
Ech...jestem naprawdę szalona, bo myślę o...kolejnych studiach :whistle:
Gdybym tylko nie musiała dojeżdżać na nie do Poznania :jeez:

Dziś sprzątając kuchnie, Uzo wrzucił swoją piłkę za stolik na kółkach. Nic na nim nie stało więc wepchał się za niego i wyciągną...jajko. Panika pełna, bo nie wiadomo ile tam leżało a jak rozgryzie zbuka :eek3:
Na szczęście zbuk okazał się sztucznym jajkiem podkładowym, kamień z serca :woohoo:

Pada :dance: :dance: :dance:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 17:30 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Nimfa, Mandorla, Zygowa, anaka, Szczypiorek, Mirek19, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 17:33 #724592

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
leszek0921 wrote:
Ogórki w kompostowniku też , lepiej rosną niż na grządce . Wspięły się na śliwę sąsiada , Śliwki po Mojej stronie są Moje ,a ogórki na śliwce sąsiada ?

O ile nic się w przepisach nie zmieniło, to Twoje są tylko te śliwki, które spadną. Te na drzewie nie. To samo zapewne dotyczy ogórków.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Mamma, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 17:59 #724594

  • zwykły chłop
  • zwykły chłop's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1547
  • Otrzymane dziękuję: 8232
Leszek tylko kompotu z rozpędu z tych ogórków nie narób :happy4:
pozdrawiam Adam

SZACUNEK - to tylko odrobina wyrozumiałości i pamięci o drugiej osobie. To tak niewiele a tak wiele zmienia.
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 20:57 przez zwykły chłop.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Mamma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 18:01 #724595

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1701
  • Otrzymane dziękuję: 10248
Temperatura nie spada. W Szczecinie "trzydziestka". Nie pamiętam kiedy padał deszcz :think:

galka68 :hug:

Mamma, zazdroszczę podlania. O jakich studiach myślisz?

Anaka, pycha ciacho :P . Podobne robię: kruche, rabarbar z truskawką, beza. A u Ciebie coś jeszcze jest na wierzchu, co to?

leszek0921 i Bea, przepisy, przepisami, ale co zrobić ze śliwką, która wystaje na metr nad moim ogrodzeniem i sypie owocami na trawnik? Ja obcinam po uprzedzeniu sąsiada. Lata, lata temu nasz (pewnie nie tylko nasz) ROD, to były działki nie ogrodzone. Każdy znał swoją granicę, ale... sąsiad sąsiadowi spacerował po włościach jak u siebie, podjadał (żeby tylko). I zaznaczam, nie każdy sąsiad tak robił. Kiedy jeszcze za moich rodziców, ogrodziłam z Mężem działkę, bliski sąsiad był bardzo zdziwiony (zaskoczony, zawiedziony?). Teraz "spaceruje" po działce następnej sąsiadki pod Jej nieobecność. Po co? Przecież ma swoje u siebie.

I kaczuchy u Was Mamma, Chi :hearts:
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 18:21 przez Zygowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula, Mamma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 18:32 #724598

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
U nas może nie spacerowali (bo to jednak wieś a nie ROD, ale jako,że posesja nie ogrodzona to można...), ino tylko drogę "skracali".
Bramka bywała otwarta...dopóki owczarki nie podrosły :devil1:
Gin miał 8 msc. jak ”obcego” zwęszył :devil1: Całe szczęście, że tylko postraszył a intruz szybko nogami przebierał.
Potem tylko opowiadał (w niedzielę pod sklepem), że miał gatki pełne :rotfl1:
Teraz ponad 700m ogrodzenia i 2 dorosłe owczary luzem (+ jedno ochrypłe i nadgorliwe terieropodobne ;) ) i nie ma już ciekawskich czy skracających sobie drogę :devil1:

Edytko psychologia. Moje marzenie :oops:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 18:51 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, pouder, Betula, Nimfa, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 18:43 #724601

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Jak marzenie to się nie zastanawiaj tylko rób, bo jak nie teraz to kiedy? Odłożysz na później i nigdy nie zrobisz.
ino tylko drogę "skracali"
My z tego samego powodu ogrodziliśmy ;)
Duchota a deszczu nie widać, burzy nie słychać...

"Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie..."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, pouder, Betula, Mamma, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 19:12 #724604

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1701
  • Otrzymane dziękuję: 10248
Psychologia poważny i rozległy "temat". I bardzo potrzebny. Mammuś, podejmij ten kierunek :hug:

Troszkę pogrzmiało w oddali, na deszcz nie liczę :placze:

I takie barwy wieczorne:

20200810_205640.jpg
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 21:23 przez Zygowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pouder, Betula, Mamma, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 10 Sie 2020 21:37 #724629

  • gałązka
  • gałązka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1040
  • Otrzymane dziękuję: 3800
My na ROD nie mamy ogrodzenia a sąsiad wydawał się być miły. Po dwóch latach zbierania jabłek, użerania się ze ślimakami, wiosną obcięliśmy mu jabłoń. Fachowo, jak w książce piszą. To był jedyny raz kiedy ktoś mnie zwyzywał od k*** Bo mu TAKIE jabłka zmarnowałam. Dziś znowu zbieram zgniłe z mojej działki, ale żeby było ciekawiej, postanowił się od k**** odgrodzić, posadził na granicy forsycje. Jak dziecko, uważa, że jak krzakiem zasłoni, to syfu ie widać. Na działce lodówki dwie, na zewnątrz :D I łazi po mojej, bo musiałby pójść alejkę dalej. Reszta sąsiadów normalna, ale tamtego nie było przez kilka lat, żeby go poprosić o ścięcie.

Gałązko - damie nie wypada używać słów niecenzuralnych :), więc zmoderowałam tekst.
Ostatnio zmieniany: 10 Sie 2020 22:04 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pouder, Nimfa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, zwykły chłop, _Nika_, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 11 Sie 2020 06:15 #724649

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 14323
Dzień dobry we wtorek!

Kolejny słoneczny i gorący dzień się zaczyna.

Dzisiaj muszę pochować i podpisać słoiki, posprzątać trochę, wstawić pranie i rozwiesić w domku, żeby było trochę chłodniej i będę tarła ziemniaki na placki, które uwielbiam.
Najlepsze robi moja sąsiadka Jasia, a że jest na działce to dzisiaj będzie mnie nadzorować, żeby i moje były najlepsze.

Zapomniałam wczoraj kupić musztardę francuską, a ogórki po kozacku okazały się przepyszne, więc jeszcze do sklepu muszę podjechać.

Miłego dnia
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 11 Sie 2020 07:42 #724650

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2160
  • Otrzymane dziękuję: 12158
:bye: :coffe:
Witalski,

Wciąż to samo... :devil1:
Aktualnie na liczniku +18,1°C, błękitne niebo, ani grama chmurki
Siódmy dzień bez żadnej kropli z góry
Dzisiejsze maksimum to +30°C.

Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +32°C (2015r)
najniższa temperatura, +10°C (2016r)
W poprzednich 30 latach tego dnia padało 22 na 30 razy
Najwyższe zanotowane opady 2,0 cm w 2017r


20200811.jpg


Miłego wtorkowania :garden1:
:drink1:
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Mamma, Nimfa, Zygowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, _Nika_, JaKasiula, Mejra

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 11 Sie 2020 07:48 #724651

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie.
U mnie żniw ciąg dalszy. Zapowiada się kolejny słoneczny dzień i oby tak było,bo zboże czeka na zbiór. Wczoraj wieczorem zachmurzyło się i pogrzmiało. Deszczu nie było z jednej strony dobrze z drugiej nie. Ogórki mi padły już nic nie zbiore. A tak rok temu ludzie narzekali ze mało jest u nas było spoko w tym roku połowe mniej. Ostania lilia rozkwitła moja najpiękniejsza a już się bałam że się zniszczyła.

IMG_20200810_195935.jpg

Miłego dnia
Pozdrowionka dla was
Ja zmykam kończyć chustę póki jeszcze rosa i nie ma pracy przy zbożu,a przede wszystkim dzieciaki jeszcze śpią i cisza i spokój.
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2020 08:13 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Mamma, Nimfa, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, _Nika_, JaKasiula

Pogoda w naszych warzywnikach cz. X 11 Sie 2020 07:59 #724657

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Zygowa wrote:
Anaka, pycha ciacho :P . Podobne robię: kruche, rabarbar z truskawką, beza. A u Ciebie coś jeszcze jest na wierzchu, co to ?

Edytko Zygowa,to skubaniec mojej mamy zmodyfikowany na kruche ciasto,na wierzchu więc skubię trochę ciasta z kakao. Też robię z rabarbarem i truskawką, w ogóle najlepiej z kwaśnymi owocami. Przepis wstawiłam kiedyś w wątku z ciastami. :drink1:

Noc ciężka,w domu za ciepło.Wietrzyliśmy,robiliśmy przeciągi,niewiele się udało schłodzić.Od rana duża wilgotność na zewnątrz i niebo pełne chmurek,za którymi ukrywa się jeszcze słońce.Temperatura rośnie powoli,na razie jest 19,8*,ma być 29*.
Zerwałam pierwsze dojrzałe papryki ,to Ajvarski i Gruby Pyton.

100_5460.jpg

100_5459.jpg


Zasoby nasienne zaczynają się powiększać.Udanych zbiorów :bye:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2020 09:16 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula, Mamma, Nimfa, Zygowa, ewakatarzyna, Szczypiorek, _Nika_, JaKasiula, Mejra


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.942 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum