Forum Ogrodnicze Oaza

W Karkonoszach bajkowo:



Rano było -5, ale nawet tego nie odczułam, wyprowadzając na moment suki, bo powietrze stoi. Nocą musiało jeszcze troszkę dopadać śniegu, samochód przypudrowany.
Niestety, mroczno, jak widać. Zdjęcie sprzed chwili.

Spadł śnieg. W Karkonoszach II stopień zagrożenia lawinowego. Zamknięto część szlaków.
Teraz -4. Nadrabiam Forumowe zaległości.

Zimowy bluszcz:


Moja droga wewnętrzna:



Zalew Pilchowicki:


Gdzieś tam jest Śnieżka:


Sosna czarna:


"Zimowe kwiatki":


Gąsiu i jego banda:


Las na zewnątrz:


Wczorajszy wschód słońca:



I na koniec - zimowa róża:


Spokojnego dnia

Ania, Gosiu ale macie piękną zimę upajajcie się nią super i dawajcie fotki wiecej

Temperatura nocna na granicy 0*C i słabo rośnie w górę.Z samego rana pokazał się odblask wschodzącego słońca i na tym się skończyło.Jest pochmurno jakby z lekką mgiełką.Na razie wiatru też nie ma.Szaro,mokro i chłodno.Termometr aktualnie wskazuje 4,5*C.Na trawnikach są już resztki śniegu.Wszystkim życzę spokojnego weekendu.

Dzień dobry sobotnie
Za oknem znów biało. Temperatura -3°C z opadami drobnego śniegu.

Plan na dziś: upiec pyszny, puszysty sernik na kruchym spodzie z brzoskwiniami

Miłego dnia wszystkim

W nocy na minusie, teraz koło 0. Resztki śniegu leżące. Na niebie porozrywane chmury, ale słońca mało, skąpi promyków tak nam potrzebnych.
najemnik wrote: Kiedyś czytałam, że w suchych liściach nie ma juglonu, bo podczas suszenia się rozpada. Bardzo się tym interesowałam, bo mam dwa wielkie orzechy i liści co roku masę, rosną koło domu więc je grabimy. Kompostuję je, bo mi szkoda tyle materii organicznej i rozrzucam w warzywniku. Marylka Merlin ma pod orzechem włoskim piękną rabatę, m.in. rododendrony i nie zauważyła by roślinom towarzystwo orzecha szkodziło. To jest tym bardziej zadziwiające, bo orzech lubi wapienną glebę, a rododendrony nie, ale Marylka ma złote ręce do roślin. Paprocie pod orzechem też dobrze rosną. Włoski orzech nie zawiera tyle juglonu co orzech czarny, czarny to ponoć zabójca, potrafi zabić jabłonkę rosnącą w pobliżu, ale u nas czarny nie występuje zbyt często.

U mnie resztki śniegu, więc uroku zimy już nie ma. Dziś jest przynajmniej jasno, bo wczoraj to była szarówka o tej porze. Tradycyjnie banda gołębi i krukowatych przeczesują trawniki w poszukiwaniu jedzenia. Tej zimy dokarmiam tylko drobne, małe ptaszki, bo duże spokojnie dają radę. Miłego weekendu Wam życzę

Dzisiaj późno wstałam.
Tak mnie, wciągnęła książka, że do łóżka dotarłam o 4 nad ranem.

Śnieg musiał padać nocą. Pomimo 1 stopnia powyżej zera nie stopniał.
Niebo zasnuły stalowe chmury. Wiatr: 10 km/h.


Miłego weekendu

Mam piękną,bajeczną zimę,taką jaką pamiętam z przed kilkunastu lat.Temp.0 stopni.Drzewa,krzewy przykryte puszystą,białą kołderką.Widoki na działce mam przepiękne.










Rano wyjazd do miasta nie należał do łatwych.Drogi nie posypane,pod śniegiem warstwa lodu.Dobrze,że samochód ma na 4 koła napęd.

Mam i ja
Powoli coraz bardziej bajkowo się robi. Na termometrze 0°.
Spokojnego dnia



Późne pory mają się dobrze

Piękną zimę zostawiłam 120 km za sobą.
We Wrocławiu paskuda, wspomnienie po śniegu gdzieniegdzie w trawie, tyle, ze błoto nie cmokające, tylko lekko twardsze.

+2, jeśli wierzyć termometrowi na tarasowych drzwiach. Leniwie pada coś śniegopodobnego, ale nie utrzymuje się w stałej postaci. Wpośród tego burasa uporczywie kwitnie jeden z hibiskusów:





Jak ich nie kochać?

Zgniła pogoda,przestrzeń jakby zamglona,brak wiatru,głowa boli od piecowego smrodu.Poranek smutny,zimny,mokry i bez słońca.Spadło kilka płatków śniegu.Jest coraz ciemniej i chyba doczekam się deszczu.

Zima w pełni. Temperatura około 0 , śnieg leniwie prószy.

Fotki z wczorajszego spaceru, dzisiaj śniegu trochę więcej.










Tyle zostało ze słonecznika.

U nas warstwa śniegu na trawie cieniutka.
Dzisiaj chyba nie ma szans na słońce.
Termometr wskazuje 1 stopień powyżej zera. Wiatr: 10 km/h.


Dobrego dnia

Nareszcie, od rana słońce i takie niebo:



Jutro niestety już ma tak nie być, ale cieszę się chwilą

Łatka kochać,kochać...
Ja mam takiego,ale zołza nie kwitnie.






Dzisiaj 1st.śniegu 0.
Jest słonecznie i z tego się cieszę...
Spokojnej niedzieli...

Nad ranem było -5*, ale bardzo słonecznie. Majeczka mimo tej temperatury wybrała wygrzewanie się na słoneczku


Później poszłam z nią na ogrodowy spacerek. W warzywniku musiała wszędzie gdzie coś "rośnie" wsadzić swój nos
Reszta kapustowatych


Rukola, której listek sobie zjadłam. Pyszna


I nawet sprawdziła samotną cebulę


Przy okazji zjadła dużo trawy i zrobiła to co po trawie koty robią.
Spokojnej niedzieli

Piękny i słoneczny dzień. Rano 5 stopni na minusie a teraz 0. Idealna pogoda na spacer na Miejską Górę. Widoki piękne. Można nabrać siły na cały tydzień.