Forum Ogrodnicze Oaza

Cabana wrote:
Nie chodzi o to, że jestem czepliwa.
U mnie pomidory wiążą grona ( zależnie od odmiany) co 25 cm.
Tej wysokości pomidory powinny mieć zawiązane 2-3 grona plus kilka pięter kwitnących.
Ty zaś piszesz "przed kwitnieniem"
Znaczy to , że nie dostosowujesz karmienia do potrzeb rośliny na każdym etapie jego życia.
Jak napisała Ania, nie nakarmisz niemowlaka schabowym, bo tego nie przeżyje ale też nie będziesz karmić mlekiem modyfikowanym nastolatka, czy dorosłego bo wyrosną z nich wydelikacone zdechlaki.

Od lat uprawiam pomidory w donicach i od zawsze fertyguję je nawozami mineralnymi, wiem co pomidorki dostają, na poszczególnych etapach rozwoju.
Co do podłoża, do wysiewu używam Sterlux, potem warzywną Aurę, u mnie się sprawdza.
Nawożę kristallonami, najpierw zielonym, potem czerwonym albo pomarańczowym.
Na zachętę Megagron z ubiegłego roku, tak wyglądał w drugiej połowie czerwca.




Pozdrawiam Irena

Nie wiem dlaczego się odwrócił, pewnie nie lubi być pokazywany

dokładnie tak, jak dziewczyny piszą

Ty zaraz elaborat zrobisz i zaczniesz wyważać otwarte drzwi

nakarm te biedne pomidorki i wszystko będzie w porządku na każdym etapie ich życia

jak to mówi mądre przysłowie pszczół "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu"

Nie obrażam się i nie upieram przy swoim. Te ekologiczne środki wydają się być bardziej bezpieczne biorąc pod uwagę moja ignorancję, której jestem jak najbardziej świadoma. Trochę czytałam o uprawie pomidorów i im więcej czytam, tym więcej wiem, jak mało wiem na ten temat.
We wtorek wybiorę się do Biedry i spróbuje nabyć ten super specyfik, bo rozumiem, ze na tym etapie rozwoju pomidorów jest ok. I 3ml/l do każdego podlewania, tak?
Tak jak pisałam, za tydzień planuję przesadzanie - maluchy pójdą do skrzynek, Marmande do dużej doniczki ( czy mogę wsadzić 2 do takiej 13l czy lepiej osobno?). Czy obornik w granulacie na dno i kompost wymieszany z podłożem do warzyw będzie ok? Tym razem już bez perlitu ;-p
Po przesadzeniu odczekać ok 2 tygodni i zacząć nawożenie cudem z Biedry, tak?
Dajcie znać, czy coś nie pokręciłam.

Takie cudo widzieliście?

K14

Cabana wrote:
Zanim zaczniesz czymkolwiek nawozić, polecam lekturę: ipopom.inhort.pl/index.php?d=katalog&t=niedobory

Łukasz często takie anomalie występują przy spadkach temperatur około 5 stopni C.
Zakładam winę temperatury bo widzę antocyjanowe przebarwienia spodniej strony liści i łodyg.

Zdarza się tak też w przypadku starszych nasion, gdy spada zdolność zarodka do wykarmienia rośliny w 1 fazie wzrostu.

Cabana wrote:
Kasiu, nawet "cud z Biedry" jak o nim piszesz, nie pomoże, jeśli źle skomponujesz podłoże do uprawy.
Nie wiemy, o jakim oborniku wspominasz: końskim, kurzym, bydlęcym ? Domyślam się, że masz ściśle odmierzone dawki takiego nawozu w przeliczeniu na objętość pojemników.
Reasumując: obornik + kompost + podłoże warzywne ze startową ilością nawozu + cud z Biedry = moim skromnym zdaniem to dość ryzykowna kombinacja dla młodych rozsad. Akurat z dodatku perlitu nie rezygnowałabym - bardzo dobrze rozluźnia ( napowietrza ) podłoże.

De facto: nawóz do pelargonii z Biedronki to żaden cud; to po prostu fajnie skomponowany i dopasowany do wymagań warzyw nawóz.
Powodzenia w uprawie

Komponując odpowiednio podłoże do uprawy mamy zaspokojone potrzeby rośliny na co najmniej miesiąc.
Potem można zacząć dokarmiać obserwując przy tym kondycję roślin.
Wg. podlinkowanej strony przez Anię.

I jeszcze jedno.
Jak pamiętam Marmande to był to krzak oblepiony sporymi pomidorami.
Aby to wykarmić potrzebuje sporo podłoża.

whitedame wrote:
5 to one nie miały nigdy - termoregulator jest ustawiony na 13 - w zależności od lokalizacji może być +- kilka, co ciekawe ta siewka tak stała i stała, jak ułan w domu w ciepełku i ani drgnęła - trzymałem wręcz z ciekawości

wyniosłem to potem do szklarni, gdzie oczywiście dostało temperaturowo w tyłek (stąd te kolory) - teraz widzę, że cos bokami puszcza

mnie się nie trafiło takie cudo - tu jeszcze te wszelkie krzyżówki kozulowe mogą wchodzić w grę i wiek nasion też nieznany (kupione w necie)

---

co do marmande nie znam wersji karłowej, ale wysoki to wielkoowocowy pomidor

co do samych skrzynek (nie wiem, jakie masz) wsypiesz tam jakiś keramzyt, ziemię wymieszasz z perlitem i samej ziemi w ziemi będziesz miała tyle co nic

ani tam upilnować podlewania, ani te pomidory nie będą miały miejsca na korzenie - pamiętaj, że im większa donica to też mniejsze problemy przy podlewaniu - jak na takim balkonie ci słoneczko przygrzeje to nie nadążysz latać z konewką

Ojej! A liczyłam na tak albo nie

Nie zamierzam z cudu żartować jak ma pomóc moim pomidorkom. Bardzo mi się podoba, że jest takie rozwiązanie tanio i łatwo dostępne.

Jeśli chodzi o obornik, to miałam na myśli granulowany bydlęcy. Rozumiem, że muszę wsiąść się do roboty i sprawdzić skład tego, który mam oraz ziemi i kompostu. Buuu

Link fajny, na pewno mi się przyda; wydaje mi się, że znalazłam kolejny objaw niedoboru - nasada łodygi niektórych egzemplarzy jest lekko fioletowa, czyli niedobory fosforu

Zastanawiam się nad jeszcze jedną sprawą, czy w przypadku pomidorów duże znaczenie ma odczyn podłoża...

Cóż, im głębiej w las...

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Fajni jesteście!

Proszę - wpływ pH podłoża na pobieranie składników pokarmowych:




A tutaj cały artykuł. www.mrgrow.pl/wplyw-ph-na-wzrost-roslin

Najprościej może i najtaniej a na pewno bez żadnych kłopotów to torf odkwaszony i nawóz do pelargonii z biedry.Mam jeszcze 2 butelki.Po jego wykorzystaniu będzie nawóz Mietka z kristalonu żółtego i saletry potasowej.To tyle w tym temacie.bo nie ma chyba tyle innych informacji corocznie jak temat podłoża i nawożenia rozsad. Nie wspominam o perlicie tylko dlatego,że go nie używam ale uważam ten sposób również za jeden z najlepszych:rotfl1:

Pierwsze zbiory nasionek na Straganik


To nasionka pomidorka Iditarod, oczywiście z następnej sztuki też zbiorę.

Czyli co? Nie jadłaś Żarcik

Pomidora "wpucowałam" sama, ostały się jeno nasiona

Czy nasiona od galaretki oddzielałaś mechanicznie, czy fermentując? Jakoś nieufnie podchodzę do tematu fermentacji okołonasiennej... W sumie nie wiem dlaczego

Ja przepłukałem na sitku i sialem

Pięknie powschodzily, teraz je pikowalem

Fajna koktajlowa raczej wysoka i raczej nie f1 ))