Forum Ogrodnicze Oaza

Korzystając z nieobecności dzieciaków zapakowałam część prezentów



Kolejne pewnie w nocy

A teraz do zawijania krokietów, marsz!

JaNina wrote:
Ten post sprawił że też pojechałam do Auchan...byłam przekonana że nic juz nie kupię...ale jak tu odejść

ostatecznie nie znalazłam tego co chciałam, ale skusiłam się na bratki, aster, i szalotkę
Mąż już nawet tego nie komentuje

Zdrowia i spokoju dla wszystkich
U nas nawet słoneczko dziś było przez chwilę i ciepło ( tym świętom bliżej do wielkanocnych)

Że nasionka to spoko, ale w kiku przeżyłam szok. Jajeczka i króliczki wielkanocne...nie jakaś wyprzedaż. Cała półka na nowy sezon.
Pada, 7,3 C.

Wczoraj było po prostu pięknie.
Słońce, +10, ciepło. Ale tak tylko u mie na górze. Poniżej "morze mgieł":
od północy:



Od południa "świat kończył się na bramie".

Kończyłam sadzić cebulki, psy pomagały - czyżby Cedrik podświadomie tęsknił za budą?

ale nie skończyłam, bo przywieźli podbitkę na strych i drewno na konstrukcję wiaty
Godzinę rozładowywaliśmy, ale mogę spać spokojnie. Sam Szef przywiózł. Uspokoił mnie, że ich "lokdałn" nie dotyczy - bo jak się komuś dach zawali, to przecież "jadą na ratunek".

Wczorajsza róże:





EDIT:
Przepraszam, ale musiałam - jest taka piękna - minimalistyczna:


Teraz +6, ale zaczął padać deszcz. Mógłby szybko przestać, bo mam trochę pracy na zewnątrz.
Spokojnego dnia.

U nas dalej mokro i bardzo wietrznie, ale ciepło. Teraz jest 8*. Wczoraj jeszcze godz. 21 Maja leżała sobie na podusi na tarasie. Dzisiaj już po godz. 5, koty zgodnie jak nigdy, domagały się wyjścia na ogród. Skąd one wiedzą, że jest ciepło?
Zaczynam świąteczny maraton Wizyta starszego Syna z rodziną była pod znakiem zapytania, ale lekarz pozwolił na wizytę dzieciaków No to teraz mam w pierwszy dzień Świąt od obiadu rodzinę starszego, a w drugi dzień rodzinę młodszego. W niedzielę pewnie z Mężem będziemy leżeli niczym placki
Spokojnych przygotowań

Witalski,
Dzisiaj szczególny dzień - Wigilia, więc wypada zajrzeć na forum
Jeszcze ciemno, poranek deszczowy, na liczniku już +10,8°C
Prognozy zapowiadają zachmurzenie całkowite z maksymalną temperaturą +11°C
Historyczne dane -

najwyższa temperatura, +10°C (2015r)
najniższa temperatura, -32°C !!! (1996r)
W poprzednich 30 latach tego dnia deszcz padał 16 na 30 razy
Największe opady śniegu 0,9cm (2018r)


Miłego, rodzinnego dnia

Dziś moja kocia babcia z samego rana wskoczyła na łóżko i cichym miałknieciem poinformowała mnie "pańcia, rusz się, czas wstawać". Oczywiscie musi zrobić poranny obchód ogrodu.
A za oknem deszcz, temperatura 3,3 stopnia. Śniegu zero.
Zdrówka i stonowanej krzątaniny.

Dzień mało zimowy. Na termometrze 5°,pada deszcz. W dodatku odwołano zapowiadane na jutro opady śniegu.
Rośnie świąteczny chlebuś. Do zrobienia jeszcze ziemniaczana sałatka śledziowa i sernik na zimno, o którym w tym zabieganiu zapomniałam
Spokoju,zdrowia, radości, miłości i życzliwości ludzkiej Wam życzę

Ewom i Adamom najserdeczniejsze życzenia imieninowe

Dziś nocna temperatura raczej majowa powyżej 10*+.Ale podobno na Wigilię zdarzają się cuda.Termometr teraz wskazuje 11,8*C,a samochodowy tuz przy gruncie wskazywał+10,6*.Poranek pochmurny i powiewa b.słabiutki wiaterek.Niech te najbliższe dni upływają nam wszystkim w zdrowiu i na wesoło.Wszystkiego dobrego!!!

Moim imienniczkom oraz Adamom życzę dużo zdrowia, radości każdego dnia, spełnienia marzeń i obfitych plonów
w nadchodzącym sezonie ogrodniczym





Dzisiaj nie będę narzekała na pogodę. Wyobrażam sobie, że świeci piękne słoneczko


Radosnego dnia

U mnie też wciąż pochmurno , ale ja dziś nie o tym.
Przychodzę z życzeniami zdrowych , spokojnych Świąt. Abyśmy na te kilka dni mogli zapomnieć o wszystkich trudach kończącego się roku .

Dzisiaj nastąpił mały cud wigilijny: poziom pyłów to zaledwie kilkanaście procent normy. Już zdążyłam zapomnieć, jak świeżo może pachnieć powietrze, nawet w mieście!
Wilgotność od kilku dni tak wysoka, że pierniczki upieczone właściwie na ostatnią chwilę miękną błyskawicznie
Temperatury wiosenne, pelargonia zostawiona na balkonie uparcie wypuszcza nowe pąki Ciekawe, czy ktoś z nas (oprócz Gregona) zobaczy śnieg w te święta...

Wesołych Świąt!

Gdyby nie data w kalendarzu i świąteczna krzątanina, mogłabym sądzić, że zamiast Bożego Narodzenia obchodzimy Wielkanoc. Po wczorajszym deszczowym dniu, powitaliśmy Wigilijny dzień temperaturą 10 stopni i słońcem zza chmur, a zatem śnieg możemy sobie tylko pooglądać na starych fotografiach lub w relacjach tv.

Chciałabym dołączyć do życzeń dla naszych Solenizantów : wszystkim Ewuniom i Adasiom życzę spełnienia marzeń: osobistego, domowego, zawodowego i ogrodowego. Niech zawsze otaczają Was prawdziwi przyjaciele, a każdy dzień niech będzie dobry

Jakie święta taka choinka



Ogólnie to jestem dumna i nazywam ją eko-choinka, ma w tym roku swoje święto przetrwania, kupiona w ubiegłym roku przed świętami wytrzymała przez rok na miejskim balkonie i nasz 2 tygodniowy wyjazd Dla mnie jest symbolem tego dziwnego roku

Spokoju i odpoczynku kochani Co nas nie zabija to nas umacnia

Ten mały cud wigilijny zawdzięczamy chyba temperaturze, u mnie +10 w tej chwili; rano było strasznie ponuro - ale przed pięcioma minutami na moment coś błysnęło z nieba. Jakaś nadzieja?
Drodzy, znani mi osobiście i tylko wirtualnie - dobrego Bożego Narodzenia, w zdrowiu, spokoju i serdeczności wzajemnej.
Zamiast "Gwiazdy Betlejemskiej" - dla Was Yellow Star w pełni chwały, moja tegoroczna "gwiazdka".

Nie było mnie parę dni bo czasu nie miałem. Dzisiaj +5 i leje strasznie. Śnigu dali nima.

U nas od kilku dni leje lub pada, co prawda z przerwami, ale woda rowami melioracyjnymi już zasuwa, że hej. U nas dość by już było tego deszczu, bo przecież latem i w październiku niebo w wodę było hojne. Wszystkim wszystkiego co najlepsze i pogody chociaż w sercach. Wspomnienie jesiennego słonecznego dnia, jednego z nielicznych.

Już wróciłem z pracy. Dzień bardzo deszczowy, temperatura wzrosła do 9 stopni.

Niestety w ostatnich dniach w mojej okolicy pożegnało się z życiem kilka osób, w tym 24 (nowotwór) i 31 latek (najprawdopodobniej covid). Smutne są odejścia w okolicy świąt.